Potworna tragedia w życiu Ewy Leniart. Chodzi o męża kandydatki w wyborach w Rzeszowie

Ewa Leniart i Zbigniew Nawrocki byli znanym na Podkarpaciu małżeństwem. Wszystko zostało brutalnie przerwane w sobotę 1 lipca 2017 roku. Wówczas doszło do niewyobrażalnej tragedii. Zbigniew Nawrocki zmarł nagle… Jak pisał lokalny portal Nowiny24, mąż Leniart właśnie wrócić z podróży zagranicznej po Litwie, Łotwie i Estonii. Jak zapewniali jego znajomi, wcześniej nie uskarżał się na żadne dolegliwości. W chwili niespodziewanej śmierci Zbigniew Nawrocki miał zaledwie 58 lat. Nowiny24 podawały, że najprawdopodobniej przyczyną zgonu był zawał serca. Uroczystości pogrzebowe, które odbyły się wiejskim cmentarzu w podrzeszowskim Chmielniku, zgromadziły prawdziwe tłumy. Trudno jednak w tym tłumie nie było dostrzec jej – pogrążonej w żalu Ewy Leniart. Swą żałobę musiała przeżyć w świetle kamer i fleszy. Media w całej Polsce donosiły o tragedii, jaka spotkała jej rodzinę. Jak Leniart to zniosła? - Nie czytałam doniesień. Potem obejrzałam prasę, ale wszystko co się ukazało było bardzo pozytywne w odniesieniu do mojego męża. Jestem za to bardzo wdzięczna. To rzeczywiście był bardzo aktywny człowiek, z ogromnym doświadczeniem na stanowiskach kierowniczych, z potężną wiedzą historyczną. Fakt, że na pogrzebie było tak wielu jego współpracowników, świadczy o tym, że był dobrym przełożonym. Czy da się przeżyć żałobę? Żałobę się przeżywa, to jest nie do uniknięcia – mówiła obecna kandydatka w wyborach na prezydenta Rzeszowa w rozmowie z Nowinami24.