Najnowszy sondaż parlamentarny United Surveys przeprowadzonym dla „Dziennika Gazety Prawnej” i RMF FM sprawdzono, ile mandatów uzyskałaby opozycja, gdyby wszystkie ugrupowania wystartowały ze wspólnej listy i ile w wypadku trzech list: wspólnie PSL i Polska 2050, osobno KO i osobno Lewica. Do przeliczenia ilości mandatów wykorzystano zaś kalkulator Jarosława Flisa oraz Marcina Paladego. Jak wyglądają wyniki?
Wspólna lista całej opozycji
Warto przypomnieć, że do wspólnej listy opozycji nie wliczana jest Konfederacja, która liczy się osobno. Gdyby KO, PSL, Polska 2050 i Lewica wystartowały razem, uzyskałyby 45,8 proc. poparcia, PiS 37 proc. a Konfederacja 8,4 proc. W przeliczeniu na mandaty wg kalkulatora Flisa daje to 45 mandatów dla opozycji i 193 mandaty dla PiS. Z kolei wg kalkulatora Paladego, opozycja uzyskuje 231 mandatów, a PiS 97.
Trzy listy opozycji
W tym przypadku Konfederacja również jest liczona osobno. Gdyby KO wystartowała samotnie, uzyskałaby 26,4 proc., koalicja PSL i Polski 2050 mogłaby liczyć na niecałe 15 proc., a Lewica na 8,4 proc., a PiS 34,6 proc. . Po zsumowaniu, opozycja uzyskałaby 49,6 proc., czyli o 4 pkt. proc. więcej niż w przypadku jednej listy. W przeliczeniu na mandaty wg kalkulatora Flisa otrzymałaby 244 mandaty, a PiS 192. Po obliczeniu mandatów wg Paladego, opozycja uzyskałaby 233 mandaty, a PiS 202.