W programie Moniki Olejnik głównym tematem rozmowy był konflikt na Ukrainie. Olejnik zapytała Tuska także o jego plany związane z tym, czy chciałby po raz trzeci zostać premierem.
- Znam ludzi, którzy dłużej ciągną tego typu obowiązki. To nie jest nawet kwestia chęci, tylko siły, możliwości i gotowości. Ja na pewno nie zostawię tej sytuacji - szczególnie dzisiaj. Czuję się za nią współodpowiedzialny, więc ja na pewno pola nie oddam - odpowiedział Tusk.
- Nie wyjedzie pan do Brukseli? - dopytywała Olejnik.
- Nie, nie jestem tym zainteresowany. Warto byłoby w ogóle przeciąć te spekulacje, bo trochę mi jest głupio, że muszę raz na trzy tygodnie tłumaczyć, że nawet jeśli komuś w Europie zależy na tym, albo ktoś uważa, że do czegoś się nadaję, ale ja już bardzo wyraźnie powiedziałem, że jestem zainteresowany tym, aby zajmować się sprawami polskimi - odpowiedział Tusk.
Myślicie, że Tusk zostanie premierem po raz trzeci?
Zobacz: Kaczyński klaskał Tuskowi, a Tusk Kaczyńskiemu. Debatowali o Ukrainie