Jak stwierdził Andruszkiewicz: - Słyszymy tutaj, że są deklaracje, że przy zmianie ordynacji być może wspólnie dogadają się: Platforma, Nowoczesna i Polskie Stronnictwo Ludowe. Jeżeli tak będzie, to wtedy jest duże zagrożenie, że, niestety, pan Trzaskowski może wygrać. Jego zdaniem w takiej sytuacji Rafał Trzaskowski "będzie miał duże poparcie, wsparcie wszystkich ugrupowań".
Poseł przedstawił swój pomysł na przeciwstawienie się takiemu rozwiązania mówiąc: - W mojej opinii to jest duże zagrożenie i być może wtedy będzie trzeba rozważyć, aby Kukiz'15, łącznie ze Zjednoczoną Prawicą również podjął współpracę, aby wystawić taką osobę, która wygra. Jak pokreślił Andruszkiewicz, w Warszawie nie powinien rządzić ktoś, kto może mieć powiązania z reprywatyzacją i przypomniał, że w 2010 roku Rafał Trzaskowski kierował kampanią wyborczą Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Według gościa TVP Info: - Musimy zrobić wszystko, aby to była osoba uczciwa, z tej prawej sceny patriotycznej. Zapytany o ewentualnego kandydata, powiedział, że "o nazwisku będą decydować liderzy", po czym zakończył: - Ja tylko mogę sugerować, że powinniśmy się wszyscy dogadać po tej prawej stronie.
Zobacz także: Trzaskowski lusturuje się sam "przed PiS-owskimi hejterami". Przyznał, że "palił TRAWKĘ"
Przeczytaj również: NOWA partia w Sejmie! Gowin prezentuje "Porozumienie"
Polecamy ponadto: Ogromny przetarg na piwo uczelni Macierewicza: p.o. kanclerza uczelni podał się do DYMISJI