Petru poważnie oskarża wiceministra Szydło: To PRZESTĘPCA!

2017-09-19 13:20

Ryszard Petru był wtorkowym gościem w porannej rozmowie Konrada Piaseckiego w Radiu ZET. Opowiadał tam o zbliżających się wyborach w Nowoczesnej, zmianie nazwy tego ugrupowania czy też o swoich odczuciach po rozmowie z prezydentem Andrzejem Dudą po jego wetach. Najciekawszymi fragmentami rozmowy były te, w których Petru oceniał wczorajszą decyzję PKW (o niezbadaniu kampanii PiS "Sprawiedliwe Sądy") oraz rzucał bardzo poważne oskarżenia względem Mariusza Wąsika (zastępcy Mariusza Kamińskiego), o którym powiedział wprost, pomimo upomnień prowadzącego, że to "przestępca".

Petru z goryczą wspominał, że toczy się przeciwko niemu postępowanie, jakie wytoczył właśnie Wąsik za nazywanie go "przestępcą". Gdy dziennikarz zwrócił uwagę, że ciężko go tak nazwać, skoro nie ma prawomocnego wyroku tak stwierdzającego lider Nowoczesnej odparł, że dzieje się tak, ponieważ "został ułaskawiony przez Dudę" po czym brnął w to dalej, pytając "ale ułaskawia się kogo? Winnego czy nie?". Dziennikarz zaapelował, że jednak używać słowo "przestępca" powinno się rozważniej. Wówczas Petru buńczucznie odpowiedział: - Panie redaktorze, akurat mam dużo argumentów (...) Sprawdziłem, ja nie powiem teraz wszystkiego, bo będzie zarówno debata w sejmie jeżeli chodzi o kwestie ministerstwa, a potem prawdopodobnie rozprawy sądowe. Mam bardzo dużo argumentów przeciwko panu Wąsikowi i to jest przestępca. Pan Wąsik jest przestępcą i żaden Wąsik mnie nie zastraszy.

Petru zapowiedział, że pomimo pozwu (gdzie pojawi sie kwestia uchylenia jego immunitetu) nie zamierza się on go zrzec, a jeśli zostanie on mu odebrany to odpowiedzialni za to "będą tego żałowali". Gdy Piasecki dopytywał, jakie będzie mieć ku temu instrumentu Petru odparł, że "opinię publiczną" po czym przedstawił swoją katastroficzną wizję przyszłości: - Ale chcę powiedzieć jedną rzecz, że niech pan zobaczy, jeżeli PiS będzie w ten sposób rozgrywał opozycję i wszystkich 27 posłów .Nowoczesnej poda do sądów to zostaną zdjęte z nas immunitety, bo PiS ma większość, a potem sądy PiS, kontrolowane przez prezydenta nas skarzą, dlatego, że inaczej ci sędziowie stracą pracę. I chodzi o to, że w ten sposób, to już jest putinowska Rosja. Przyzna pan, że tak się eliminuje w Rosji opozycję, która nie może startować w wyborach i dlatego Putin cały czas wygrywa.

Lider Nowoczesnej odniósł się też mocno do wczorajszej decyzji PKW, która oznajmiła, że nie ma instrumentów, aby zająć się wnioskiem jego partii o sprawdzenie legalności kampanii billboardowej PiS. Jak mówił Petru: - Państwowa Komisja Wyborcza przestraszyła się rządzących. Przestraszyła się tego, że może być zmieniona, że będzie zmiana ustawy i wszystkich wyrzucą. PKW pokazała, że państwo jest teoretyczne, a instytucje są bardzo słabe. Jego zdaniem kampania billboardowa jest partyjna i promuje PiS a przekaz PKW jest taki, że między wyborami można robić wszystko. Jak obrazowo to opisał: - PiS w bezczelny sposób pokazuje dziś, że państwo polskie nie działa. Dziś zapytam PKW o to, czy Nowoczesna może zrobić coś podobnego, co PiS. Chcę sprawdzić, czy jej stanowisko oznacza wolną amerykankę. Kto jest bardziej bezczelny i mocniej walnie w pysk, to wygrywa.

 

 

Zobacz także: SZOKUJĄCE słowa byłego doradcy Petru! Opozycja liczyła na ROZLEW KRWI w trakcie "puczu"?!

Przeczytaj również: Afera billboardowa. PKW nie zbada kampanii "Sprawiedliwe Sądy"

Polecamy ponadto: Rząd podsłuchuje nielegalnie Nowoczesną? Lubnauer: Mieliśmy dziwne przypadki