Andrzej Duda przebywa w USA. Prezydent wraz z małżonką Agatą Dudą odbywa wizytę roboczą w Stanach Zjednoczonych (Nowy Jork), a potem poleci do Kanady (Vancouver, Edmonton). W planach jest m.in. udział prezydenta w sesji otwarcia wydarzenia na temat budowania globalnej odporności i promowania zrównoważonego rozwoju przez powiązania infrastrukturalne Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych, ale nie tylko. Jeszcze przed wylotem do USA pojawiły się doniesienia, że Duda ma spotkać się z Donaldem Trumpem, który najprawdopodobniej zostanie kandydatem w tegorocznych wyborach na prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Wiadomości te wzbudziły szereg komentarzy, także tych mocnych. Jednak stanowisko prezydenta Andrzeja Dudy jest jasne, że bez względu na to, kto rządzi w USA, ważny jest sojusz polsko-amerykański, powiedział w rozmowie z "Super Expressem" prezydent. - Jestem prezydentem już niemal dziewiąty rok. Spotykałem się i będę się spotykał z przyjaciółmi, którzy pełnili urzędy prezydenta i z którymi współpracowałem na arenie międzynarodowej. Tak jest również z prezydentem Donaldem Trumpem, którego prezydentura była bardzo owocna w relacjach polsko-amerykańskich i znacząco przyczyniła się do zwiększenia bezpieczeństwa Polski i całego regionu, chociażby przez wzrost liczby amerykańskich żołnierzy stacjonujących w naszym kraju. Dlaczego spotykamy się teraz? Ponieważ jesteśmy w tym samym miejscu, w tym samym czasie - ocenił w rozmowie z SE prezydent Polski.
Jak wyglądało spotkanie i czego można się po nim spodziewać? Zapraszamy do relacji ze spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem.