Wybory 2018. Trzaskowski chce powrotu słynnej tęczy na pl. Zbawiciela

2017-11-08 11:47

Rafał Trzaskowski jest oficjalnym kandydatem Platformy Obywatelskiej w przyszłorocznych wyborach samorządowych na stanowisko prezydenta Warszawy. W najnowszym wywiadzie dla dziennika "Rzeczpospolita" polityk informował, że "w interesie Grzegorza Schetyny i całej PO jest zwycięstwo w stolicy", ponieważ "oddanie Warszawy PiS nie byłoby tylko moją porażką, ale też porażką nas wszystkich". Przy okazji tej rozmowy zdradził on parę swoich pomysłów na zmiany w mieście. Jak się okazuje, Trzaskowski chciałby m.in. aby na plac Zbawiciela powróciła kontrowersyjna tęcza.

Prowadzący rozmowę dziennikarz zapytał Trzaskowskiego, kiedy zamierza zaprezentować swój program. Gdy ten odpowiedział, że za kilka miesięcy, po tym jak odbędzie rozmowy z mieszkańcami stolicy, zaczął go dopytywać o pewne kwestie. Pierwszą z nich była tęcza, która mieściła się na placu Zbawiciela i budziła duże emocje wśród mieszkańców (była kilkukrotnie spalona). Jak zdecydowanie odpowiedział kandydat PO: - Chciałbym, żeby ona tam wróciła. Była fajnym, pozytywnym symbolem i urozmaicała stolicę.

 

 

Następną kwestią był pomnik smoleński oraz pomnik Lecha Kaczyńskiego. Według Trzaskowskiego: - Warszawiacy powinni wypowiedzieć się na temat pomników w referendum. Osobiście uważam, że pomnik na Powązkach wystarczy. Nie chciałbym, żeby w całej stolicy były stawiane pomniki Lecha Kaczyńskiego. I nie chodzi o Lecha Kaczyńskiego, którego szanowałem. Chodzi o wizję tego miasta.

Na pytanie, czy pozwoliłby ONR-owi na marsze w stolicy rozmówca gazety stanowczo stwierdził: - Uważam, że ONR powinien zostać zdelegalizowany! Już raz podpisałem taki wniosek. Prawo do manifestowania w Warszawie powinna mieć każda organizacja, pod warunkiem że nie szerzy nienawiści i nie propaguje symboli zakazanych przez polskie prawo.

Partyjny kolega Trzaskowskiego, Radosław Sikorski apelował niegdyś o zburzenie Pałacu Kultury i Nauki. Poglądu tego nie podziela Trzaskowski, który ocenił: - Gdyby pozbyć się socrealistycznych ozdobników PKiN wyglądałby jak Empire State Building. Mnie nie drażni sam pałac, tylko jego otoczenie, które trzeba zagospodarować, ale na pewno nie nowymi drapaczami chmur. Za dużo Mordorów w stolicy. Wczoraj w konkursie ogłoszono kilka koncepcji zagospodarowania placu. Wszyscy będziemy o nich rozmawiać i wybierać.

Zobacz także: Stanowcza zapowiedź Rabieja: Nie zrezygnuję ze startu, nie poprę Trzaskowskiego

Przeczytaj również: Kukiz'15 zjednoczy się z PiS-em przeciwko Trzaskowskiemu?

Polecamy ponadto: Trzaskowski lusturuje się sam "przed PiS-owskimi hejterami". Przyznał, że "palił TRAWKĘ"