Jak mówił Rabiej: - Mam absolutną determinację, żeby startować w wyborach, nie wycofam się z tego wyścigu! Nie wycofam swojej kandydatury i nie poprę Rafała Trzaskowskiego. Swoją decyzję tłumaczył: - Uważam, że zawiódłbym w ten sposób te tysiące osób, z którymi robiliśmy program dla Warszawy. Zawiódłbym też setki osób, z którymi rozmawialiśmy o tym, jak zmienić Warszawę na lepszą i tych mieszkańców, którzy liczą na realne, a nie fasadowe zmiany.
Kandydat Nowoczesnej uważa, że błędem jest wystawienie w Warszawie kogokolwiek, kto reprezentuję partię, do której należy obecna prezydent, Hanna Gronkiewcz-Waltz. Stwierdził on: - Nasza diagnoza sytuacji jest taka, że błędem jest wystawienie kogokolwiek kto reprezentuje Platformę. Dlatego że to spowoduje że te wybory będą koncentrowały się przede wszystkim na 11 latach Platformy w Warszawie oraz na reprywatyzacji. Tymczasem one powinny koncentrować się na rzeczach dla warszawiaków najważniejszych (...) Wystawienie kogoś, kto jest tak mocno powiązany z Platformą spowoduje jedną rzecz złą dla całej opozycji: cała ta kampania w Warszawie będzie koncentrowała się niestety na kwestiach reprywatyzacyjnych. Członek komisji weryfikacyjnej, badającej sprawy warszawskich reprywatyzacji uderzył również w obecną prezydent, mówiąc: - Uważam że Hanna Gronkiewicz-Waltz jest również obciążeniem dla sił opozycyjnych w Warszawie. Wszystko co robi do tej pory niestety zwiększa szanse kandydata z PiS-u. Mam nadzieję że ani prezydent zmieni swoje podejście [ws. pojawienia się przed komisją weryfikacyjną- red.].
Rabiej odniósł się do też do sondaży, które nie dają mu, póki co, wielkich szans na sukces. Przypomniał on: - Sondaże mogą się zmienić. Mamy 367 dni kampanii. Andrzej Duda w styczniu 215 roku miał 8%, a Bronisław Komorowski 73%. Kampania wiele zmienia. Na plus i na minus. Dywagując o potencjalnym kandydacie z PiS ocenił: - Może się okazać, że nie będzie to ani Patryk Jaki ani Stanisław Karczewski. Każdy kandydat PiS-u, ktokolwiek to będzie, to złe rozwiązanie dla Warszawy. To będzie oznaczało stagnację w Warszawie, zahamowanie inwestycji, wszystkie te dzikie pomysły.
W rozmowie poruszono też wątek ostatniej wizyty Rabieja w Nowym Jorku, z którego jako wzoru chce czerpać dla Warszawy:
#SerwusWarszawa!@PawelRabiej prosto z @TimesSquareNYC o tym, jakie inspiracje można zaczerpnąć tam dla @warszawa ! pic.twitter.com/7oJSov9MZK
— .Nowoczesna (@Nowoczesna) 4 listopada 2017
Zobacz także: Pierwszy sondaż. Trzaskowski wygra Z KAŻDYM rywalem w Warszawie!
Przeczytaj również: BARDZO MOCNE słowa posła Nowoczesnej ws. aborcji! W studiu TVP było GORĄCO!
Polecamy ponadto: Paweł Rabiej dla "Super Expressu": Chwalę PiS za VAT