Krzysztof Bosak nie ma dobrych wieści dla posłów, którzy chcieliby uciec z PiS
Oficjalnie politycy PiS cały czas utrzymują, że mają szansę na utworzenie większości parlamentarnej. - Jestem przekonany, że są parlamentarzyści - również poza PiS - którzy wierzą w program, który przedstawiamy - mówił nam Michał Moskal, poseł Prawa i Sprawiedliwości i prawa ręka Jarosława Kaczyńskiego.Z drugiej strony w Sejmie krążą plotki o tym, że nie jest wcale pewne, czy rząd Mateusza Morawieckiego poprą nawet wszyscy parlamentarzyści PiS. Wspominał o tym marszałek senior Marek Sawicki. Atmosfery w PiS na pewno nie poprawiają zapowiedzi rozliczeń. Już widać, że opozycja serio traktuje przedwyborcze deklaracje. - Wydaje mi się, że kluczowe osoby na eksponowanych stanowiskach, które przez wiele lat swoją osobą, swoim nazwiskiem, sygnowały bezprawie, sygnowały niesprawiedliwość, doprowadziły do bardzo poważnego załamania się zaufania naszego państwa do polityków i demokracji, muszą zostać rozliczeni - podkreśliła w rozmowie z "SE" posłanka KO Aleksandra Wiśniewska.W tej sytuacji pewnie część posłów chciałaby zaczepić się w Konfederacji, z którą wielu polityków partii Jarosława Kaczyńskiego łączą wspólne poglądy na różne sprawy, przede wszystkim światopoglądowe. Krzysztof Bosak nie ma dla nich dobrych wieści.
Krzysztof Bosak i Ewa Zajączkowska-Hernik o posłach PiS w Konfederacji. "Nie będziemy szalupą ratunkową"
Czy wicemarszałek Sejmu i jeden z liderów Konfederacji ma sygnały dotyczące chęci dołączenia posłów PiS do jego formacji? - Moim zdaniem dobre samopoczucie ich nie opuszcza, a ci którzy mają gorsze, wiedzą, że nie mają czego u nas szukać, że ich obóz polityczny zbyt mocno nas zwalczał, żeby szukali szalupy ratunkowej. My zresztą przedstawiamy się jako alternatywa, a nie szalupa ratunkowa - podkreślił w rozmowie z "SE" Krzysztof Bosak, który mimo że popiera pomysł utrzymania w Sejmie ochrony dla Jarosława Kaczyńskiego, generalnie od PiS mocno się dystansuje. Do spekulacji odniosła się także Ewa Zajączkowska-Hernik, kandydatka Konfederacji w ostatnich wyborach parlamentarnych. - Czy będziemy łowić posłów PiS? To byłoby niedorzeczne z naszej strony, jeżeli mówimy, że nie będziemy współpracować ani z jednymi (PiS - red.), ani z drugimi (Ko-Trzecia Droga-Lewica - red.), ani ich wspierać, więc tym bardziej nie będziemy szalupą ratunkową dla PiS, które ewidentnie tonie w politycznym morzu. Jest kilka wartościowych nazwisk w PiS, ale one od wielu lat związane są z PiS i tutaj też nie sądzę, żeby współpraca mogła dojść do skutku - stwierdziła działaczka.
W galerii poniżej zobaczycie gabinet Jarosława Kaczyńskiego na Nowogrodzkiej: