- Umorzenie śledztwa ws. śmierci Barbary Skrzypek
- Sekcja zwłok: rozległy zawał serca
- Zawał nastąpił kilka godzin przed zgonem, trzy dni po przesłuchaniu
- Śledczy: „Brak działań osób trzecich. Brak wpływu stresu”
- Analiza monitoringu, opinie biegłych, przesłuchania świadków
Prokuratura kończy sprawę. „Nie było żadnych okoliczności zewnętrznych”
Reporter RMF FM ustalił, że prokuratura umorzyła postępowanie po przeanalizowaniu kilkuset stron akt, nagrań z monitoringu, opinii toksykologów i biegłych medycyny sądowej.
W uzasadnieniu decyzji śledczy piszą:
„Nie zaistniały żadne obiektywne okoliczności czy wydarzenia zewnętrzne, które mogłyby mieć wpływ na jej śmierć.”
To kluczowe, bo w przestrzeni publicznej pojawiały się sugestie, że przesłuchanie Barbary Skrzypek miało wpływ na jej stan zdrowia. Prokuratura tę tezę odrzuciła.
Czarzasty nie wytrzymał po wecie Nawrockiego. Apeluje: "Zróbmy akcję"
Kim była Barbara Skrzypek? Współpracowała z Jarosławem Kaczyńskim przez lata
Barbara Skrzypek przez lata pozostawała jedną z najbardziej zaufanych współpracowniczek prezesa PiS. Zmarła 15 marca, trzy dni po przesłuchaniu w charakterze świadka w sprawie tzw. afery dwóch wież, dotyczącej niedoszłej inwestycji spółki Srebrna.
Przesłuchanie prowadziła prokurator Ewa Wrzosek. Politycy PiS zwracali uwagę, że Skrzypek nie mogła skorzystać z pomocy pełnomocnika i twierdzili, że okoliczności przesłuchania mogły pogorszyć jej stan zdrowia.
Co wykazała sekcja zwłok?
Sekcja zwłok wskazała jednoznacznie:
- rozległy zawał serca,
- zawał miał miejsce kilka godzin przed śmiercią,
- zdarzenie nastąpiło po upływie trzech dni od przesłuchania,
- nie stwierdzono śladów udziału osób trzecich.
- Śledczy uznali, że zgon był efektem procesów chorobowych.
Intensywne czynności: monitoring, biegli, świadkowie
Prokuratura przeanalizowała dokładnie cały okres od przesłuchania 12 marca do śmierci Skrzypek 15 marca:
- zebrano nagrania z monitoringu,
- przesłuchano osoby z jej otoczenia,
- odtworzono szczegółowy przebieg ostatnich dni,
- sprawdzono historię leczenia,
- zasięgnięto opinii z zakresu kardiologii i toksykologii.
Konkluzja była jednoznaczna: brak przestępstwa, brak związku ze stresem przesłuchania.
Decyzja kończy spekulacje. Co dalej?
Umorzenie śledztwa oznacza, że prokuratura nie będzie prowadzić dalszych czynności w tej sprawie. Akt zgonu Barbary Skrzypek został zakwalifikowany jako wynik choroby, a nie czynników zewnętrznych. To kończy toczące się od marca dyskusje o ewentualnym wpływie przesłuchania na jej stan zdrowia.