TV
Pogoda
Wideo
Antoni Macierewicz będzie jednym z trzech opozycjonistów czasu PRL, którzy otrzymają Order Orła Białego w piątek, 23 września, po 15:00. Szef podkomisji smoleńskiej uhonorowany zostanie w nie byle jakim dniu. 23 września przypada 46. rocznica powołania przez niego do życia Komitetu Obrony Robotników. KOR był szalenie istotny dla dalszego rozwinięcia się procesów demokratycznych w Polsce okresu schyłku PRL. Kontrowersje wzbudza jednak postać samego polityka PiS.
Order Orła Białego dla Antoniego Macierewicza. Prof. Kazimierz Kik: "Uzasadnione przyznanie nagrody, ale timing nienajlepszy"
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy prof. Kazimierza Kika z Uniwersytetu im. Jana Kochanowskiego w Kielcach. Politolog podkreśla niezbywalność zasług, jakie są na koncie Antoniego Macierewicza. - Order Orła Białego to nie jest koniunkturalna sprawa. Nie jestem zwolennikiem tezy, że błędy późniejsze niweczą osiągnięcia wcześniejsze - podkreśla ekspert w rozmowie z SE. Jednocześnie prof. Kik zwraca uwagę na fatalny moment przyznania nagrody kontrowersyjnemu politykowi.
- Timing nie jest najlepszy. Kampania wyborcza się zbliża, dzieją się różne dyskusje, ale Macierewicz był działaczem antykomunistycznej opozycji i ma swoje zasługi. To że dobrano i wykorzystuje się dzisiaj instrumentalnie tę okoliczność, to jest słabsza strona tego wszystkiego - wskazuje prof. Kik. - Nie ma najlepszego momentu w tej chwili i prawdopodobnie już go nie będzie - dodaje politolog.
Order dla Macierewicza. Uhonorowanie zasług, ale i "nagroda pocieszenia" oraz "ratowanie prestiżu"
Nie brak jednak głosów krytycznych pod adresem szefa podkomisji smoleńskiej. Zwłaszcza ze środowisk opozycyjnych płyną zarzuty, że nie powinno się przyznawać nagród osobie, która politycznie rozgrywa katastrofę smoleńską i usilnie, nawet wbrew prawdzie, stara się wykazać, że doszło do zaplanowanego zamachu.
Te głosy to pokłosie zamieszania, jakie wynikło wokół Antoniego Macierewicza po reportażu "Siła kłamstwa" autorstwa Piotra Świerczka z TVN24. W materiale dziennikarz krok po kroku wskazuje, w jaki sposób podkomisja smoleńska miała wybierać sobie dane, które udowadniały tezę o zamachu, a przesłanki jej przeczące po prostu odrzucała.
Prof. Kazimierz Kik zwrócił uwagę, że niewątpliwie przyznanie orderu Antoniemu Macierewiczowi właśnie w tym momencie to próba ratowania jego wizerunku, który ucierpiał w wyniku działań podkomisji smoleńskiej. - To nagroda pocieszenia. Macierewicz jest znaczącą osobą w PiS, więc to jest próba ratowania twarzy swojego towarzysza. Wykorzystanie przyznania orderu dla celów ratowania prestiżu, czy autorytetu zasłużonego działacza PiS w niekorzystnych dzisiaj dla niego okolicznościach - podsumowuje politolog w rozmowie z SE.
Poniżej galeria, w której zobaczycie, jak premier Morawiecki (54 l.) zapowiada potęgę polskiej armii
Polecany artykuł:
