Burmistrz Ustrzyk Dolnych Bartosz Romowicz jeszcze w sierpniu zakazał w podległym jego urzędowi liceum korzystania przez nauczycieli podręcznika do historii i teraźniejszości autorstwa prof. Roszkowskiego.
"Stop nieprawdziwej retoryce PiS-u. Nauczyciel prowadzący przedmiot będzie realizował podstawę programową z przygotowanych przez siebie indywidualnych materiałów, które szkoła będzie bezpłatnie przekazywała uczniom. Decyzję tą podjąłem w pełni świadomie, biorąc jej wszystkie konsekwencje na siebie" - pisał wówczas samorządowiec.
Romowicz zaprosił również Czarnka do odwiedzenia Ustrzyk. “Sz.P. ministrze, zamiast insynuować, że jestem idiotą zachęcam do odwiedzenia małej bieszczadzkiej Szkoły Podstawowej w Hoszowie. Uczy się w niej 24 uczniów, a ja jako organ prowadzący nadal ją prowadzę. Może by Pan w końcu poznał realne problemy oświaty. Odwagi” - pisał wówczas samorządowiec.
Czarnek przystał na propozycję Romowicza i zapowiedział swój przyjazd. Do spotkania na Podkarpaciu miało dojść 1 października, jednak wydarzenie zostało przesunięte. Ostatecznie Czarnek pojawił się z wizytą 24 października w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim w Rzeszowie.
Burmistrz Ustrzyk Dolnych spotkał się z Czarnkiem. “Otrzymałem zdania obrazy i pouczania”
"Wytrzymałem na spotkaniu 25 minut. Zadałem merytoryczne pytania, w zamian za to otrzymałem od ministra zdania obrazy, pouczania i wytykania, jakim jestem kiepskim samorządowcem. Spotkanie zamknięte dla mediów. Brak mi słów" - napisał po wydarzeniu Romowicz.
Na wpis burmistrza szybko zareagował Przemysław Czarnek. "A dlaczego Pan nie napisał, że za odpowiedzi na Pana pytania dostałem brawa od wszystkich innych samorządowców?" - zapytał samorządowca na Twitterze.
"Szanowny Panie Ministrze. Widziałem te brawa, biło je kilku Pana kolegów partyjnych oraz Pani Wojewoda. W innej części Polski od samorządowców pewnie dostałby Pan co innego. Łatwo obraża się w gronie swoich partyjnych kolegów i koleżanek. Mimo wszystko pozdrawiam Pana serdecznie" - odpowiedział Romowicz.
Romowicz: Czarnek zrobił ze mnie niekompetentnego człowieka na forum samorządowców
Burmistrz Ustrzyk Dolnych opowiedział o przebiegu spotkania w rozmowie z Wirtualną Polską. - Pan minister mówił tylko kilka minut, oczywiście przedstawiał, jak to świetnie jest obecnie, a jak tragicznie było kiedyś, nie brakowało odniesień do Donalda Tuska, podniesienia wieku emerytalnego. Potem minister powiedział, że spotkanie jest zamknięte dla mediów, żeby sobie szczerze porozmawiać o tym, co nas boli w oświacie. Następnie oddano głos pytającym, ale nikt nie podnosił ręki, więc ja się zgłosiłem - relacjonował wydarzenie Bartosz Romowicz.
Jak tłumaczył samorządowiec, podczas spotkania zapytał Czarnka m.in. o to, jakie będzie jego podejście w tym roku szkolnym do wniosków gmin o likwidację szkół. Korzystając z okazji zadał również pytanie o podręcznik do HiT, a dokładniej o to, czy minister wpłynie na wydawnictwo Biały Kruk, aby w kolejnym wydaniu książki pojawiła się poprawna mapa Polski, na której Ustrzyki Dolne znajdują się w naszym kraju (obecnie w podręczniku znajduje się mapa, na której Ustrzyki Dolne są poza granicami Polski - red.).
Według relacji Romowicza pytanie o podręcznik zirytowało Czarnka. - Padły stwierdzenia, że zajmuję się nie tym, co trzeba; że zamiast zajmować się podręcznikami, powinienem wziąć się za robotę; że jestem politykiem i moja opcja to Donald Tusk, co nie jest prawdą, bo nie jestem politykiem PO - tłumaczył.
Burmistrz powiedział WP, że szef MEiN "zrobił z niego niekompetentnego człowieka na forum samorządowców". - Jesteśmy na Podkarpaciu, więc co drugi obecny na sali był w jakiś sposób powiązany z PiS. Przy tym, jak minister pozwolił sobie o mnie powiedzieć parę "miłych" słów, kilka osób biło brawa, w tym pani wojewoda Ewa Leniart z PiS. Po krótkim monologu, podczas którego minister mnie poobrażał, skończył i nie odniósł się merytorycznie do żadnego z pytań - mówił samorządowiec.
Romowicz chciał odnieść się do słów Czarnka, jednak jak wskazał - nie pozwolono mu ponownie zabrać głosu. - Choć podnosiłem rękę, to udzielono głosu innej osobie. Zdecydowałem się po prostu wyjść z sali, bo nie uważam się za osobę gorszą od pana ministra, która może być obrażana. Żaden polityk ani człowiek nie ma prawa publicznie obrażać drugiej osoby i podważać jej kompetencji - podkreślał burmistrz podczas wywiadu.
Czarnek dziękuje za spotkanie w Rzeszowie. Skomentował wyjście Romowicza
Przemysław Czarnek skomentował spotkanie w Rzeszowie na Twitterze. “Dziękuję samorządowcom za spotkanie. Udział burmistrza Ustrzyk Dolnych zakończył się ostentacyjnym opuszczeniem sali zaraz po odpowiedzi na pierwsze pytania. To przykre, bo pokazuje polityczny charakter jego wystąpienia. Dobro wspólne efektywniej buduje się razem” - napisał minister.
Polecany artykuł: