Wybory kopertowe miały się dobyć wiosną 2020 roku, w czasach pandemii koronawirusa. Polacy mieli korespondencyjnie wybrać nowego prezydenta Polski. Polecenie przeprowadzenia wyborów w taki sposób wydał premier Mateusz Morawiecki, a ich przeprowadzeniem miała się zająć Poczta polska, nadzorowana przez Jacka Sasina. Koszt wyborów wyniósł niemal 70 milionów złotych, te się jednak nie odbyły. Ostatecznie Polacy poszli do urn w czerwcu 2020 roku, oddając swoje głosy w tradycyjny sposób. Mimo to, jak podaje RMF 24, około 350 gmin zdecydowało się podać dane wyborców Poczcie Polskiej, za co władze lokalne miały ponieść konsekwencje. Ukarany grzywną został między innymi wójt gminy Wapno. Nowy projekt PiS zakłada jednak, że samorządowcy nie będą karani, a dotychczasowe wyroki w tej sprawie zostaną umorzone. W dokumencie czytamy, że wójtowie, burmistrzowie oraz prezydenci miast nie ponoszą odpowiedzialności za przekazanie danych Poczcie Polskiej. Projekt ustawy liczącej zaledwie 5 artykułów już został złożony w Sejmie.
W NASZEJ GALERII PONIŻEJ DOWIESZ SIĘ, CO MAREK SUSKI POWIEDZIAŁ NA TEMAT RZĄDÓW JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO