Sondażownia IBRiS na zlecenie Onetu przeprowadziła badanie wśród Polaków, które dotyczyło nastrojów społecznych, jakie w dwa lata po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji on wywołuje. Okazuje się, że wcale nie przekonaliśmy się do zmian w prawie dotyczącym przerywania ciąży, a poparcie dla nich jest wręcz marginalne.
Sondaż: Polacy nie zapomnieli o kontrowersyjnym wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 roku
Przypomnijmy, że zgodnie z decyzją Trybunału Konstytucyjnego aborcja w wypadku uszkodzenia lub wad płodu jest wbrew Konstytucji RP. Przerywanie ciąży jest natomiast dozwolone w wypadku zagrożenia życia kobiety lub gdy ciąża jest wynikiem gwałtu. Po decyzji TK z 2020 roku w tej sprawie Polska dołączyła do krajów o najbardziej restrykcyjnym prawie pod względem przerywania ciąży.
Ocena tego rozwiązania wśród Polaków jest miażdżąca. "Zdecydowanie dobrze" zmiany w prawie dotyczącym aborcji ocenia 4,9 proc. Polaków. Na to, że są "raczej dobre" wskazuje 4 proc. respondentów. Oznacza to, że na "tak" wobec zmian jest w sumie 8,9 proc. badanych.
Odsetek pozytywnych wskazań jest zdecydowanie mniejszy od tych negatywnych. 14,6 proc. głosów ocenia decyzję TK "raczej źle", a 54,8 "zdecydowanie źle". Oznacza to, że w sumie 69,4 wskazań należy do przeciwników zaostrzania prawa aborcyjnego. 17,6 proc. głosujących natomiast nie precyzuje, czy wyrok był dobry, czy zły. Natomiast 4,1 proc. ankietowanych w sprawie nie ma zdania.
Trybunał Konstytucyjny zaostrzył prawo aborcyjne. Kto za to odpowiada?
IBRiS w badaniu zapytał także Polaków, w kim widzą osobę odpowiedzialną za zaostrzenie prawa aborcyjnego w Polsce. 27,2 proc. głosów jednoznacznie wskazało Jarosława Kaczyńskiego (73 l.). Tym samym prezes PiS przegonił wynikiem hierarchów kościelnych, których jako odpowiedzialnych sytuacji widzi 22,1 proc. badanych. Jedynie 9,6 proc. wskazań dotyczyło prezes TK Julii Przyłębskiej.
Sondaż przeprowadzono 20 października metodą CATI na grupie 1100 osób.
Poniżej galeria ze zdjęciami z protestów z października 2022
Polecany artykuł: