UOKiK został zapytany przez Polską Agencję Prasową o reglamentację cukru, która pojawiła się w niektórych sklepach w Polsce. Jej zasady są różne, ale generalnie zasadzają się na tym samym - na jeden paragon można kupić określoną ilość słodkiego produktu.
Reglamentacja cukru. UOKiK odpowiada
Urząd w odpowiedzi zwrócił uwagę, że obecne prawo pozwala na reglamentowanie towarów, ale jego wprowadzenie ściśle określają przepisy. Reglamentację można stosować m.in. w wypadku stanu wyjątkowego. Tymczasem racjonowanie towarów bez przyczyny podlega pod art. 135 Kodeksu wykroczeń, który mówi o karze grzywny za umyślną odmowę sprzedaży.
- Stosownie do art. 135 Kodeksu wykroczeń nie jest dopuszczalne odmawianie sprzedaży towaru bez uzasadnionej przyczyny. Zapewne w interpretacji tego ostatniego sformułowania będzie leżeć odpowiedź na wiele pytań dotyczących reglamentacji, a przede wszystkim, jak w praktyce wygląda zastosowanie tego przepisu - podaje UOKiK i jednocześnie zaznacza, że w kompetencji urzędu nie leży egzekwowanie tego prawa, a zająć się tym powinna policja.
UOKiK apeluje do Polaków w sprawie cukru. Chodzi o reglamentację
Ponadto Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zwrócił się do wszystkich Polaków, a w szczególności sprzedawców i klientów o zachowanie rozsądku w handlu cukrem. Sprzedawcy powinni "gruntownie przemyśleć tego rodzaju działania i uzasadnić przyczynę swoistej reglamentacji racjonalnymi, obiektywnymi i weryfikowalnymi przypadkami".
Z kolei w odezwie do konsumentów UOKiK zwrócił uwagę na dokonywanie przemyślanych zakupów i unikanie kupowania cukru na zapas. Urząd podkreślił, że w kwestii żywności ma to szczególne znaczenie, ponieważ ta może się przeterminować.
Poniżej galeria dotycząca rewolucyjnych zmian w 14. emeryturze