Wystarczyło półtora miesiąca na zebranie dwóch i pół miliona złotych od sympatyków Platformy Obywatelskiej. Wszystko zaczęło się od prośby Donalda Tuska o finansowe wsparcie. Przewodniczący PO narzekał, że partyjne konto świeci pustkami, co z oczywistych względów, nie ułatwia rywalizacji z PiS. Ponad 7000 osób dopowiedziało na ten apel przelewając łącznie dwa i pół miliona złotych - Ten strumień narasta. Widzimy, że , im bliżej wyborów, tym więcej osób będzie chciało wesprzeć największą partię opozycyjną. PiS zamierza wydać 40 milionów, nie możemy odstawiać nogi i też chcemy dysponować podobnymi środkami – mówi nam rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec (51 l.). Co ciekawe, rośnie liczba przedstawicieli świata biznesu, którzy oddają do dyspozycji Donalda Tuska dziesiątki tysięcy złotych. Ponad 100 tysięcy złotych na konto PO przelali łącznie Marcin Iwiński (49 l.), współzałożyciel CD Projekt i jeden z najbogatszych Polaków oraz jego żona, Renata. Połowę tej sumy wpłacił Mariusz Gawron, z Sopotu, prezes i właściciel Grupy Inwestycyjnej Hossa. Tyle samo wpłacił Janusz Jankowiak z Koszalina, współwłaściciel fabryki szkła przemysłowego. Zdaniem Jana Grabca, każdego dnia na koncie Platformy, pojawia się aż kilkadziesiąt tysięcy złotych w ramach dobrowolnych wpłat sympatyków tej partii.
Tusk prosi o pieniądze na kampanię
Zebrał już 2,5 miliona, żeby obalić PiS. Sympatycy PO hojnie wspierają Donalda Tuska
2023-05-11
4:52
Donald Tusk (66 l.) nie musi dwa razy powtarzać. Wyborcy Platformy w lot łapią słowa przewodniczącego partii. Wystarczył dyskretny apel o finansowe wsparcie i na partyjnym koncie szybko pojawiła się naprawdę potężna kwota.
Express Biedrzyckiej - Jan Grabiec