Spotkanie Putin - Zełenski, wiadomo kiedy. Trump ogłasza szczegóły! Rozmowy z europejskimi liderami zakończone [ZAPIS RELACJI NA ŻYWO]

W poniedziałek prezydent USA Donald Trump spotka się w Białym Domu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Oprócz tego przewidziane są dyskusje z grupą przywódców krajów europejskich. 

Uczestnikami poszerzonych rozmów z prezydentami USA i Ukrainy będą: prezydent Francji Emmanuel Macron, prezydent Finlandii Alexander Stubb i sekretarz generalny NATO Mark Rutte - poinformowały w niedzielę władze Francji, Finlandii i NATO. Wcześniej udział potwierdzili także szefowa KE i kanclerz Niemiec Friedrich Merz. Zabraknie jednak przedstawiciela Polski. 

- Na spotkanie z Donaldem Trumpem w Waszyngtonie o przyszłości Ukrainy nie zaproszono Polski, choć będzie tam prezydent Finlandii. Mimo ogromnego zaangażowania w pomoc Ukrainie, Polska po raz kolejny została pominięta w kluczowych rozmowach światowych liderów. Dlaczego nasz kraj nadal nie liczy się na arenie międzynarodowej? - zastanawia się dziennikarz "Super Expressu" Tomasz Walczak. WIĘCEJ: Polska na korytarzu wielkiej polityki. Czemu rozmawiają z Trumpem bez nas?

Do sprawy nieobecności reprezentanta z Polski odniósł się prezydent Karol Nawrocki: - To pan prezydent Zełenski zapraszał tych liderów europejskich, którzy mają dzisiaj być w Waszyngtonie. A prezydent Polski jest (...) jedynym liderem państwa dzisiaj w Europie, który w bliskim horyzoncie już 3 września ma spotkanie z prezydentem Donaldem Trumpem - powiedział prezydent. Zaś Radosław Sikorski, szef MSZ i wicepremier odpowiedział tak: - Na spotkania do Białego Domu zaprasza prezydent Stanów Zjednoczonych, z którym polscy przedstawiciele ruchu MAGA oraz osobiście prezydent Karol Nawrocki mają uprzywilejowane stosunki - napisał polityk. 

Do tematu tego, kto miał zapraszać na rozmowy w Biały Domu, odniósł się też Marcin Przydacz z KPRP: - Informuję, że dyskusja co do udziału we wspólnej z
Wołodymyrem Zełenskim wizycie tzw. „koalicji chętnych” w USA odbywała się z udziałem min. R. Sikorskiego. Minister Spraw Zagranicznych RP nie zgłosił gotowości Polski do udziału w tej wizycie. Prezydent RP planuje wizytę w USA 3 września.

Informuję, że dyskusja co do udziału we wspólnej z @ZelenskyyUa wizycie tzw. „koalicji chętnych” w USA odbywała się z udziałem min. R. Sikorskiego. Minister Spraw Zagranicznych RP nie zgłosił gotowości Polski do udziału w tej wizycie. Prezydent RP planuje wizytę w USA 3 września.

— Marcin Przydacz (@marcin_przydacz) August 18, 2025

Jeszcze przed rozpoczęciem rozmów w Białym Domu, ambasador USA przy NATO Matthew Whitaker na antenie CNBC ostro nakreślił stawkę poniedziałkowych negocjacji. „Trump chce zobaczyć, jaka będzie reakcja Europejczyków i Zełenskiego na propozycję Rosji i czy w ogóle jest tu jakaś przestrzeń do porozumienia” – powiedział.

Zdaniem Whitakera, piątkowe spotkanie Trump–Putin w Alasce pokazało, że „jest coś, na czym można budować”, choć nie będzie to korzystna umowa ani dla Kijowa, ani dla Moskwy.

Co istotne, ambasador otwarcie przyznał, że wszelkie gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy byłyby poza ramami NATO, co może oznaczać powstanie zupełnie nowej architektury bezpieczeństwa, obok Sojuszu.

Whitaker zasugerował również, że w negocjacjach mogą zostać wykorzystane amerykańskie cła jako narzędzie presji wobec Europy.

„Europejczycy wiedzą, że Waszyngton jest ich najlepszym sojusznikiem, a Trump to jedyna osoba, która może wywrzeć realną presję na Putina” – dodał.

Zapowiedź: Zełenski spotka się w Waszyngtonie z Kelloggiem

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ma spotkać się w poniedziałek w Waszyngtonie ze specjalnym wysłannikiem USA ds. Ukrainy i Rosji, generałem Keithem Kelloggiem, podała agencja Ukrinform.

Rozmowa odbędzie się przed planowanym spotkaniem Zełenskiego z Donaldem Trumpem i przywódcami Europy, które ma rozpocząć się wieczorem czasu polskiego - PAP

Według portalu Axios, głównym celem Donalda Trumpa w sprawie wojny w Ukrainie jest zorganizowanie bezpośredniego spotkania Wołodymyra Zełenskiego z Władimirem Putinem.

Doradcy Trumpa twierdzą, że obecne rozmowy w Waszyngtonie to jedynie „wstęp” do ewentualnych negocjacji. Jak opisuje Axios, plan prezydenta USA zakłada trzy etapy:

1. rozmowy Putina z USA,
2. rozmowy Zełenskiego z USA,
3. wspólne spotkanie Putina i Zełenskiego przy udziale Amerykanów. 

Na razie nie wiadomo jednak, czy do takiego szczytu w ogóle dojdzie.

Źródło: PAP / Axios

To właśnie Donbas, wschodnie regiony Ukrainy Donieck i Ługańsk, od lat pozostaje kluczowym celem Kremla i punktem zapalnym całej wojny. CNN przypomina, że jeszcze w czasach ZSRR był to przemysłowy gigant: kopalnie węgla, huty stali, żyzne pola i dostęp do Morza Azowskiego.

Po aneksji Krymu w 2014 r. to właśnie tam Putin rozpoczął destabilizację Ukrainy, wspierając prorosyjskie bojówki, które szybko zajęły Ługańsk i Donieck. Ówczesna ukraińska armia była słabo przygotowana, a konflikt na wschodzie przerodził się w wieloletnią wojnę, pochłaniającą, według Kijowa, ponad 14 tysięcy ofiar. Od 2014 r. ponad 1,5 mln mieszkańców Donbasu uciekło, a około 3 mln żyje dziś pod rosyjską okupacją. Moskwa rozdała tam setki tysięcy swoich paszportów, cementując wpływy. CNN nazywa Donbas „obiektem pożądania Putina”, regionem, którego utrata byłaby dla Ukrainy ciosem strategicznym, politycznym i ekonomicznym. Nic dziwnego, że to właśnie wokół Donbasu toczą się najtrudniejsze rozmowy o przyszłym pokoju.

Rosyjscy propagandyści pokazują nagrania, na których sprzęt wojskowy atakujący Ukrainę oznaczony jest flagami Rosji i… Stanów Zjednoczonych – poinformował w poniedziałek szef kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Andrij Jermak.

Zełenski podkreślił, że Rosja nasila ataki na domy cywilne i infrastrukturę, doskonale wiedząc, że w Waszyngtonie toczą się rozmowy o zakończeniu wojny. Jego zdaniem to próba wywarcia presji na Kijów, Europę i dyplomatyczne wysiłki Zachodu.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po rozmowie w Waszyngtonie ze specjalnym wysłannikiem Białego Domu Keithem Kelloggiem podkreślił, że Rosję można zmusić do pokoju wyłącznie siłą, a taką siłę posiada Donald Trump. „Rosję można zmusić do pokoju tylko siłą, a prezydent Trump ma taką siłę. Musimy zrobić wszystko, by pokój naprawdę zaistniał” – napisał Zełenski na Telegramie. Ukraiński przywódca zaznaczył, że wieczorne spotkanie w Białym Domu z udziałem Trumpa i europejskich liderów będzie „bardzo poważne” i po raz pierwszy odbędzie się w takim formacie.

Fox News: Zełenski wyklucza oddanie terytorium Rosji

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że przekazanie Rosji jakiejkolwiek części ukraińskiego terytorium nie jest możliwe – podała stacja Fox News.

„Zamierzam poprowadzić ruch na rzecz likwidacji głosowania korespondencyjnego. Wybory nigdy nie będą uczciwe z głosowaniem korespondencyjnym!” – napisał Donald Trump w poniedziałek na Truth Social. 

Amerykański prezydent rozmawiał o tym temacie nawet z Władimirem Putinem podczas piątkowego spotkania na Alasce. Putin miał zgodzić się z Trumpem, że wybory z udziałem głosów pocztowych są „nieuczciwe”.

Eksperci przypominają jednak, że fałszerstwa przy głosowaniu korespondencyjnym są skrajnie rzadkie, a w wielu krajach, od Kanady po Niemcy, taka forma oddania głosu jest normalną praktyką.

Była ambasador USA w Kijowie Bridget Brink ujawniła w poniedziałek, że poprzednie spotkanie Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim było jednym z powodów jej rezygnacji.

Na platformie X napisała, że najlepszym możliwym wynikiem dzisiejszych rozmów byłoby natychmiastowe zawieszenie broni, zaostrzenie sankcji wobec Moskwy i przejęcie rosyjskich aktywów na finansowanie amerykańskiego uzbrojenia dla Ukrainy.

Brink zrezygnowała w kwietniu; ambasadorką w Kijowie została w 2022 roku z nominacji Joe Bidena.

The last Trump-Zelenskyy Oval Office meeting was a disaster - and one of the reasons I resigned as U.S. Ambassador to Ukraine.

We need to stand with democracies, and against dictators. This is what makes America strong. pic.twitter.com/FTiEm2nddE

— Bridget Brink (@AmbBridgetBrink) August 18, 2025

Dyskusja o ewentualnym członkostwie Ukrainy w NATO powraca podczas rozmów w Waszyngtonie. CNN przypomina, że:

• Ukraina oficjalnie ubiega się o członkostwo w Sojuszu od 2022 r.,
• NATO deklaruje, że „drzwi są otwarte”, ale nie podaje daty,
• Rosja stawia rezygnację z NATO jako jeden z kluczowych warunków zakończenia wojny,
• dla Kijowa przystąpienie do NATO to gwarancja bezpieczeństwa, ale też sprawa konstytucyjna.

Przewodniczący Rady Europejskiej António Costa poinformował w poniedziałek, że na wtorek zwołał wideokonferencję przywódców UE w celu omówienia wyników rozmów w Waszyngtonie dotyczących Ukrainy – podała PAP.

Premier Włoch Giorgia Meloni przed spotkaniem z Trumpem powiedziała w Waszyngtonie, że po raz pierwszy od dawna pojawiły się „otwarcia na dialog” w sprawie pokoju.

„To impas na froncie, zbudowany odwagą Ukraińców i wsparciem Zachodu. Jedność Zachodu jest instrumentem do budowania pokoju i gwarantowania sprawiedliwości” – podkreśliła.

Meloni dodała, że Włochy proponują system gwarancji bezpieczeństwa wzorowany na artykule 5 NATO. Podobne zobowiązania bez szczegółów zapowiedziały USA.

Do Białego Domu zaczęli już przybywać europejscy przywódcy na kluczowe rozmowy o Ukrainie. Na miejscu są już: sekretarz generalny NATO Mark Rutte, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer oraz premierka Włoch Giorgia Meloni. Wcześniej, jak podało BBC, Starmer i prezydent Finlandii Alexander Stubb spotkali się z Wołodymyrem Zełenskim w ambasadzie Ukrainy w Waszyngtonie.

Na spotkanie liderzy wejdą inną stroną Białego Domu? Kamery są zwrócone od drugiej strony. W drzwiach Trump się przywita, ale nie ma ich jeszcze na miejscu.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w Waszyngtonie ostrzegł, że Władimir Putin nigdy dobrowolnie nie zakończy agresji. Jego zdaniem potrzebna jest wspólna presja ze strony USA, Europy i całego świata.

Ukraiński przywódca opublikował nagranie, na którym wita się z europejskimi liderami wspierającymi go przed rozmowami w Białym Domu. W ambasadzie Ukrainy spotkał się m.in. z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen, prezydentem Finlandii Alexanderem Stubbem, sekretarzem generalnym NATO Markiem Ruttem, premierem Wielkiej Brytanii Keirem Starmerem i premierką Włoch Giorgią Meloni.

Pojawił się Donald Trump i podjechał Zełeński.

- Jakie masz słowa dla Ukrainy? - zapytał Trump Zełeńskiego.

- Kocham ich - powiedział. 

Liderzy podziękowali sobie za spotkanie, Trump podziękował za przybycie.

Trump: "Myślę, że są znaczące szanse na zakończenie wojny po spotkaniu trójstronnym z Putinem"

Trump przywołuje, że zakończył sześć wojen. Chciałby zakończyć i tę. Mówi, że wszyscy mają jej dość.

- Czy jest pan gotowy wysłać amerykańskie siły pokojowe na Ukrainę?

- Będziemy pracować z Ukrainą, będziemy pracować ze wszystkimi i dołożymy starania. Jeżeli będzie pokój, to ten pokój będzie długoterminowy.

(...) Będziemy pracować z Rosją, pracować z Ukrainą - powiedział Trump

- Ja widzę rzeczy, których Wy nie widzicie i to jest straszne - mówi Trump.

Melania Trump z wielkim smutkiem mówi o wojnie na Ukrainie i przeżywa tę sytuację. 

Na pytanie o to, czy pokój dla Ukrainy jest możliwy bez jasnej deklaracji Rosji, Trump odpowiedział: „Będziemy mieli trwały pokój. Mam nadzieję, że to będzie natychmiast. Mam nadzieję, że nie będzie musiało się to ciągnąć i myślę, że cały świat będzie bardzo wolny, jak to poszło” - mówił Trump.

Donald Trump nie szczędził wielkich słów przed spotkaniem z Zełenskim i europejskimi przywódcami:

„Tak, będziemy spotykać się z świetną grupą przedstawicielskim. Świetnych, potężnych, dużych krajów, świetnych ludzi. Wszystko moi przyjaciele i wasi przyjaciele. Będziemy mieli sugestie. Oni chcą pokoju" – mówił amerykański prezydent.

Nie da się ukryć samo zachwytu i poruszania własnych zasług przez Trumpa. - Rozwiązałem wielkie wojny. Wojny, które trwałyby 60 lat, 35 czy 37… To mogły być konflikty na pełną skalę, ogromne. A jednak udało się je zatrzymać, sprawić, że były krótsze, szybsze. Ale oni nawet o tym nie piszą - mówił.

NOW: Zelensky has arrived at the White House for his meeting with Trump. pic.twitter.com/Wj1HcVL2TO

— Clash Report (@clashreport) August 18, 2025

- Będziemy omawiać ochronę podobną do Artykułu 5., damy Ukrainie dobrą ochronę - mówił Trump.

Donald Trump zaskoczył większość obserwatorów życia politycznego. Zełeński milczy, a Trump dywaguje na temat wyborów w USA, sytuacji w Stanach.

W czasie dramatycznych rozmów w Białym Domu, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wyraził wdzięczność za nowy program NATO, który pozwala państwom członkowskim kupować amerykańską broń i przekazywać ją Kijowowi. Donald Trump nie krył zadowolenia z tego mechanizmu, podkreślając, że Stany Zjednoczone „niczego nie oddają za darmo”.

W czasie dramatycznych rozmów w Białym Domu, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wyraził wdzięczność za nowy program NATO, który pozwala państwom członkowskim kupować amerykańską broń i przekazywać ją Kijowowi. Donald Trump nie krył zadowolenia z tego mechanizmu, podkreślając, że Stany Zjednoczone „niczego nie oddają za darmo”.

Zełenski w poniedziałek jasno mówił, że amerykańskie systemy obrony powietrznej są kluczowe dla przetrwania jego kraju.

„Jesteśmy wdzięczni za ten program i tę możliwość. Dziękujemy Europie, oni za to płacą” – stwierdził ukraiński prezydent.

„Nikt w Europie nie ma tylu systemów obrony powietrznej jak Patrioty. My ich bardzo potrzebujemy” – dodał.
Nowa inicjatywa NATO oznacza, że to europejscy sojusznicy finansują zakup broni w USA, która następnie trafia do Kijowa.

Garnitur zamiast wojskowej bluzy. „Wyglądasz fantastycznie”. W środku poważnych rozmów nie zabrakło jednak lżejszego akcentu. Spotkanie w Gabinecie Owalnym rozpoczęło się od komentarzy na temat… garnituru Zełenskiego.

Reporter Brian Glenn, który wcześniej krytykował strój ukraińskiego przywódcy, tym razem stwierdził: „Wygląda pan fantastycznie w tym garniturze”.

Na co Trump entuzjastycznie odparł:

„Powiedziałem dokładnie to samo!”.

Zełenski, uśmiechając się, odpowiedział reporterowi:

„Ja zmieniłem się w międzyczasie, a pan nie”.

Spotkanie w Gabinecie Owalnym miało bardziej przyjazny i prezydencki charakter po tym, jak Wołodymyr Zełenski wręczył Donaldowi Trumpowi list od swojej żony z prośbą o przekazanie go Melanii Trump. Ten symboliczny gest mógł mieć kluczowe znaczenie. Chwilę później Trump wygłosił jedne z najmocniejszych zapewnień, że Stany Zjednoczone nie porzucą Ukrainy.

Moskwa uderza w Zachód. Rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych skrytykowało w poniedziałek plany rozmieszczenia wojsk NATO w Ukrainie. Oświadczenie opublikowane przez Reutersa nie pozostawia złudzeń, Kreml nazywa „prowokacją” nawet sugestie o wysłaniu żołnierzy w ramach gwarancji bezpieczeństwa.

 „W czasie gdy istnieje realna presja na kompleksowe, sprawiedliwe i trwałe rozwiązanie konfliktu wokół Ukrainy, z Londynu wciąż płyną oświadczenia, które przeczą wysiłkom Moskwy i Waszyngtonu i zdają się mieć na celu ich osłabienie” – stwierdziło rosyjskie MSZ.

Właśnie pojawili się przywódcy i stanęli do grupowej fotografii, przed wspólną rozmową.

Pojawili się już liderzy krajów europejskich. Trump oficjalnie wita już przybyłych.

„Prezydenci Zełenski i Putin mogą porozmawiać o tym trochę więcej. Wiecie, w sześciu czy siedmiu wojnach, które udało nam się zatrzymać, nie mieliśmy zawieszenia broni. Nie wiem więc, czy to konieczne – można to zrobić w trakcie wojny. Ale z innego punktu widzenia lubię zawieszenie broni, bo natychmiast zatrzymuje zabijanie. Wierzę jednak, że porozumienie pokojowe na końcu tego wszystkiego jest czymś bardzo osiągalnym i może się wydarzyć w niedalekiej przyszłości. We wszystkich wojnach, w które się angażowałem, została nam tylko ta jedna. Oczywiście, gdy wyjdę stąd, pewnie zacznie się kolejna i wtedy też się nią zajmę. Myślałem, że ta będzie jedną z łatwiejszych. W rzeczywistości jest jedną z najtrudniejszych i bardzo skomplikowaną. Następnym krokiem byłoby spotkanie trójstronne – i to zostanie ustalone. Z niecierpliwością czekam na wyniki i wierzę, że będą one świetne. Spędzimy dziś nad tym wiele czasu. To dla nas zaszczyt, że przyjechaliście. To są przecież szefowie wielkich państw.” - powiedział Trump.

Przemówienie rozpoczął prezydent Zełeński.

Zełenski: „Bezpieczeństwo Ukrainy zależy od USA i naszych sojuszników”

Prezydent Ukrainy podsumował rozmowę z Donaldem Trumpem, wskazując dwa najważniejsze wątki: gwarancje bezpieczeństwa oraz kwestie humanitarne.

„Pierwszy temat to gwarancje bezpieczeństwa. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że prezydent Trump i wszyscy liderzy są tutaj, bo bezpieczeństwo Ukrainy zależy od Stanów Zjednoczonych, od was i od tych przywódców, którzy są z nami całym sercem” – mówił Zełenski.

Ukraiński przywódca dodał, że sygnał z Waszyngtonu jest jasny: Ameryka jest gotowa na takie gwarancje. Drugim wątkiem była sprawa więźniów i dzieci wywiezionych do Rosji. „Bardzo ważne jest, by wymienić wszystkich więźniów. Jestem też wdzięczny żonie prezydenta Trumpa za list o naszych uprowadzonych dzieciach. Mam nadzieję, że będzie można odegrać historyczną rolę w tym, by dzieci wróciły do rodzin” – podkreślił.
Zełenski zaznaczył również, że najdelikatniejsze kwestie, jak sprawy terytorialne, będą przedmiotem rozmów na poziomie przywódców w ramach planowanego szczytu trójstronnego z udziałem Trumpa i Putina.

Sekretarz generalny NATO Mark Rutte w Białym Domu mówił o konieczności jak najszybszego zakończenia wojny i pochwalił rolę Donalda Trumpa. „Chcę podziękować prezydentowi Stanów Zjednoczonych, drogi Donaldzie, za to, że przełamałeś impas w rozmowach z Putinem, rozpoczynając ten dialog. Jeśli rozegramy to dobrze, możemy zakończyć ten konflikt” – podkreślił Rutte.

Ursula von der Leyen: „Każde dziecko musi wrócić do rodziny”
Na początku spotkania w Białym Domu przewodnicząca Komisji Europejskiej przypomniała o dramacie uprowadzonych ukraińskich dzieci.

„Jako matka i babcia, powiem jasno: każde dziecko musi wrócić do swojej rodziny. To powinien być jeden z naszych głównych priorytetów w tych negocjacjach” – podkreśliła Ursula von der Leyen.

Dodała, że rozmowy muszą obejmować nie tylko gwarancje bezpieczeństwa, ale także sprawy humanitarne.

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz podziękował Trumpowi za organizację rozmów i ocenił, że ich atmosfera jest bardziej konstruktywna niż w poprzednich miesiącach.

„To niezwykle pomocne, że możemy się tutaj spotkać i słyszeć, iż panowie mieli tak dobre rozmowy. Teraz przed nami trudniejsze etapy. Droga jest otwarta – otworzyliśmy ją w piątek, ale czekają nas skomplikowane negocjacje” – zaznaczył Merz.

Prezydent USA podkreślił, że rozejm nie jest warunkiem koniecznym zakończenia wojny.

„W sześciu wojnach, które zakończyłem, nie mieliśmy zawieszenia broni. Po prostu rozpoczęliśmy negocjacje. Jedna wojna w Kongu trwała 31 lat, inna – zakończona w zeszłym tygodniu – 35 lat. I też nie było zawieszenia broni” – wyliczał Trump.

Premier Włoch Giorgia Meloni wskazała na zmianę podejścia Rosji i wagę jedności Zachodu.

„To ważny dzień, nowa faza. Przez trzy i pół roku nie widzieliśmy woli rozmowy ze strony Rosji. Coś się zmieniło – dzięki panu prezydentowi, dzięki odwadze Ukraińców i naszej jedności. Możecie liczyć na Włochy, od początku jesteśmy po stronie Ukrainy” – zadeklarowała.

Prezydent Francji Emmanuel Macron podkreślił, że pokój musi być trwały i obejmować cały kontynent.

„Ciężko pracowaliśmy w ostatnich latach, by osiągnąć pokój, który będzie solidny i długotrwały. Dlatego idea spotkania trójstronnego jest tak ważna – to jedyna droga, by to naprawić” – mówił Macron.

Francuski przywódca zasugerował jednak, że później może być potrzebny jeszcze szczyt czterostronny, bo, jak podkreślił „kiedy mówimy o gwarancjach bezpieczeństwa, mówimy o bezpieczeństwie całej Europy”.

„Aby osiągnąć trwały pokój dla Ukrainy i całego kontynentu, potrzebujemy gwarancji bezpieczeństwa. Wszyscy popieramy tę ideę” – zaznaczył Macron.

Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer podkreślił, że rozmowy w Białym Domu dotyczą nie tylko Ukrainy, ale bezpieczeństwa całej Europy i samego Zjednoczonego Królestwa. „Rozmawiamy o bezpieczeństwie nie tylko Ukrainy, ale całej Europy i Wielkiej Brytanii. To bardzo ważne spotkanie. Z panem prezydentem rozmawialiśmy już wielokrotnie przez telefon, ale teraz możemy wreszcie usiąść razem przy stole, by ruszyć sprawy do przodu” – mówił Starmer.

Brytyjski premier nawiązał do „koalicji chętnych”, którą Londyn zainicjował kilka miesięcy temu.

„Wasza propozycja gwarancji w stylu Artykułu 5 wpisuje się w to, co robimy od miesięcy. Pokazaliśmy, że jesteśmy gotowi wziąć na siebie odpowiedzialność, a teraz – wspólnie z USA i innymi sojusznikami – możemy zrobić ważny krok naprzód, krok historyczny” – podkreślił.

Starmer zaznaczył, że kluczowe będzie teraz przygotowanie spotkania trójstronnego, które może przynieść realny postęp w sprawie zakończenia wojny.

 „Dziś możemy osiągnąć sprawiedliwy i trwały rezultat. To może być jeden z najważniejszych dni ostatnich lat” – podsumował.

Prezydent Finlandii Alexander Stubb przypomniał, że jego kraj – choć niewielki – ma ponad 1300 km granicy z Rosją i własne, bolesne doświadczenia z czasów II wojny światowej.

„Być może jesteśmy małym krajem, ale mamy długą granicę z Rosją i historyczne doświadczenia: wojnę zimową, wojnę kontynuacyjną. W 1944 roku znaleźliśmy rozwiązanie. Jestem pewien, że w 2025 roku również znajdziemy sposób, by zakończyć rosyjską agresję. To bardzo trudne, ale możliwe” – mówił Stubb.

Kończąc spotkanie w Gabinecie Owalnym, Donald Trump zasugerował, że rozstrzygnięcia mogą nadejść w ciągu najbliższych dni.

„Znam prezydenta Putina od dawna i zawsze mieliśmy dobre relacje. Wierzę, że on również chce znaleźć rozwiązanie. W ciągu tygodnia, dwóch dowiemy się, czy uda się zakończyć wojnę, czy walki będą trwać dalej” – stwierdził Trump.

Kończąc spotkanie w Gabinecie Owalnym, Donald Trump zasugerował, że rozstrzygnięcia mogą nadejść w ciągu najbliższych dni.

„Znam prezydenta Putina od dawna i zawsze mieliśmy dobre relacje. Wierzę, że on również chce znaleźć rozwiązanie. W ciągu tygodnia, dwóch dowiemy się, czy uda się zakończyć wojnę, czy walki będą trwać dalej” – stwierdził Trump.

Amerykański prezydent podkreślił, że jeśli porozumienie będzie możliwe, może ono uratować tysiące istnień tygodniowo.

„Musimy spróbować, musimy dać z siebie wszystko. Wierzę, że możemy mieć bardzo dobre zakończenie” – dodał.

Spotkanie się zakończyło.

Donald Trump przerwał spotkanie z europejskimi przywódcami, aby zadzwonić do Władimira Putina - podaje nieoficjalnie niemiecki "Bild". Spotkanie ma być kontynuowane po rozmowie telefonicznej. Donald Trump wcześniej zapowiadał, że będzie rozmawiał z rosyjskim prezydentem po spotkaniach w Białym Domu.

Rzecznik Zełenskiego: spotkanie zakończone, rozmowy trwają

Serhij Nykyforow, rzecznik prezydenta Ukrainy, poinformował, że spotkanie w głównym formacie dobiegło końca, ale liderzy pozostają w Białym Domu. Jak zaznaczył, możliwe są dalsze rozmowy w innym formacie, co może oznaczać osobne konsultacje dwustronne lub robocze.

Brytyjska stacja BBC poinformowała, że prezydent USA Donald Trump i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nadal przebywają w Białym Domu, gdzie mają odbyć się dalsze rozmowy. Według ukraińskiej delegacji, rozmowy mogą być kontynuowane „w innym formacie”. Co ciekawe, odwołano wcześniej zaplanowany wywiad Zełenskiego dla Fox News, co, jak komentują media, dowodzi, że dyskusje w Białym Domu nabrały wyjątkowej wagi.

Rozmowy w Gabinecie Owalnym z udziałem prezydenta USA Donalda Trumpa, prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego oraz grupy europejskich liderów zostały wznowione – przekazał rzecznik Zełenskiego Serhij Nykyforow, cytowany przez Suspilne. Tym razem w dyskusji uczestniczą wyłącznie przywódcy. Wcześniej Nykyforow informował, że spotkanie za zamkniętymi drzwiami dobiegło końca, ale rozmowy mają być kontynuowane w innym formacie.

Tymczasem serwis Axios, powołując się na źródła, ujawnił, że Trump na pewien czas przerwał obrady i zadzwonił do prezydenta Rosji Władimira Putina. Jako pierwszy podał tę sensacyjną informację niemiecki „Bild”.

We are here, as allies and friends, for peace in Ukraine and in Europe.

This is an important moment, as we continue to work on strong security guarantees for Ukraine and a lasting and durable peace. pic.twitter.com/FFF0Fqcq6y

— Ursula von der Leyen (@vonderleyen) August 18, 2025

Sensacyjne słowa Donalda Trumpa! Podczas rozmów w Białym Domu prezydent USA przyznał, że rozmawiał z Władimirem Putinem i rozpoczął proces aranżowania bezpośredniego spotkania między rosyjskim a ukraińskim liderem.

– Zadzwoniłem do Putina i zacząłem aranżowanie spotkania między nim a Zełenskim – przekazał Trump, cytowany przez PAP.

Deklaracja padła tuż po tym, jak Trump przerwał rozmowy z Zełenskim i europejskimi przywódcami, by odbyć telefoniczną rozmowę z Putinem.

Prezydent USA Donald Trump po zakończonym spotkaniu w Białym Domu poinformował, że omówiono gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy, które mają zostać udzielone przez państwa europejskie przy koordynacji ze strony USA – podała PAP.

Biały Dom potwierdził, że spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcami europejskimi dobiegło końca. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ma wkrótce wystąpić na briefingu dla ukraińskich mediów w hotelu Hay-Adams, naprzeciwko Białego Domu.

Kanclerz Merz stwierdził, że rozmowy przeszły jego oczekiwania, a prezydent Trump był bardzo otwarty na każdego z liderów i negocjacje.

- Negocjacje trwały 5 godzin (...) przed nami całkiem nowe wyzwania w najbliższych dniach - dodał

- To spotkanie musi być dobrze przygotowane - powiedział Merz względem przewidywanego spotkania dotyczącego zawieszenia broni.

Szef rządu Wielkiej Brytanii Keir Starmer opuszczając Gabinet Owalny został zapytany przez CNN, co udało się ustalić podczas spotkania z Donaldem Trumpem i Wołodymyrem Zełenskim. Odpowiedział krótko: – Całkiem sporo.

Trump nie pojawi się już dziś przed kamerami. Około godziny 18:00 czasu lokalnego europejscy liderzy byli widziani, jak opuszczają Gabinet Owalny.

Donald Trump, Wołodymyr Zełenski i przywódcy europejscy zakończyli intensywne rozmowy w Waszyngtonie. Oto najważniejsze ustalenia i kulisy (CNN, PAP):

• Trump–Putin–Zełenski? Amerykański prezydent zapowiedział, że aranżuje spotkanie Putina z Zełenskim, po którym miałoby dojść do rozmów trójstronnych.
• Telefon do Putina. Rozmowa Trumpa z rosyjskim liderem trwała ok. 40 minut. Kreml nazwał ją „szczerą i konstruktywną”.
• Starmer: „Uzgodniono całkiem sporo”. Premier Wielkiej Brytanii wymijająco skomentował ustalenia, opuszczając Gabinet Owalny.
• Hot mic moment. Trump został nagrany, gdy mówił, że Putin „chce zrobić dla niego deal”.
• Zelenski: „Bardzo dobra rozmowa”. Ukraiński prezydent poinformował, że z Trumpem omawiali gwarancje bezpieczeństwa i kwestie humanitarne.
• Bezpieczeństwo Ukrainy. Sztab amerykańskich wojskowych i rządy europejskie pracują nad szczegółami pakietu gwarancji dla Kijowa.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył, że Rosja zaproponowała najpierw rozmowy dwustronne, a następnie trójstronne. – Jesteśmy gotowi do dwustronnego spotkania z Putinem i liczymy potem na trójstronne rozmowy z udziałem Donalda Trumpa – powiedział Zełenski.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ujawnił, że Rosja zaproponowała na początek rozmowy dwustronne, a dopiero później trójstronne.

– Jesteśmy gotowi do spotkania z Putinem i liczymy następnie na rozmowy z udziałem Donalda Trumpa – podkreślił.

Większość europejskich przywódców, którzy uczestniczyli w spotkaniach z prezydentem USA Donaldem Trumpem, opuściła już Biały Dom – poinformował CNN przedstawiciel administracji.

Pozostali mają wyjechać wkrótce. Biały Dom ogłosił tzw. lid, co oznacza, że Trump nie pokaże się już dziś publicznie.

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz poinformował, że prezydent USA Donald Trump w rozmowie z Władimirem Putinem uzgodnił spotkanie rosyjskiego lidera z Wołodymyrem Zełenskim w ciągu dwóch tygodni. Lokalizacja nie została jeszcze ustalona, a po rozmowach dwustronnych ma odbyć się spotkanie trójstronne z udziałem Trumpa.

Merz ocenił, że to „decydujące dni dla Ukrainy” i z zadowoleniem przyjął stanowisko USA w sprawie gwarancji bezpieczeństwa, które, jak podkreślił, powinna współtworzyć cała Europa. – Oczekiwania nie tylko zostały spełnione, ale wręcz przewyższone – dodał.

Kanclerz zaznaczył też, że Ukraina nie może być zmuszana do ustępstw terytorialnych. – Rosyjskie żądanie oddania części Donbasu to jakby proponować, aby Stany Zjednoczone oddały Florydę – powiedział Merz, cytowany przez AFP.

Premier Holandii Mark Rutte oświadczył po spotkaniach w Waszyngtonie, że nie było żadnej dyskusji o wysłaniu żołnierzy na Ukrainę. Jak podkreślił, temat ten będzie przedmiotem nadchodzących rozmów o gwarancjach bezpieczeństwa – podała PAP.

Sekretarz generalny NATO Mark Rutte oświadczył po spotkaniach w Białym Domu, że nie dyskutowano o obecności zachodnich żołnierzy na Ukrainie. Zaznaczył jednak, że temat ten będzie częścią nadchodzących rozmów o gwarancjach bezpieczeństwa. – Nie możemy dopuścić do powtórki Mińska z 2014 r. – powiedział w wywiadzie dla Fox News, cytowanym przez PAP.