Doradca ministra Czarnka z kontrowersyjnym wpisem na Twitterze
Marek Kuna zamieścił na Twitterze wpis na temat zbliżającej się konwencji "Programowy Ul Prawa i Sprawiedliwości". Zasugerował w dobitnych, że po jego zakończeniu lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk będzie przerażony mocnymi propozycjami wyborczymi partii rządzącej.
- Chyba nie zdradzę żadnej tajemnicy jak napiszę, że po jutrzejszej konwencji PIS "Donek" będzie miał tygodniowe L4 z powodów gastrycznych?!? [pisownia oryginalna] - napisał na Twitterze Marek Kuna.
Ministrowi Czarnkowi skończy się cierpliwość?
To nie pierwszy kontrowersyjny wpis Marka Kuny. Swego czasu zamieścił na Twitterze wpis, w którym zamieścił "Przesłanie do wszystkich zdrajców Polski tusków, lisów, giertychów, budków, lasków, matczaków, kohutów itp" [pisownia oryginalna]. Do tego zamieszczona była grafika z stryczkiem i dopiskiem "Pamiętaj, jak skończył Emil Czeczko". Po jakimś czasie sam Marek Kuna usunął wpis i dopisał, że "przeprasza urażonych".
Do tego niesłynnego wpisu odniósł się sam minister edukacji Przemysław Czarnek, który w rozmowie z porankiem rozgłośni katolickich "Siódma/9". Stwierdził, że zwrócił uwagę doradcy "na jego zachowanie i niestosowność tego rodzaju debaty". Dodał, że "nie aprobuje tego rodzaju debaty" oraz liczy, że takie zdarzenie się nie powtórzy, zapowiedział także konsekwencje. Tymczasem Marek Kuna ponownie pozwolił sobie na kontrowersyjny wpis. Czy tym razem skończy się cierpliwość ministra Czarnka?