Córka uczciła rocznicę śmierci Michała Falzmanna. Umarł w dziwnych okolicznościach

Kim był i jak umarł Michał Falzmann?

Michał Falzmann pracował jako śledczy w jednej z warszawskich skarbówek. Kontrolował spółkę Universal, gdy wpadł na ślad znacznie większej afery. Okazało się, że Fundusz Obsługi Zadłużenia Zagranicznego miał w nielegalny sposób kupować od wierzycieli zza granicy długi PRL, w efekcie czego państwo było okradane na ogromną skalę. Swoje ustalenia opublikował w prasie, dzięki czemu Najwyższa Izba Kontroli zainteresowała się sprawą, a do kontroli zaproszono Michała Falzmanna, który miał ogromną wiedzę o finansach. W lipcu 1991 roku zażądał od Narodowego Banku Polskiego informacji o działaniach finansowych na kontach FOZZ. Jeszcze tego samego dnia odsunięto Michała Falzmanna od sprawy, natomiast 18 lipca 1991 roku kontroler zmarł na zawał serca. Choć żona Michała Falzmanna miała naciskać na przeprowadzenie sekcji zwłok, lekarz przekonywał, że i tak nic nie wykaże. Wydarzenie mogło być niepokojącym zbiegiem okoliczności, wspomnienia jego córki, Zuzanny Falzmann, sprawiają, że cała sprawa wydaje się przedziwna.

W GALERII PONIŻEJ DOWIESZ SIĘ, KTO CHCE 50 MLN $ ZA WAŁĘSĘ

- Pamiętam anonimowe pogróżki, które dostawali rodzice. Przez dwa tygodnie nie chodziliśmy w ogóle do szkoły. Ja byłam wtedy w szkole podstawowej. Grożono śmiercią nie tylko tacie, ale całej naszej rodzinie. Wracaliśmy z wyjazdów czy wakacji i znajdowaliśmy mieszkanie w dziwnym nieładzie. Wszystkie dokumenty były przetrzepane, książki leżały na podłodze, wtyczki były obcięte nożyczkami. To były sygnały, żeby tata zostawił tę sprawę. Nie zostawił i skończyło się tak, jak się skończyło – mówiła w wywiadzie dla portalu niezależna.pl.

Sprawdź: Jarosław Gowin przyłapany na zakupach i piwie. Nie był sam! Mamy zdjęcia

Córka Michała Falzmanna w 31. rocznicę śmierci ojca

Zuzanna Falzmann, była korespondentka TVP w Stanach Zjednoczonych, a obecnie prezes PKN Orlen, co roku wspomina Michała Falzmanna w rocznicę jego śmierci. 18 lipca 2022 roku na jej oficjalnym koncie na Twitterze pojawił się wzruszający wpis.

- 31 lat temu zmarł mój Tata - Michał Falzmann. Był inspektorem NIK, który wpadł na trop afery FOZZ. W połowie lipca 1991 r. Tata skierował do NBP wniosek o udostępnienie informacji objętych tajemnicą bankową. Natychmiast został odsunięty od sprawy FOZZ, a kilka dni później zmarł – napisała.

Zuzanna Falzmann dodała także zdjęcie grobu ojca. Widać, że choć skromny, jest bardzo zadbany. Wiązanka z czerwonych róż i pięć czerwonych zniczy wyrażają pamięć, ale także miłość córki do Michała Falzmanna.