Wybuch, bomba, bomba atomowa, grzyb nuklearny

i

Autor: East News

Sondaż o broni jądrowej w Polsce

Sondaż: Ameryka mówi "nie", a Polacy głośno "tak". Co dalej z Nuclear Sharing?

2022-10-17 14:25

Echem wciąż odbijają się słowa prezydenta Andrzeja Dudy (50 l.), który opowiedział o rozmowach, jakie Polska miała prowadzić z USA w sprawie objęcia naszego kraju parasolem atomowym Sojuszu Północnoatlantyckiego. Doniesienia te, choć zdementowane przez sam Biały Dom, wywołały w Polsce dyskusję na temat obrony naszego kraju w ten sposób.

W najnowszym sondażu przeprowadzonym przez pracownię United Surveys dla WP zapytano Polaków o przystąpienie naszego kraju do programu Nuclear Sharing. Doniesienia o trwających w tej sprawie polsko-amerykańskich rozmowach zdementował rzecznik Departamentu Stanu, Vedant Patel (33 l.). Dodał, że USA nie planuje rozmieszczania głowic jądrowych na terenie żadnego z krajów, które dołączyły do NATO po 1997 roku.

Polska w Nuclear Sharing? Amerykanie mówią "nie", ale Polacy są na "tak"

Aż 52,1 proc. ankietowanych opowiedziało się za wejściem Polski do programu współdzielenia broni jądrowej. Spośród tej grupy jako "zdecydowani" określiło się 25 proc. badanych, a na "raczej tak" było 27,1 proc. ankietowanych.

Natomiast 33,6 proc. badanych było przeciwnych temu pomysłowi. 18 proc. badanych spośród przeciwników to osoby na "raczej nie", a kolejne 15,6 proc. to wskazania "zdecydowanych" przeciwników Nuclear Sharing w Polsce.

W tej sprawie zdania nie ma 14,3 proc. ankietowanych. Badanie przeprowadzono w dniach 7-9 października metodą CATI/CAWI na grupie tysiąca osób.

Nuclear Sharing. Polska jest chętna ugościć amerykańskie głowice

To jednak nie pierwszy sondaż dotyczący tego zagadnienia, jaki powstał w ostatnim czasie. W ubiegłym tygodniu sondaż dotyczący tego samego zagadnienia przeprowadził IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej". Wyniki w nim były bardzo podobne. 54,1 proc. ankietowanych było za uczestnictwem Polski w "Nuclear Sharing".

29,5 proc. badanych było przeciwnych takiemu rozwiązaniu. Z kolei 16,4 proc. badanych nie miało zdania w sprawie rozmieszczenia głowic nuklearnych na terenie naszego kraju. Badanie to wykonano w podobnym czasie, co sondaż United Surveys, bo w dniach 7 - 8 października metodą CATI na grupie 1100 respondentów.

Co to jest Nuclear Sharing? Parasol nuklearny Waszyngton roztacza nie od dziś

Pomysł na Porozumienie o współdzieleniu taktycznej broni nuklearnej, jak oficjalnie nazywa się Nuclear Sharing pojawił się okresie zimnej wojny Zachodu ze Związkiem Radzieckim. Program został zapoczątkowany jeszcze w latach 50. jako sposób na realizację doktryny Trumana, która w dużej mierze miała na celu osłabić radzieckie wpływy na świecie.

Program zakłada rozmieszczanie arsenału atomowego Stanów Zjednoczonych na terytoriach państw członkowskich Sojuszu Północnoatlantyckiego. Posiadacze tej broni dbają o jej konserwację i decydują wspólnie z USA i innymi posiadaczami broni jądrowej w NATO o strategii dotyczącej broni jądrowej.

Należy jednak podkreślić, że rozmieszczane w krajach sojuszu głowice jądrowe cały czas są własnością Stanów Zjednoczonych. Nuclear Sharing to program współdzielenia broni jądrowej, a nie jej przekazywania. Obecnie z uczestnictwa w Nuclear Sharing korzysta 5 krajów NATO. Są to: Włochy, Turcja, Niemcy, Belgia i Holandia. W przeszłości Kanada uczestniczyła w programie do roku 1984, a Grecja do 2001 roku.

Poniżej galeria dotycząca nieudanego dowcipu Jarosława Kaczyńskiego (73 l.)

Sonda
Czy Polska powinna zbudować elektrownię atomową?
Gen. Koziej "W koncepcji wojny, którą prowadzi Putin, jest w pierwszej kolejności zabijanie cywilów" [Express Biedrzyckiej]