Rosyjskie wojsko tuż przy granicy polsko-białoruskiej
Wojna na Ukrainie trwa. Pierwsze ataki rozpoczęły się w nocy 24.02.2022. Bomby spadły m.in na Charków, Odessę i podkijowski Boryspil z lotniskiem. Siły wojsk Władimira Putina przejęły elektrownię w Czarnobylu. Po pierwszym dniu inwazji Rosji zginęło 137 osób, i ponad 300 jest rannych, podał prezydent Ukrainy.
W piątek (25.02) rano pojawiły się doniesienia o pojawieniu się uzbrojonych, rosyjskich wojsk tuż przy polskiej granicy z Białorusią.
"Rosja zgromadziła wojska, broń pancerną, artylerię i ponad 50 transporterów ciężkiego sprzętu na poligonie w Brześciu, niedaleko polskiej granicy" - przekazał na Twitterze reporter Foreign Policy Jack Detsch.
Wojska zaatakowały już przy Lwowie
Niestety Władimir Putin nie poprzestał tylko na ataku na wschodnią część Ukrainy, jak wcześniej myślano. W czwartek (24.02) agresja sił rosyjskich przeniosła się również na obwód lwowski.
Zaatakowane zostały tam trzy obiekty wojskowe – jak poinformował szef administracji tego regionu Maksym Kozycki. Jest to zaledwie 55 km od polskiej granicy.
Rosja otacza Ukrainę z każdej strony
Z kolei telewizja CNN opublikowała wideo, na którym widać rosyjskie siły wojskowe na przejściu granicznym w Sieńkowce. Jest to miejsce, gdzie zbiegają się granice trzech krajów. Od strony ukraińskiej przejście znajduje się w obwodzie czernihowskim.
Jeszcze przed wybuchem agresji Putina, informowaliśmy, że Rosja przy granicy białorusko-ukraińskiej Rosja schowała aż 100 pojazdów wojskowych. Niepokojące przygotowania zaobserwowano w trzech miejscowościach – Bełgorod (12 mil od granicy), Klińce (25 mil) i Mozyrz (30 mil). W tym ostatnim już od połowy lutego gromadzono tam zbiorniki paliwa.