Marzenia młodych ludzi to normalność
Prezes Stowarzyszenia Młoda Polska Jan Strzeżek w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl., zapowiedział, że podczas konwencji, przedstawimy postulaty w trzech obszarach - mieszkalnictwa, klimatu i edukacji. Chcemy pokazać wizje Polski, która jest wymyślona przez młodych, a która jest skierowana do naszych rówieśników.
"Chcemy pokazać, że marzenia młodych ludzi to nie jest żadna roszczeniowość, tylko normalność, którą wprowadzimy. Cenne jest także dla mnie to, że są środowiska opozycyjne, które chcą na serio rozmawiać o potrzebach młodych, a nie jak PiS - tylko dla picu"- stwierdził w wywiadzie były członek partii Gowina.
Jak wyjaśniał, Strzeżek celem Stowarzyszenia Młoda Polska jest pokazanie, że nasz kraj może być przyjazny dla młodego pokolenia i można w nim zrealizować swoje marzenia. Tylko odrealnieni mogą twierdzić, że marzenia młodych o własnym mieszkaniu, o dobrej edukacji, czy czystym powietrzu to za dużo- stwierdził polityk.
Jak dodał potrzebujemy bloku wyborczego, który będzie w stanie przekonać zwolenników PiS-u, że istnieje alternatywa, która w sferze wartości nie jest im bardzo odległa, ale gospodarczo nie jest oparta na szalonym rozdawnictwie - mówił w wywiadzie.
Jan Strzeżek podkreśla, że był lojalny wobec Porozumienia, jednak nie zgadza się na połaczenie z AgroUnią. Postanowił także wytłumaczyć swoją decyzję. - Lojalnie do samego końca uważałem, że trzeba współpracować w ramach Porozumienia, które tworzyłem przez blisko dziewięć lat. Była to moja pierwsza partia polityczna, ale na ten mariaż się nie mogłem się zgodzić. Musiałbym oszukiwać innych i siebie, że takie rozwiązanie mi się podoba – mówił o swojej decyzji Interii.