Zbigniew Stonoga

i

Autor: Tomasz Radzik Zbigniew Stonoga

Więzienie dla Stonogi tuż po rejestracji list! Sąd zdecydował

2015-09-17 17:58

Jak informowaliśmy, Zbigniew Stonoga od 1 września powinien być w więzieniu, gdyż ma rok do odsiadki. W momencie niestawienia się w areszcie, sędzia, która wydała wyrok mówiła, że aby podjąć dalsze kroki zakład karny musi powiadomić sąd, że Stonoga nie zgłosił się na odbycie kary. W czwartek do sądu dotarło wreszcie to pismo. Dzięki temu sędzia mógł wydać nakaz doprowadzenia Stonogi do więzienia przez policję i taka decyzja została podjęta. - Sąd Rejonowy dla Warszawy Praga-Północ poleca niezwłocznie doprowadzić do zakładu karnego Warszawa Białołęka Zbigniewa Ryszardę Stonogę- czytamy w piścmie sądu, które biznesmen opublikował na swoim Facebooku. Sprawa Stonogi wpisuje się tym samym w kalendarz toczącej się kampanii wyborczej.

Uwaga UwagaSędzia Agnieszka Ławryńczuk z Sądu Rejonowego Warszawa Praga Północ-ta która w dniu 29.12.2011 r.,...Posted by Zbigniew Stonoga on 17 września 2015

Policja nie chce zdradzić, kiedy planuje doprowadzić Stonogę do aresztu. - Rozpoznanie w tej sprawie jest w trybie niejawnym. Ze względu na dobro sprawy nie możemy ujawnić, jakie wydamy postanowienie – mówi sędzia Joanna Zaremba z Sądu Okręgowego Warszawa - Praga . - Mogę tylko dodać, że oprócz wniosku z zakładu karnego mamy także do rozpoznania dwie prośby obrońcy Stonogi na odwieszenie wyroku.

Zobacz też: Zbigniew Stonoga przesłuchany w prokuraturze. Jakie zarzuty usłyszał biznesmen?

Może zastanawiać fakt, że wspomniane pismo dociera dzień po tym, jak Zbigniew Stonoga ostatecznie rejestruje swój Komitet Wyborczy Wyborców Stonoga i tym samym wystawia swoje listy wyborcze do Sejmu oraz Senatu. Jak wielokrotnie w ostatnim czasie alarmował biznesmen na swoim Facebooku, w całej Polsce trwała zmasowana akcja, aby nie dopuścić do jego startu w wyborach. Najłagodniejszym określeniem, dotyczącym działalności komisji weryfikujących listy poparcia był cytat: "To, co się dzieje w tych komisjach to zamach na demokrację." Stonoga informował o nieprawidłowościach, takich jak np. dopisywanie polskich znaków do nazwisk wyborców, co spowodować miało unieważnienie podpisów. Do tego poinformował, że w Rybniku "nasze listy były fałszowane i niszczone. Na miejscu nie było i nie ma przedstawicieli komisji, a weryfikacje list prowadzili nieuprawnieni działacze PSL-u. Policja zatrzymała dwóch pracowników urzędu, którzy nie mieli prawa weryfikować naszych list - jest to złamanie art.209 par. 2 i 3 kodeksu wyborczego."

Zobacz również: Zły stan zdrowia Stonogi - "Serce nie wytrzymało" [WIDEO]

Biznesmen puścił ponadto wczoraj filmik, z którego ma wynikać, że pojechał do Brukseli poskarżyć się na polskie władze. Wypowiada się w nim bardzo kwieciście: "Komuchy wszystkie te czerwone, kur... sędziowie zasrani , weźcie wy się za robotę normalną i nie utrudniajcie ludziom, bo jak my wam życie utrudnimy, to nie będziecie wiedzieli gdzie spier... czy zapleczem czy kominem."

Jedno jest pewne - w razie sukcesu wyborczego (choć sondaże obecnie na to nie wskazują) możliwy jest scenariusz, że Stonoga będzie zmuszony kierować partią z więzienia.

Zobacz także: Stonoga zażyczył sobie w celi więziennej maskę tlenową i aparat EKG