Sondaż, a w zasadzie analiza, którą przeprowadziła pracownia United Surveys, to zagregowane dane z trzech badań przeprowadzonych przez podmiot w ostatnich sześciu tygodniach. Przez pryzmat tych badań wyraźniej widać podejmowane przez wyborców decyzje.
Sondaż wskazuje wprost: Niewiele ponad połowa chętnych głosować
Pierwsze, co rzuca się w oczy, spośród zaprezentowanych przez United Surveys wyników, to liczba 52,3 proc., ponieważ jest to suma wyborców, która deklaruje udział w głosowaniu w wyborach, gdyby te odbyły się w najbliższą niedzielę. Spośród nich 46,3 proc. mówi o zdecydowanym udziale w wyborach, a 6 proc. wskazuje na to, że "raczej" pojawiłoby się przy urnie.
Przeciwnego zdania jest 45,3 proc. ankietowanych, którzy nie zamierzają oddawać głosu. Spośród nich 1/3 Polaków (31,5 proc.) wskazuje na zdecydowany sprzeciw wobec udziału w wyborach, a kolejne 13,8 proc. wskazuje, że w lokalu wyborczym "raczej" się nie pojawi. Co ciekawe, chętniej, choć nie wyraźnie bardziej, chcą głosować mężczyźni - 54 proc. respondentów wobec 51 proc. chętnych głosować kobiet.
Poniżej galeria, w której zobaczycie, jak swoją szarmanckością popisuje się prezes Jarosław Kaczyński
PiS może liczyć na elektorat. Opozycja już niekoniecznie
Wyniki trzech uśrednionych sondaży, które przeprowadziło United Surveys w ostatnim czasie wskazują, że największym poparciem cieszy się Prawo i Sprawiedliwość. 35,4 proc. głosów daje tej partii pierwsze miejsce i wyraźnie dystansuje ona drugą na podium Koalicję Obywatelską, która zdobyła 25 proc. głosów.
Trzecie miejsce zajęła Polska 2050 Szymona Hołowni z wynikiem 9,5 proc., a po piętach stąpa jej Lewica, która osiągnęła wynik 8,9 proc. poparcia. Na wejście do Sejmu rzutem na taśmę załapała się jeszcze Konfederacja z wynikiem 5,1 proc., ale sztuka ta nie udała się Polskiemu Stronnictwu Ludowemu, na które głosować chce według sondażu jedynie 4,2 proc. Polaków.
Polecany artykuł: