Wybory 2018. Trzaskowski zapowiada: Dam patronat Paradzie Równości

2017-11-13 12:16

Rafał Trzaskowski będzie kandydatem Platformy Obywatelskiej w przyszłorocznych wyborach prezydenckich w Warszawie. Choć trwa opracowywanie jego programu, zdążył już m.in. zapowiedzieć, że będzie chciał powrotu słynnej tęczy na pl. Zbawiciela. W najnowszym wywiadzie dla tygodnika "Wprost" były europarlamentarzysta poszedł o krok dalej i jednoznacznie zadeklarował, że w przeciwieństwie do Hanny Gronkiewicz-Waltz, zamierza udzielić patronatu Paradzie Równości i w niej czynnie uczestniczyć.

Urzędująca prezydent od kilku lat nie udziela patronatu Paradzie Równości. Tymczasem jej potencjalny następca mocno zadeklarował w wywiadzie: - Jeśli zostanę prezydentem Warszawy, nie tylko udzielę patronatu Paradzie Równości, ale sam w niej pójdę. Podkreślił przy tym, że uczestniczy w niej już od dwóch lat, uzasadniając: - Zwłaszcza teraz, gdy PiS depcze wolności, miejsce opozycji jest przy wszystkich mniejszościach.

Internautka skomentowała te słowa ironicznie:

 

 

Trzaskowski wypowiedział się również w sprawie obecnych problemów Gronkiewicz-Waltz, związanych z warszawskimi reprywatyzacjami. Jak zaskakująco ocenił: - To osoba honorowa i szczerze mówiąc, myślę, że najchętniej podałaby się teraz do dymisji. Jak dodał, popełniła ona błędy w sprawie reprywatyzacji ponieważ "zaufała ludziom, którym nie powinna była zaufać. Zlekceważyła sprawę i teraz ponosi odpowiedzialność polityczną za to, co działo się w ratuszu". Wytłumaczył też, z jakiego powodu w takim razie nie składa ona rezygnacji. Według posła PO: - Paradoksalnie można powiedzieć, że nie robi tego z poczucia odpowiedzialności, bo wtedy do Warszawy wszedłby mianowany przez premiera komisarz, co de facto oznaczałoby rządy PiS.

Zobacz także: Rafał Trzaskowski: Dobrze, że Gronkiewicz-Waltz nie kandyduje

Przeczytaj również: Trzaskowski lusturuje się sam "przed PiS-owskimi hejterami". Przyznał, że "palił TRAWKĘ"

Polecamy ponadto: Stanowcza zapowiedź Rabieja: Nie zrezygnuję ze startu, nie poprę Trzaskowskiego