Gen. Waldemar Skrzypczak o polskim sprzęcie wojskowym: "Tej broni mocno zazdrości nam świat"

Dzielna obrona naszych wschodnich sąsiadów to przykład zgodnej współpracy. Odbywa się ukraińskimi rękami wyposażonymi w polski sprzęt. Ukraińców wspiera chociażby produkowana nad Wisłą amunicja krążąca Warmate, zwana również dronami kamikadze. Świetnie sprawdza się na froncie, gdzie pod okiem polskich dronów obserwacyjnych FlyEye sieje postrach w szeregach rosyjskiego agresora.

Piorunujące wrażenie Piorunów. Gen. Waldemar Skrzypczak: Wyrzutnie należą do najlepszych na świecie

Jeszcze większą furorę wśród ukraińskiego wojska robią przeciwlotnicze wyrzutnie rakietowe Piorun. Gen. Skrzypczak podkreśla, że polska wyrzutnia to jedna z najlepszych konstrukcji w swojej kategorii na świecie.

– Pioruny to wielka wizytówka naszej armii. Tej broni mocno zazdrości nam świat. Jesteśmy z niej dumni – zaznacza w rozmowie z "SE" były dowódca polskich Wojsk Lądowych. Zamówienie na Pioruny złożyły nawet Stany Zjednoczone.

Ukraińcy chwalą polską broń. Nazywają ją "bronią zwycięstwa"

Jak podkreśla oficer, sukcesy w obronie Ukrainy święcą też większe polskie konstrukcje. Armatohaubice Krab są nieustannie chwalone przez ukraińskie wojsko. Amerykańska stacja CNN wyemitowała nawet program, w którym Ukraińcy zrobili Krabom prawdziwą reklamę.

– Polskie armatohaubice z powodzeniem działają na froncie w Ukrainie – oświadczył naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Wałerij Załużny (49 l.). "Broń zwycięstwa: działa samobieżne Krab" – napisano na profilu ukraińskich sił zbrojnych.

Zdaniem gen. Waldemara Skrzypczaka nie ma lepszej oceny dla rodzimej broni. – Najlepszym źródłem oceny sprzętu wojskowego są żołnierze ukraińscy, którzy bezpośrednio go użytkują. Polskie Kraby, nasz sprzęt robi wielką furorę w Ukrainie. I z tego trzeba się cieszyć – podkreśla generał.

Poniżej możecie zobaczyć galerię dotyczącą polskiej broni, która w rękach Ukraińców sieje postrach wśród Rosjan