W zeszłym tygodniu wybuchy na Krymie zniszczyły samoloty bojowe w rosyjskiej bazie lotniczej. Kilka dni później doszło do kolejnej serii eksplozji. Tym razem trafiono w skład amunicji.
Sieć obiegają nagrania przerażonych turystów z Rosji, którzy w popłochu próbują opuścić półwysep. Na Moście Krymskim 15 sierpnia padł nowy rekord ruchu.
Krym zaatakowany. Czy to już kontrofensywa Ukrainy?
Gościem najnowszego odcinka “UkrALINY” była historyczka i dziennikarka dr Olena Babakova. Ekspertka była pytana o to, czy niespokojna sytuacja na Krymie świadczy o tym, że Ukraińcy przechodzą na południu do kontrofensywy.
- Moim zdaniem - nie. Jest za wcześnie, aby mówić o kontrofensywie na południu. Natomiast to, co się dzieje w tym tygodniu na Krymie, zdecydowanie ma kilka ważnych wymiarów - stwierdziła historyczka.
Rosyjska logistyka kuleje. Trwają przygotowania do ukraińskiej kontrofensywy
Dr Babakova najpierw omówiła wymiar militarny sytuacji na Krymie. Ekspertka zwróciła uwagę, że “jednym z kluczowych problemów armii rosyjskiej jest logistyka, czyli dostarczanie broni, techniki wojskowej itp.”.
- Krym, który Rosja w ostatnich latach podczas aneksji przekształciła na jedną dużą bazę militarną, podczas tej inwazji jest bardzo ważnym zapleczem. Uszkadzając jakiejkolwiek rosyjskie pozycje militarne i logistyczne, osłabia się rosyjską armię na południu Ukrainy, co niewątpliwie przygotowuje grunt do możliwej kontrofensywy, której spodziewamy się od końca czerwca - mówiła gościni programu.
Wybuchy na Krymie pokrzepiają Ukraińców na duchu. Dr Babakova wskazuje na PR-owy sukces
- Drugi aspekt ma charakter PR-owy - kontynuowała dr Babakova i wskazała, że wybuchy na Krymie pokrzepiają Ukraińców na duchu.
- Na Ukrainie nie cichną rozmowy na temat tego, co wydarzyło się w 2014 roku (chodzi o aneksję Krymu przez Rosję- red.). Ciągle w Ukrainie sporo ludzi zarówno ekspertów, jak i zwykłych obywateli, czuje resentyment z tego powodu, że ukraińskie wojsko wtedy nie strzelało - wyjaśniiła historyczka. Jej zdaniem to, że dzisiaj na Krymie słychać strzały stanowi sukces PR-owy Ukrainy.
Propaganda Kremla milczy na temat wybuchów na Krymie. “Wysoce niezręczny temat”
Ekspertka odniosła się również do tego, w jaki sposób na sprawę patrzą Rosjanie. Jak tłumaczyła - społeczeństwo rosyjskie uważa, że Krym został prawowicie odebrany Ukrainie. - Atak na Krym dla rosyjskiej władzy jest wysoce niezręczny. Rosyjska propaganda unika tego tematu - podkreśliła.
ZOBACZ TAKŻE: Wybuchy na Krymie, dym nad Kremlem - Ukraińcy dopiekli Putinowi