Polskie Nagrania

i

Autor: Fotomontaż SE Polskie Nagrania

Afera taśmowa NA ŻYWO - ABW w redakcji Wprost! ABW przeszukuje redakcję!

2014-06-19 21:27

Taśmy Wprost. Sensacyjne ustalenia Super Expressu. Oprócz Marka Belki, Bartłomieja Sienkiewicza, czy Sławomira Nowaka, na taśmach z podsłuchów mogą być jeszcze celebryci - Edyta Górniak, Radek Majdan, Małgorzata Rozenek, czy były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Tymczasem Wprost rano ujawnia całą pierwszą godzinę nagrania rozmowy Sienkiewicza z Belką, a po południu do redakcji wchodzi ABW! Czytaj naszą relację na żywo na SE.pl.

KLIKNIJ: TUTAJ ZNAJDZIESZ NOWE INFORMACJE * TO WPROST ORGANIZOWAŁ PODSŁUCHY? AFERA TAŚMOWA * PRZESZUKANIE WE WPROST * PILNA KONFERENCJA PREMIERA TUSKA * KONFERENCJA PROKURATORA GENERALNEGO* TU UZYSKASZ NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Poniżej zapis relacji ze środy, 18 czerwca

20.30

Osobą zatrzymaną przez ABW w sprawie afery taśmowej jest Łukasz N., pracownik restauracji "Sowa i Przyjaciele", w której dochoszło do nagrań polityków. Łukaszowi N. postawion zarzut o nielegalnych podsłuchach. Może on trafić do więzienia nawet na 2 lata.

20.22

Od 20.00 w redakcji "Wprost" trwają kolejne przeszukiwania. Technicy z ABW weszli do redakcji. Wcześniej, około 17.30 do redakcji ponownie przyszli agenci ABW, ale z prokuratorem Józefem Gackiem.

18.37

Polacy chcą odejścia Tuska! Aż 48 procent ankietowanych na potrzeby Faktów TVN uważa, że Tusk powinien odejść ze stanowiska premiera i podać rząd do dymisji.

17.40

ABW zatrzymała jedną osobe związaną z aferą taśmową. "Dalsze czynności w tej sprawie będzie prowadziła prokuratura" powiedział portalowi tvn24.pl rzecznik ABW Maciej Karczyński. Jak przyznał rzecznik zastrzymany to mężczyzna, ale nie dziennikarz.

Sprawdź: AFERA PODSŁUCHOWA. ABW zatrzymało jedną osobą w sprawie afery taśmowej!

17.02

Jarosław Kaczyński wejście ABW do redakcji "Wprost" określił, że była to: "Skandaliczna interwencja funkcjonariuszy ABW w redakcji "Wprost", to kolejny dowód na zupełną kompromitację rządu Donalda Tuska". I dodał, że to: "Agresywne działania przerażonej sitwy, która przyłapana na łamaniu konstytucji i wszelkich standardów, panicznie boi się kolejnych publikacji prasowych na ten temat".Natomiast sekretarz klubu Platformy Obywatelskiej Paweł Olszewski uważa wejście Agencji bezpieczeństwa Wewnętrznego do redkacji "Wprost" za całkowicie normalne.

15.02

ABW potwierdza wejście do redakcji Wprost.

- Na zlecenie prokuratury Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego wykonuje czynności w jednej z redakcji - podał rzecznik ABW Maciej Karczyński, cytowany przez gazeta.pl.

14.31

Sylwester Latkowski, redaktor naczelny Wprost, opowiada w RMF: „ABW przyszło z dość dziwnym uzasadnieniem wydania nośników nagrań. Zapytałem: chcecie nam zabrać komputery? Ja od razu powiedziałem, że my musimy chronić informatora. I na razie nie możemy wydać żadnych nośników. Źródło sobie zastrzegło tajemnicę dziennikarską. Do redakcji weszła trójka funkcjonariuszy ABW. Chodzi mi o metodę jaką to zrobiono. To zastraszanie. Odbieram to jako presję na redakcję. My składamy najnowszy numer do druku i w redakcji trwa normalna praca”

14.15

Po aferze z politycznego niebytu wychodzą dawne sławy. Jak Renata Beger, która komentuje w TVP Info: - Sytuacja, która w tej chwili ma miejsce, niestety przypomina takie brzydkie polskie przysłowie, którego nie będę cytowała, że pewne zwierzę trzyma się bardzo przy korycie. To by można było przyrównać do tej sytuacji. Pan premier Tusk niestety nie chce odstąpić - ocenia była posłanka Samoobrony/

13.57

Majewski tłumaczy odmowę wydania materiałów: "Nie mamy 100% pewności, czy wydanie tego nie ułatwi odkrycia źródła, które zastrzegło anonimowość".

Informuje też, że "część młodych osób w redakcji jest w szoku".

13.47

Nie wydaliśmy żadnych materiałów - informuje.

13.45

Jak napisał na Twitterze Michał Majewski, do redakcji weszło trzech panów z ABW. "Żądają wydania nośników". I dodaje: "Dziwna forma. Wejście służb do redakcji. Można było zaprosić do prokuratury,. Wywieranie presji". Zamieszcza też "Postanowienie o żądaniu wydania rzeczy" ZOBACZ PONIŻEJ

13.35

ABW weszło do redakcji Wprost!

12.10

I jeszcze cytat z Joachima Brudzińskiego: "Szanowni państwo, zwracam się do radiosłuchaczy - ducha nie gaście. Wszystkie działania zgodne z Konstytucją i obowiązującym prawem - Prawo i Sprawiedliwość wykorzysta. Czas Tuska, Tuska który uważa Polaków za stado baranów, które każde kłamstwo łykną - się kończy".

11.42

„Nie trzeba być politykiem specjalnie krytycznie nastawionym do tych rządów i tego premiera, żeby stwierdzić, że mamy dziadowskiego premiera, który w sposób dziadowski zarządza państwem i różnego rodzaju szmondaków dobiera sobie na najbliższych współpracowników".

Kto to powiedział? Jacek Kurski musi żałować, że w tak gorącym okresie odszedł z polityki. Dzięki temu ostrymi komentarzami mogą błyszczeć jego byli koledzy partyjni (z tej czy innej partii). W tym przypadku ciętym językiem wykazał się Joachim Brudziński w RMF FM.

11.03

Do nagrania rozmowy Belki i Sienkiewicza przyczyniły się przynajmniej dwie osoby - wynika z analizy nagrań przeprowadzonej przez RMF FM. Jak wynika z zapisu ujawnionego dziś przez Wprost ZAPIS ZNAJDZIESZ TUTAJ, podsłuch założono tuż przed rozmową, o czym świadczą dżwięki towarzyszące instalowaniu mikrofonu.

Jak pisze portal interia.pl, osoba instalująca mikrofon tuż przed nagraniem, została ostrzeżona szeptem o zbliżaniu się gości. Gdyby podsłuch był dziełem jednej osoby, raczej nie ostrzegałaby ona siebie samej.

Portal przypomina, że dziś z Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego do prokuratury ma trafić dokumentacja działań podejmowanych w sprawie wykrycia kto stoi za nielegalnymi podsłuchami. Śledztwo w tej sprawie wszczęła prokuratura okręgowa Warszawa-Praga.

10.51

Wicepremier Piechociński potwierdził w środę, że dzień wcześniej rozmawiał z premierem Donaldem Tuskiem o możliwości przeprowadzenia przedterminowych wyborów parlamentarnych. - Każdy z wariantów traktuję z powagą - mówi Piechociński cytowany przez "Puls biznesu".

10.35

Szef PSL Janusz Piechociński wystąpi już dziś do prezydenta Bronisława Komorowskiego o spotkanie. Chce przedstawić na nim ocenę sytuacji oraz prosić go o objęcie patronatem działań w związku z aferą taśmową. Jak powiedział po posiedzeniu kierownictwa PSL, jest konieczne, by w czasie najbliższego posiedzenia Sejmu "przywrócić dialog w polskiej polityce". Jego zdaniem, trzeba stworzyć przestrzeń, by odpowiedzieć na pytanie kto, dlaczego, po co i z jakimi intencjami uruchomił ten wielki proces - pisze gazeta.pl.

9.52

- Rozmawiałem wczoraj z Donaldem Tuskiem o wariancie skrócenia kadencji Sejmu. Niestety to jeden ze scenariuszy, które powinniśmy poważnie rozważyć – mówi Janusz Piechociński w Radiu ZET.

9.38

Trwa rada naczelna PSL. Koalicjant i rządowy partner PO ma wątpliwości dotyczące afery taśmowej. Główna - pozostawienie w rządzie ministra Bartłomieja Sienkiewicza. Przyznał to w TVN24 wicepremier i szef PSL Janusz Piechociński.

9.25

"Wprost" opublikował pierwszą godzinę rozmowy prezesa NBP Marka Belki z ministrem spraw wewnętrznych Bartłomiejem Sienkiewiczem. To odpowiedź na zarzuty, że wcześniejszy fragment jest wyrwany z kontekstu.

Masz wolną godzinę? TUTAJ WYSŁUCHASZ CAŁOŚCI ROZMOWY BELKI I SIENKIEWICZA

8.25

Józef Oleksy w rozmowie ze Sławomirem Jastrzębowskim, redaktorem naczelnym "Super Expressu". Były premier sam miał doświadczenia z podsłuchami i taśmami. Bywał też w VIP-roomie restauracji "Sowa i Przyjaciele, który nazywa "małą kanciapką". A jak ocenia ostatnią aferę?

- Trudno nazwać aferzystą Sienkiewicza czy Belkę. Nie zgodziłbym się na to. Aferzystami są Nowak i Parafianowicz. Prowadzili rozmowę biznesowo-aferalną - mówi Józef Oleksy.

TUTAJ PRZECZYTASZ CAŁOŚĆ ROZMOWY Z JÓZEFEM OLEKSYM

7.58

Sensacyjne ustalenia dziennikarzy Super Expressu! Wśród ludzi nagrywanych w VIP-owskim saloniku luksusowej restauracji Sowa i Przyjaciele, a także w innych warszawskich lokalach, byli nie tylko czołowi politycy Platformy Obywatelskiej. Jak ustalili śledczy badający sprawę nielegalnych podsłuchów, w tych miejscach często pojawiały się - obok polityków - również gwiazdy z pierwszych stron gazet. Służby mają uzasadnione podejrzenia, że wkrótce mogą wypłynąć taśmy, na których będą m.in. były prezydent Aleksander Kwaśniewski (60 l.), Edyta Górniak (42 l.) czy Radosław Majdan (42 l.) z Małgorzatą Rozenek (36 l.).

TUTAJ PRZECZYTASZ SZCZEGÓŁY

Zapis relacji z wtorku, 17 czerwca

14.32

Rada Ministrów przyjęła zmiany ustawy o NBP. To m.in. o niej rozmawiali szef NBP Marek Belka i minister Bartłomiej Sienkiewicz. Jak pisze Gazeta Prawna, zmiany mają zwiększyć przejrzystość funkcjonowania Narodowego Banku Polskiego i dostosować jego działalność do aktualnej sytuacji na rynku finansowym.

12.41

Prokuratura Okręgowa dla Warszawy Pragi wszczęła śledztwo w sprawie podsłuchiwania polityków PO i prezesa NBP. Jak informuje TVN24, stało się to na wniosek szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza - bohatera tych nagrań.

11.35

Nie wiadomo, kto nagrał rozmowy polityków, ale jedno jest oczywiste: zamierzali posunąć się do spisku, aby podnieść notowania rządzącej partii" - tłumaczy swoim czytelnikom "Rossijskaja Gazieta", cytowana przez onet. Rządowy dziennik zauważa, że nasi politycy nie stronią od niewybrednych żartów. I drwi, że za aferę podsłuchową w Polsce okażą się odpowiedzialni albo Rosjanie, albo Marsjanie.

11.20

Jak informuje biznes.interia.pl, już w środę ma się odbyć posiedzenie rady nadzorczej PGNiG. Z pewnością zajmie się sprawą wiceprezesa tej spółki - Andrzeja Parafianowicza. To on został nagrany podczas rozmowy ze Sławomirem Nowakiem. Premier Donald Tusk, na poniedziałkowej konferencji prasowej stwierdził, że nie wyobraża sobie, by Parafianowicz mógł kontynuować pracę w spółce.

10.51

Zatrzymany przez ABW manager VIP-roomu restauracji "Sowa i Przyjaciele", wcześniej pracował w lokalu Lemongrass, w którym częstymi gośćmi byli politycy PO. Tam Platforma świętowała wyborcze zwycięstwo w 2011 roku. Jak podaje Newsweek, Łukasz N. zdobyte kontakty wykorzystywał później w nowej pracy, zapraszając polityków rządzącej partii w nowe miejsce. W restauracji "Sowa i Przyjaciele" pracował od ok. roku.

9.27

- Tacy ludzie nie mogą doprowadzić do mojego odejścia - komentuje naciski szefa NBP w sprawie swojej dymisji były minister finansów Jacek Rostowski. Jak mówił w "Kontrwywiadzie" RMF FM, rozmowa Belki i Sienkiewicza ma wiele wątków absurdalnych. - Ani jedna ani druga strona tego domniemanego dealu nie była możliwa. Po pierwsze, nie było potrzeby doprowadzenia do mojej dymisji, bo dokładnie w lipcu powiedziałem premierowi, że będę chciał odejść w trakcie rekonstrukcji. Premier naciskał jedynie bym został. Po drugie nie było żadnej możliwości użycia tego rodzaju zapisów, o których mowa, do wspierania ambicji politycznych rządzących. Jeden pan drugiemu panu sprzedawał most Kierbedzia - mówił w RMF FM.

9.21

Inny wymiar afery zainteresował seksuologów. Wypowiedź prezesa NBP Marka Belki oceniają jasno: to kompleksy.

- Facet, który naśmiewa się z penisa swojego konkurenta, czyli w domyśle chwali się swoim przyrodzeniem, może mieć jakieś problemy z niedowartościowaniem - orzeka dr Bohdan Woronowicz (71 l.), seksuolog, psychiatra.

- Takie żarty, typowe dla niektórych męskich spotkań, to dziecinada - dodaje seksuolog dr Stanisław Dulko. - Kpienie z konkurenta wskazuje na problemy z samooceną, zaniżoną z różnych powodów. To przyznanie się, że nie wyszło mi to, co chciałem, czuję się niepewnie na jakimś gruncie. Tak to można sobie tłumaczyć. A wracając do spraw intymnych, to trzeba pouczyć panów, że nie wielkość się liczy, ale obwód - dodaje seksuolog.

WIĘCEJ NA TEN TEMAT - czytaj TUTAJ

9.12

O swojej ostatniej misji w rządzie mówił wczoraj u Moniki Olejnik bohater afery taśmowej - Bartłomiej Sienkiewicz. Z jego wynika, że ma to być wytropienie i złapanie ludzi, którzy podsłuchiwali najważniejsze osoby w państwie. Prawdopodobnie to jedyny powód, dla którego minister spraw wewnętrznych nie został jeszcze odsunięty od stanowiska.

WIĘCEJ - Sienkiewicz u Olejnik

8.45

Są już pierwsi zatrzymani w sprawie afery taśmowej. Funkcjonariusze ABW zatrzymali w poniedziałek menedżera VIP-roomu restauracji "Sowa i Przyjaciela". Śledczy sprawdzają, czy miał jakiś udział w zakładniu podsłuchu. Póki co nie przedstawiono mu żadnych zarzutów karnych. Wśród podejrzewanych o nagrywanie rozmów polityków jest również major Biura Ochrony Rządu - Dariusz P.

CZYTAJ WIĘCEJ NA TEMAT ZATRZYMAŃ

8.12

U prezydenta Bronisława Komorowskiego trwa spotkanie z prezesem NBP Markiem Belką. To właśnie on był jedną z osób nagranych w restauracji "Sowa i przyjaciele". Razem z ministrem spraw wewnętrznych Bartłomiejem Sienkiewiczem rozmawiał o wsparciu rządzących przed wyborami. W zamian chciał odwołania ministra finansów Jacka Rostowskiego i zmian w ustawie o NBP (zapis rozmowy poniżej). Prezes NBP faktycznie uzyskał to, czego chciał. Jednak jak tłumaczył wczoraj premier Donald Tusk - rozmowa ta nie miała wpływu ani na odejście Rostowskiego, ani na prace nad ustawą... Jak dziś prezes NBP będzie sie tłumaczył prezydentowi?

Tygodnik Wprost na swojej stronie opublikował fragment nagrań (powyżej).

Poniżej zapis relacji NA ŻYWO z poniedziałku, 16 czerwca

22.10

Zobacz: Polacy NIC SIĘ NIE STAŁO, czyli Tusk na konferencji prasowej! WIDEO

21.25

Setki osób idą pod Kancelarię Premiera, aby zaprotestować przeciwko rządom Donalda Tuska.

- Policjanci idą po obu stronach manifestacji. Są dziesiątki wozów i ogromna liczba funkcjonariuszy - relacjonuje portalowi niezalezna.pl za reporterka Magdalena Piejko.

21.00

- Powiedzmy sobie szczerze: ja politycznie przed sobą przyszłości nie mam - mówił Sienkiewicz w rozmowie z Moniką Olejnik - Wytropienie i złapanie osób, które potajemnie nagrywały ministrów i inne wpływowe osoby w państwie - to ostatnie zadanie, które przed Bartłomiejem Sienkiewiczem postawił Donald Tusk.

20.29

- Mam do siebie żal o język rozmowy, który był niewłaściwy i obraźliwy dla wielu osób, a także o to, że nie wykryliśmy afery, której istotą jest nielegalne nagrywanie polityków, wcześniej - powiedział w "Kropce nad i" szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz, odnosząc się do swojej rozmowy z prezesem NBP, którą ujawnił "Wprost".

20.00

Piechociński podkreślił, że nie chce brać udziału w scenariuszach, które są zwoływane ad hoc i potęgują zamęt. - Sprawa jest pierwszej wagi, bardzo poważna. Apeluję do wszystkich, by bardzo poważnie i nie na gorąco reagować - zaznaczył w rozmowie z TVN24.

19.30

W środę spotka się kierownictwo PSL i przedstawi swoje stanowisko - zapowiedział szef PSL Janusz Piechociński.

19.00

Marek Belka w rozmowie z "Faktami TVN" powiedział, że nie rozważa podania się do dymisji. - Rozmowa z szefem MSW była rozmową prywatną. Wyłania się z niej troska o państwo, a nie coś innego. Nikt mnie, jako obywatela nie może, pozbawić prawa do opinii i osądów, które w różnych rozmowach wypowiadam. Nie ma to nic wspólnego z niezależnością banku - oświadczył.

- Jest jeszcze głębsza sprawa, szereg osób w Polsce uważa, że niezależność banku centralnego oznacza konieczność prowadzenia niemal wojny z rządem. Wiem jednak, że obowiązkiem banku centralnego jest współpraca, nie dotyczy to bynajmniej tylko NBP, dotyczy to wszystkich instytucji państwowych - pmówił.

18.30

- Nie rozważam podania się do dymisji - przyznał w rozmowie z TVN Marek Belka. - Z tego kurzu i różnych komentarzy wyłania się teraz zasadniczy obraz i okazuje się, że w tej rozmowie przebija się troska o państwo. To była rozmowa prywatna i nikt mnie nie może pozbawić prawa do prywatnych opinii. To nie ma nic wspólnego z niezależnością banku centralnego w Polsce

18.00

– Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego informuje, że na podstawie przedstawianych informacji w mediach, od soboty nasi funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności całej sprawy. Sprawdzamy między innymi w jaki sposób doszło do nagrań i kto mógł je wykonać. W ramach wstępnych czynności funkcjonariusze ustalili osoby oraz adresy, które mogą mieć związek z nagraniami przedstawionymi w mediach. Na podstawie analizy zebranych materiałów oraz wniosku jednej z osób i we współpracy z prokuraturą, ABW weszła na przeszukanie do kilku wytypowanych miejsc, celem zabezpieczenia materiału mogącego stanowić dowód w sprawie – napisał w komunikacie rzecznik ABW Maciej Karczyński.

17.20

Prokuratura wszczęła śledztwo ws. rozmowy Nowaka z Parafianowiczem

17.00

- Byłem w szoku, jak większość Polaków, bo takiej bezczelności z ust premiera nigdy nie słyszałem - stwierdził poseł PiS Mariusz Antoni Kamiński.

- Premier tak naprawdę napluł całemu społeczeństwu w twarz i jeszcze bezczelnie twierdzi, że to deszcz pada. Taka buta i arogancja jest nie do pomyślenia - dodał.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości krytykują wystąpienie premiera.

16.40

Nowak na Twitterze opublikował oświadczenie odnoszące się do jego rezygnacji:

16.20

Sławomir Nowak odchodzi z PO! O swojej decyzji poinformował dziennikarzy gazeta.pl wiadomością sms. Informację o odejściu Nowaka potwierdza sekretarz pomorskich struktur PO Agnieszka Pomaska. Jak powiedziała Nowak nie podał przyczyn złożenia legitymacji członkowskiej.

Przypomnijmy, co Nowak mówił na ujawnionym przez Wprost nagraniu jego rozmowy z Andrzejem Parafianowiczem, byłym wiceministrem finansów, byłym szefem Głównego Inspektoratu Informacji Finansowej. Nowak mówił tam o kontroli finansów swojej żony:

- Chcą ją trzepać. Cały 2012 r. Chcą najpierw wziąć rachunek bankowy. Mam nadzieję, że to dotyczy tylko jej działalności, a nie będą chcieli krossować tego z moim rachunkiem. Bo ona jedzie od paru lat na stracie, potężnej.

16.10

- Słuchając dzisiaj liderów opozycji i rozumiejąc ich, bo opozycja jest od tego, by szukać sposobów i metod, by odwołać rząd, proponuję, by panowie, którzy dzisiaj zażądali dymisji rządu zastanowili się, czy są pewni, że chcą stanąć ramię w ramię z tymi, którzy dali im narzędzia do głoszenia tego typu postulatów. Służby podjęły działania, by sprawę wyjaśnić, prokuratura także podejmie stosowne czynności - mówił premier na konferencji.

16.04

Premier opuszcza salę

16.00

Koniec konferencji, ale jeszcze padają pytania.

- Z rozmowy wynika, że chodziło o utrzymanie PO przy władzy - dopytują dziennikarze.

Premier powtarza, że forma rozmowy była zła, ale nie widzi nagannego w treści.

15.57

Pytanie o innych nagranych - np. wicepremier Bieńkowską. Czy nie boi się, że mogą być szantażowani? Czy w związku z tym powinni pełnić swoją rolę?

Premier mówi, że dla niego ważniejsze jest w tej chwili wyjaśnienie kto ich nagrywał i chce to wykorzystać.

15.55

- Daliśmy panu 50 godzin, może i pan by nam dał trochę więcej czasu na pytania - mówią dziennikarze.

- Wydaje mi się, że jestem dziś rekordzistą, jeśli chodzi o konferencję - mówi premier.

15.53

Dziennikarze nie odpuszczają i - jak mówi Tusk - nie dowierzają, że odejście Rostowskiego nie ma nic wspólnego z rozmową. Przypominają też, że miesiąc po rozmowie projekt ustawy, o której mówili, trafił do rządu.

15.52

To, że minister Sienkiewicz tak się troszczy o Platformę jest nawet wzruszające. Ale tego typu pogaduszki nie mogą mieć żadnego praktycznego znaczenia - mówi Tusk.

15.49

Czy ma zaufanie do prezesa Marka Belki, jako prezesa NBP?

- Jednym z tematów w tej sprawie jest kwestia wpływania władzy na NBP. Z całą pewnością nie ma mowy w tej rozmowie, by przedstawiciel rządu wpływał na NBP. Ten zarzut na szczęście nie znajduje potwierdzenia. A gdybym odpowiedział na to pytanie, ten zarzut można by było postawić - mówi.

15.47

Jego zdaniem, na logikę można wykluczyć,  że to rozmawiający nagrali siebie. Zresztą tych materiałów jest więcej. - To, że nagrane zostały w sposób nielegalny, to jest poza dyskusją. Dziś ważnym zadaniem, może najważniejszym jest ustalenie kto chciał wykorzystać te nagrania - mówi premier.

15.43

Mamy za wschodnią granicą wojnę, służby powinny działać jak w zegarku. To nie kwestia, że nagrywały, ale nawet, że pozwoliły nagrywać. Co robi z tym premier?

Tusk zgadza się z oceną sytuacji i też jest zaniepokojony, że w czasie gdy na Ukrainie intensyfikowane są działania, w Polsce robi się wielki kryzys rządowy.

15.41

- To odprysk dyskusji w całej Europie, czy metodą walki z kryzysem jest dosypywanie pieniędzy - tłumaczy rozmowę Tusk. A deal polityczny? - Nie może być rozmowy o tym, że efektem tej rozmowy była dymisja ministra Rostowskiego, bo ja jeszcze przez wiele tygodni powstrzymywałem ministra przed odejście.

Jak mówi, ma pretensje do ministra Sienkiewicza. I podkreśla: ja nigdzie nie wysyłałem ministra.

15.37

Pan premier nie dymisjonuje ministra bo się boi, że pan minister przypomni sobie kto go tam wysłał? - pyta dziennikarka.

- To nie jest pytanie to insynuacja - odpowiada premier. Podkreśla, że nie wysyłał Sienkiewicza na rozmowę z Belką.

15.24

Premier nie zdradza objawów zdenerwowania. Czasem pozwala sobie na uśmiech. W większości przypadków stara się zachować kamienną twarz i poważną minę.

Czy podpisuje się pod oceną, że inwestycje to "ch..., dupa, kamieni kupa".

- Ocena, którą pan zacytował, była opinią na wyrost. Ja dziś nie skomentował bym tak drastycznym językiem sposobu działania PIR-u (Polskie Inwestycje Rozwojowe)

15.33

- Napisałem, że to "przykra sprawa". Kto z państwa poczułby się radośnie, że przez ostatnie dwa lata był podsłuchiwany? Ale sprawa jest także przykra z powodu treści rozmów ministrów.

15.29

A projekt ustawy, o którym Sienkiewicz rozmawia z Belką? Zdaniem Tuska, był długo przed tą rozmową. Intencją Tuska było też to, by Jacek Rostowski był jak najdłużej ministrem. Tylko on chciał odejść, jeszcze przed rozmową Belki i Sienkiewicza.

15.28

- Mogą się jutro, pojutrze zdziwić ci którzy chcą realizować ten plan, z kim przyszło im go realizować - mówi premier.

15.26

Co myśli o nowym premierze? - Jeśli się okaże, że Jarosław Kaczyński będzie przekonujący i powstanie nowa większość, to ja znam reguły gry.

15.24

Kariera ministra Nowaka skończyła się definitywnie.

A kto podsłuchiwał? Czy to ludzie prywatni, czy służba państwowa innego państwa? Czy sfrustrowani funkcjonariusze służb? Tusk nie chce komentować działań operacyjnych.

15.23

Co myśli o żądaniu przedterminowych wyborach?

- Rozumiem namiętności, które targają prezesem Kaczyńskim, ale nie będę brał udziału w tym planie.

15.21

Czy Tusk ma zaufanie do służb - pytają dziennikarze?

Do szefów fak. Ale nie chce na razie mówić czy funkcjonariusze służb byli w to zaangażowani.

Pierwszy raz mamy do czynienia z uderzeniem kogoś z zewnątrz - podkreśla Tusk. - Będę chciał, żeby minister Sienkiewicz bardzo zaangażował się w wyjaśnianie tej sprawy.

15.17

Pytania od dziennikarzy.

Najpierw pytanie o rozmowę Nowaka z Parfianowiczem. - Poprosiłem prokuraturę o sprawdzenie tego, czy zrobiono coś z tego, co obiecywał minister Parfianowicz - mówi premier i dodaje, że z dotychczasowych materiałów nie ma na razie powodu przypuszczać, że jakieś naganne działanie miały miejsce, ale wyjaśni to prokuratura. - Ale sam fakt takiej rozmowy, to samo w sobie jest dyskwalifikujące.

Dziennikarze pytają: - Ale minister Parfianowicz mówi wyraźnie "blokowałem"

- Czy doszło do działań, to już rozstrzygnie prokuratura - odpowiada premier.

15.15

Służby podjęły działania, by sprawę wyjaśnić. Nie lekceważył bym tego problemu. Nie będę na podstawie tych materiałów podejmował decyzji politycznych.

Warszawa huczy, że będą następne materiały.

15.12

Jest trzeci aspekt, który nie przesłania dwóch poprzednich. Dotyczy próby zamachu stanu, zamachu na polskie państwo poprzez nielegalne metody. Nie chcę umniejszać znaczenia informacji, jakie przedostały się do opinii publicznej, chcę jednak podkreślić, że pierwszy raz mamy do czynienia po 1989 roku kiedy mamy do czynienia z zewnętrznym podsłuchem. To dobrze zorganizowane przestępców miało na celu podsłuchiwanie polityków partii rządzącej. Destabilizuje się państwo polskie poprzez proceder nielegalnego wykorzystywania podsłuchów.

15.10

Prezes Belka przekazał mi, że niepokoi go sprawa Amber Gold. Ale było to w czasie, gdy sprawą zajmowała się już prokuratura. To tylko potwierdzało to, co było już powszechnie wiadomo.

15.09

Nie wysyłałem ministra Sienkiewicza na spotkanie z prezesem Belką. Po spotkaniu poinformował mnie o czym rozmawiano. Głównie dotyczyło to mennicy państwowej.

15.07

Drugi aspekt - związany z rozmową Marka Belki i ministra Sienkiewicza. Podzielam opinię prokuratora generalnego - pierwsza analiza nie wskazuje na przekroczenie prawa. Ludzie, którzy nie wiedzą, że są podsłuchiwani często używają języka nie do zaakceptowania. Czysto merytorycznie - nie znajduję powodów, by podejmować jakiekolwiek drastyczne decyzje w stosunku do ministra Sienkiewicza. Nie rozmawiali o przestępczych dilach, a o wspólnych działaniach NBP i rządu.

15.04

Są trzy aspekty. Pierwszy- ujawnione zachowanie o charakterze nielegalnym, godzących w porządek prawny. Dziś prokurator generalny podjął działania dot. rozmowy pana ministra Nowaka i pana Parfianowicza. Prokuratura ma tu co robić. Nie może być tolerancji dla takich zachowań.

15.02

Rozpoczyna się konferencja prasowa premiera Donalda Tuska.

14.57

Były szef resortu infrastruktury Sławomir Nowak ogłosił, że odchodzi z Platformy Obywatelskiej.

14.55

Twój Ruch - parta Janusza Palikota, chce skrócenia kadencji Sejmu.

14.52

Już za kilka minut konferencja premiera Donalda Tuska. Z pewnością jedna z najważniejszych i najtrudniejszych w karierze. Ledwie kilka tygodni po zwycięskich eurowyborach, ma bodaj najpoważniejszy kryzys polityczny w swoim rządzie. Co zrobi? Czy jak chce opozycja poda swój rząd do dymisji? Czy może ograniczy się do odwołania szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza?

14.16

Czekając na konferencję Donalda Tuska jeszcze jeden cytat z Jarosława Kaczyńskiego:

- Mamy nowe informacje na temat wiedzy premiera w sprawie afery Amber Gold. Mamy informacje, że osoby o wysokiej pozycji politycznej załatwiały sobie sprawy rodzinne w aparacie finansowym. Mamy do czynienia z informacjami, że władza oszukuje społeczeństwo...

Dlatego prezes PiS czeka do godz. 15. Jeśli Tusk nie poda siebie i rządu do dymisji, bedzie wniosek o wotum nieufności dla całego gabinetu.

13.11

W każdym demokratycznym kraju ten rząd nie miałby innego wyjścia i musiałby się podać do dymisji - mówi prezes PiS.

WIĘCEJ O KONFERENCJI JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO

13.08

- Władza oszukuje społeczeństwo, permanentnie oszukuje społeczeństwo - mówi Jarosław Kaczyński. - Mamy wszelskie przesłanki, żeby znać, że jedyną właściwą reakcją jest dymisja rządu Donalda Tuska.

Jeśli o godz. 15 premier nie ogłosi dymisji, PiS zapowiada wniosek w tej sprawie i konsultacje w sprawie powołanie nowego premiera.

- Ten rząd nie jest w stanie zapewnić nam bezpieczeństwa - mówi.

13.06

Rozpoczęła się konferencja prezesa PiS. W Polsce łamane jest prawo - przedstawiciel rządu domaga się nadużyć ze strony NBP, a z drugiej strony szef domaga się dymisji ministra.

13.02

Czekamy na konferencję prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Miała rozpocząć się o godz. 13.

12.46

Przed nami konferencja prezesa największej partii opozycyjnej - Jarosława Kaczyńskiego. Zanim jednak przemówi szef PiS, swoje 5 minut ma szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro. Jak mówi, jedyne wyjście jakie widzi to dymisja rządu. Do Prokuratora Krajowego Andrzeja Seremeta kieruje też wniosek o zbadania taśm pod kątem możliwości popełnienia przestępstwa.

11.40

Prawo i Sprawiedliwość nie ma wątpliwości, że minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz, po ujawnionych przez Wprost nagraniach z rozmowy z prezesem Narodowego Banku Polskiego powinien pożegnać się ze swoją funkcją. Wniosek o wyrażenie wotum nieufności już złożony.

ZOBACZ SZCZEGÓŁY WNIOSKU PiS

11.02

Na zapowiedzianej na godz. 15.00 konferencji, premier Tusk będzie musiał odpowiedzieć na wiele trudnych pytań, m.in. o aferę Amber Gold. Politycy Platformy nabrali wody w usta. Czekają na wytyczne od premiera w kwestii tego, jak powinni się teraz zachowywać. Nie cichną komentarze na temat nieudolności służb specjalnych.

Mariusz Błaszczak powiedział na antenie TVP Info, że ujawnione "taśmy pokazują istotę władzy III RP, układ, sitwę, która rządzi Polską".

O godz. 13.00 rozpocznie się konferencja prezesa PiS.

10.29

Jan Krzysztof Bielecki, były premier i doradca obecnego premiera, tłumaczy aferę w "Kontrwywiadzie" RMF RM:

"Sienkiewicz - młody minister, pyta szefa NBP, co będzie, jeśli sytuacja będzie się pogarszać. Profesor Belka tłumaczy mu, jakie jest pole manewru. Sienkiewicz jest młodym ministrem, któremu wydaje się, że rozumie mechanizmy gospodarcze. Belka robił mu wykład. Taka jest ta kuchnia"

I drugi cytat: „Może ja też jestem nagrany. Może pan też jest nagrany... Przy rozmowie przy kielichu, nagrany, każdy będzie miał problem. Jak słyszę te dziewice orleańskie, które mówią, że zrobiłyby inaczej, to chciałbym posłuchać, jak oni mówią o oponentach".

10.15

Kolejne fragmenty nagrań ujawnione. Marek Belka, szef NBP przyznaje, że przestrzegał premiera przed Amber Gold:

- Kilka miesięcy przed faktem zadzwoniłem do Donalda i powiedziałem mu, że sprawa Amber Gold jest dość poważna, że jest to piramida finansowa, ale poważniejsza ze względu na to, że oni są właścicielami tego szybko rozwijającego się OLT Express. Że będzie jakaś awantura z tym OLT Expressem, ale przeszło na tematy związane... Ja nie wiem, czy on nie pomyślał, że ja wiem. Nie, skąd - mówi Belka w ujawnionych fragmentach.

WIĘCEJ NA TEN TEMAT - FRAGMENT STENOGRAMU

9.27

- Panie Donaldzie, pan musi odejść - mówi rzecznik PiS Adam Hofman w programie "Jeden na jeden" w TVN 24. Jego zdaniem, premierowi Tuskowi nie pozostaje nic innego jak dymisja. Zapowiedział, że już o 9.00 do Kancelarii Sejmu miał wpłynąć wniosek w sprawie wotum nieufności dla ministra Sienkiewicza. Jego partia chce dziś przedstawić "mapę dojścia do normalności".

9.21

Jak na aferę podsłuchową reagują rynki? Polska waluta od rana traci na wartości. Jak informuje TVN24 Biznes i Świat, od rana straciła już 2 grosze.

9.02

- Z prawie dwugodzinnej rozmowy zostały opublikowane wyrwane z kontekstu kilkuminutowe fragmenty, które rozmowy o stabilności systemu finansowego - poprzez manipulację - próbują przedstawić jako przekroczenie uprawnień prezesa NBP, co nigdy nie miało miejsca - czytamy w wydanym dzisiaj oświadczeniu NBP.

Czy Donald Tusk w podobnym tonie będzie bronił dziś swojego ministra?

8.47

To jeden z najtrudniejszych politycznie dni dla premiera Tuska. W Sejmie cisza. Każdy czeka na to, co powie Donald Tusk na konferencji prasowej. Prawo i Sprawiedliowść zbiera szyki. Afera taśmowa jest dla tej partii jak wiatr w żagle - podsumowała Kamila Biedrzycka-Osica, reporterka TVP Info. PiS chce złożyć wniosek o wotum nieufności dla ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza.

Dziś do największej afery podsłuchowej ostatnich lat ma się ustosunkować na konferencji prasowej premier Donald Tusk. Obserwatorzy spodziewają się co najmniej dymisji szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza - jednego z bohaterów afery.

8.17

Do taśm odniósł się. Leszek Balcerowicz. Były wicepremier, minister finansów i szef NBP komentuje: - Doszło do naruszenia niezależności banku centralnego. Szef NBP wikła się w politykę. To samo jest już naruszeniem niezależności NBP - mówił w radiu Tok FM. I dodał: - Dla mnie to była rozmowa trzech facetów, którzy się licytują w swoim cynizmie.

CZYTAJ TEŻ: Leszek Balcerowicz o taśmach Wprost: "licytują się w swoim cynizmie"!

7.40

Szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak zapowiada w Tok FM wotum nieufności dla ministra Bartłomieja Sienkiewicza. Jeszcze przed premierem usłyszymy na specjalnej konferencji co myśli na ten temat Jarosław Kaczyński.

Zapis relacji z niedzieli, 15 czerwca

21.00

- Była to rozmowa dwóch ludzi, którzy są zatroskani różnymi przejawami życia w Polsce - powiedział Belka w rozmowie z RMF FM. Dodał, że nie był to na pewno "polityczny deal".

20.15

Marek Belka, prezes Narodowego Banku Polskiego, ma się stawić we wtorek na posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej - poinformowała w niedzielę wieczorem Gazeta.pl.

Zobacz: Afera TAŚMOWA. MEMY! Zobacz te najzabawniejsze!

19:00

Oświadczenie Marka Belki

- Prezes NBP wyraża głębokie ubolewanie z powodu języka używanego w czasie tej prywatnej rozmowy i przeprasza wszystkich, którzy zostali dotknięci i urażeni - pisze w oświadczeniu Narodowy Bank Polski.

NBP podkreślił także, że opublikowane fragmenty zostały "wyrwane z kontekstu". Zdaniem NBP, to manipulacja

Zobacz: "Rozmowa Belki z Sienkiewiczem nie jest montowana" Nagranie trwa ponad dwie godziny!

16:00

- Uważamy, że Donald Tusk powinien jak najszybciej podac się do dymisji. A jeżeli to nie nastąpi, namówimy wszystkie partie do złożenia wniosku o wotum nieufności - powiedział lider Polski Razem, Jarosław Gowin.

Politycy komentują nagrania ujawnione przez "Wprost". Większość opowiada się za dymisją ministra Sienkiewicza. Niektórzy domagają się nawet dymisji calego rządu.

- Odnoszę wrażenie, że premier ma tylko jedno honorowe wyjście - złożenie dymisji rządu – powiedział w TVN24 Eugeniusz Kłopotek z PSL .

Nieudolną próbę obrony rządu podjął z kolei Adam Szejnfeld (PO).

Zobacz: Lech Wałęsa o aferze podsłuchowej: Ustalmy 10 przykazań. Odpadną wszyscy, którzy się w nich nie zmieszczą [WIDEO]

- Nagrania to ewidentny atak na premiera - ripostował Szejnfeld.

Wypowiedzi polityków różnią się w zależności od reprezentowanej przez nich partii. Jedno nie ulega wątpliwości - afera taśmowa to skandal, który nigdy nie powinien mieć miejsca.

- Te wydarzenia to kompromitacja. One nigdy nie powinny się wydarzyć - powiedział prof. Tomasz Nałęcz, doradca prezydenta RP.

- Oligarchizacja Polski jest faktem - powiedział na antenie TVP Info Mariusz Błaszczak.

16 czerwca odbędzie się konferencja prasowa, na ktorej w sprawie afery tasmowej wypowie się premier Donald Tusk. Jutro sprawą zajmie się także prokuratura.

Wciąż pojawiają się nowe komentarze w sprawie afery taśmowej.

TUTAJ PRZECZYTASZ STENOGRAM Z ROZMOWY

- Skoro rozmowy miały miejsce rok temu, dlaczego ujawnia się je dopiero teraz? -  zapytała na antenie TVP Info Monika Kostkowska.

- Publikacja taśm to mieszanka wybuchowa, mogąca wysadzić rząd - pytanie: kto za tym stoi? - dodał Andrzej Borycki z Extra Korso.

Borycki podkreślił, że taśmy pokazują prawdziwe mechanizmy i metody sprawowania władzy przez polityków obecnie będących w rządzie.

Magdalena Hodak z "Nowego Życia Pabianic" powiedziała, że reakcja premiera ("Przykra sprawa") jest żenująca. Podobnie jak dostrzeganie problemu tylko w ujawnieniu taśm.

- Uważam za rzecz skandaliczną, że tego typu prywatne rozmowy osób, które mają prawo się spotykać, są w jakiś sposób rejestrowane. Jeśli rejestruje to ktoś na użytek mediów czy użytek jakichś rozgrywek wewnętrznych, to równie dobrze może być to robione na użytek obcych służb - oburzył się były szef WSI, gen. Marek Dukaczewski.

Dukaczewskiego bulwersuje sam fakt, że prywatne rozmowy ważnych osób w ogóle mogć być rejestrowane. Były szef WSI zaznaczył, że szczególną ochroną BOR-u powienien być objęty właśnie minister spraw wewnętrznych. Biuro Ochrony Rządu do tej pory nie skomentowało szokujących nagrań, ujawnionych przez "Wprost".

Wciąż nie wiadomo, skąd pochodzą kompromitujące taśmy. W sprawie wypowiedział się rzecznik prokuratura generalnego, Mateusz Martyniuk.

- Za nagraniami mogą stać służby specjalne, ludzie wywodzący się z Biura Ochrony Rządu, jakaś grupa biznesowa, a może polityczna konkurencja - słowa Martyniuka cytuje Gazeta.pl

Do sprawy odniósł się już krótko Donald Tusk. Jak napisał na swoim profilu na twitterze: "To przykra sprawa, nie lekceważę jej". Zapowiedział też, że odniesie się do taśm na konferencji prasowej.

CZYTAJ WIĘCEJ O WPISIE PREMIERA

Opozycja już nie pozostawia na rządzie suchej nitki:

- Jeżeli Polska jest normalnym zachodnioeuropejskim krajem, to jest to absolutna bomba, która powinna rząd wysadzić - mówi o taśmach ujawnionych przez Wprost Ryszard Czarnecki z PiS. - No chyba, że pan premier będzie jak wszystkie afery swoich ministrów chciał zamieść pod dywan - dodaje we Wprost.

ZOBACZ WIĘCEJ: Afera taśmowa - Ryszard Czarnecki z PiS: To bomba, która wysadzi rząd!

To dyskwalifikacja PO

- To jest koniec PO. Łamie konstytucję - mówi w portalu gazeta.pl prof. Kazimierz Kik, politolog. - Nie bardzo wierzę, żeby Sienkiewicz zrobił to sam, z własnej inicjatywy - dodaje.

- To złamanie prawa i dyskwalifikacja PO, jako siły politycznej zdolnej do rządzenia krajem - twierdzi prof. Kik. - Jeżeli mamy do czynienia z dogadywaniem się szefa niezależnego banku narodowego z ministrem konstytucyjnym, jeśli dochodzi między nimi do konspiracji, to jest to po prostu złamanie konstytucji - dodaje w gazeta.pl.

Zdaniem prof. Henryka Domańskiego, gościa TVP Info nagrania, które ma "Wprost" mogą być "wewnętrzną gra PO".

Szef PSL Janusz Piechociński w czasie posiedzenia rady Naczelnej PSL krótko skomentował doniesienia o aferze podsłuchowej: "Nigdy nie uczestniczę w rozmowach w kategoriach haku ani kupowania czyichś postaw i decyzji, po drugie - polska polityka nasączona jest plotkami i insynuacjami".

Paweł Biedziak, rzecznik NIK w oświadczeniu, które dotarło do PAP, napisał: "Prezes NIK spotyka się z wieloma osobami, które chcą mu przekazać informacje o różnego rodzaju nieprawidłowościach" oraz "W czasie rozmowy z Janem Kulczykiem, szef NIK poinformował go, że ze swoimi problemami przedsiębiorca powinien zgłosić się do innych organów państwa. Przypominam, że NIK nie kontroluje prywatnych podmiotów".

Sprawa nagrań ujawnioną przez "Wprost" jest już komentowana. W TVP Info prof. Adam Grzegorczuk stwierdził, że "Jeśłi intencją premiera będzie szybki wyciszenie sprawy, powinien niezwłocznie skłonić szefa MSW do dymisji".