Grzegorz Schetyna skomentował pomysł, jaki w ostatnim czasie wyszedł na jaw. "Rzeczpospolita" ustaliła bowiem, że wedle planu, który powstał na opozycji Donald Tusk miałby przesunąć się do drugiego szeregu, a pierwsze skrzypce w polityce mieliby zająć politycy młodszego pokolenia - Władysław Kosiniak-Kamysz (41 l.) z PSL, Szymon Hołownia (46 l.) z Polski 2050 oraz Rafał Trzaskowski prezydent Warszawy z PO (50 l.).
Grzegorz Schetyna zainteresowany pomysłem. Jednak nie bez "ale"
Jak ocenił Schetyna, problematyczne może być zmienienie obowiązujących dotąd relacji pomiędzy partiami. - Wymaga wspólnych ustaleń, zarówno przed kampanią, jak i po niej. Jest ciekawy, oczekiwany przez wyborców opozycji, ale trudny do realizacji, bo trzeba byłoby zmienić dotychczasowe relacje - ocenił Grzegorz Schetyna.
Schetyna zauważył, że samo rozszerzenie współpracy pomiędzy partiami opozycyjnymi niesie ze sobą tyle możliwości, że nikt nie musiałby się wycofywać. - Nikt nie musi wycofywać się do drugiej linii, aby zaangażowanie środowisk opozycyjnych było bardziej intensywne - odpowiedział.
Porozumienie na opozycji zdaniem Grzegorza Schetyny wymuszą sondaże
Były szef MSZ w rządzie Ewy Kopacz (66 l.) jest przekonany natomiast, że wyraźnie sprzyjające opozycji sondaże powinny wymusić na partiach opozycji porozumienie. - Sondaże są obiecujące dla opozycji, powinny wymusić porozumienie partii - podkreślił Schetyna.
W ostatnim sondażu Kantar Public przeprowadzonym w dniach 17-18 sierpnia Zjednoczona Prawica osiągnęła 29 proc. poparcia, Koalicja Obywatelska 27 proc., a Polska 2050 zdobyła 13 proc. głosów. Na miejscu czwartym znalazła się Konfederacja z wynikiem 8 proc. głosów, za nią Lewica z wynikiem 7 proc. poparcia. Poza parlamentem znalazły się siły polityczne takie jak PSL (2 proc.), AgroUnia (2 proc.), Kukiz'15 (11 proc.). 11 proc. Polaków pozostaje niezdecydowanymi.
Poniżej galeria, w której zobaczycie, jak stylista ocenił kreacje Donalda Tuska i Jarosława Kaczyńskiego (73 l.)