Daniel Obajtek zapewnia o niezależności. Powiedział też, czy chce być premierem

Daniel Obajtek był gościem Bogdana Rymanowskiego w rozmowie Radia ZET, gdzie przepytywany był między innymi w kwestii swojej przyszłości. Nie da się ukryć, że kierowany przez byłego wójta Pcimia koncern paliwowy działa coraz prężniej. Jak zdradził jednak Daniel Obajtek, nie zamierza składać poświadczenia bezpieczeństwa, które uprawniałoby go do dostępu do tajnych informacji.

Daniel Obajtek: Dostęp do informacji tajnych "niekonieczny"

O taki dostęp do informacji tajnych dla prezesów spółek Skarbu Państwa wnioskował Jacek Sasin (53 l.). - Jeśli chodzi o ustawę o informacji niejawnej – spełniamy wszystkie kryteria ustawy i będziemy się do niej stosować - komentował Obajtek.

Sam podkreślił jednak, że nie będzie szczególnie zabiegał o uzyskanie takiego statusu. W jego opinii nie ma takiej potrzeby, aby biznes dostosowywał się do wniosku Jacka Sasina - Jestem prezesem ok. 5 lat i nikt ode mnie wcześniej tego nie wymagał. Znam dużo firm, które dostępu nie mają. Biznes nie ma takiej potrzeby - przekonywał Daniel Obajtek.

Daniela Obajtka marzenia o premierostwie? Szef koncernu paliwowego mówi wprost

W ostatnim czasie pozycja Daniela Obajtka niewątpliwie urosła. Prezes Orlenu może cieszyć się nie tylko zaufaniem Jarosława Kaczyńskiego (73 l.), ale również coraz większą władzą, ze względu na kolejne zakupy Orlenu i fuzje, do jakich dochodzi. Nieoficjalnie mówi się, że człowiek, o którego względy zabiegał zarówno Jacek Sasin, jak i Mateusz Morawiecki, wcale nie zamierza dołączać do żadnego z tych dwóch polityków, ale woli prowadzić własną, niezależną grę.

W tym względzie pojawiły się pytania o możliwe dążenia Daniela Obajtka do objęcia fotela premiera. Prowadzący rozmowę Radia ZET zapytał wprost prezesa Orlenu, czy ten chciałby zostać szefem rządu. - Nie - krótko skomentował były wójt Pcimia. Odważnie też wybrzmiały słowa o niezależności, gdy Rymanowski zapytał, czy Jarosław Kaczyński może Obajtkowi czegoś zakazać.

- Generalnie jestem niezależnym prezesem i nie ma w Orlenie sytuacji, żeby polityk sterował ręcznie, jakkolwiek Orlenem. Jestem niezależny - podsumował Daniel Obajtek.

Poniżej galeria dotycząca alkoholu w polskiej polityce