Tomasz Terlikowski uderza w Magdalenę Ogórek. Zaskakujący wpis dyrektora Telewizji Republika

Magdalena Ogórek w miniony weekend wywołała wokół swojej osoby medialne zamieszanie po tym, jak zwróciła się do Marka Borowskiego (SLD) w następujący sposób: "Panie Marku Borowski, nawiązując do wypowiedzi o kręgosłupie Jarosława Gowina – czy oznaką kręgosłupa jest zmiana nazwiska z Berman na Borowski?". Wytknęła w ten sposób pochodzenie polityka SLD. Prezenterka TVP Info została skrytykowana nie tylko przez środowisko opozycyjne. Głos w sprawie wytykania przez Magdalenę Ogórek pochodzenia Marka Borowskiego zabrał również dyrektor programowy Telewizji Republika - Tomasz Terlikowski.

Tomasz Terlikowski ostro o Magdalenie Ogórek

- Moim przekleństwem jest długa pamięć" – zaczyna swój wpis na portalu społecznościowym. "Gdy pewna gwiazda telewizji (prywatnie sympatyczna i ciepła osoba) sugeruje, że pewien senator powinien rozliczyć się z KPP-owskiej przeszłości ojca, mnie przypomina się przeszłość tej osoby" – pisze dalej Terlikowski. Dziennikarz przypomniał, że Magda Ogórek w latach 2008-2010 była zatrudniona w klubie poselskim SLD, a następnie była współpracownicą Grzegorza Napieralskiego, w 2011 roku startowała w wyborach parlamentarnych z list SLD, a w roku 2015 była kandydatką tej partii na prezydenta RP.

Hubert Biskupski: Budzenie demonów, czyli intelektualna mizeria

- I tak się zastanawiam, czy wtedy jej nie przeszkadzały KPP-owskie korzenie działaczy SLD? I czy nie wiedziała o tym, że partia, której pracownicą i kandydatką na prezydenta była, a posłanką chciała być nigdy nie rozliczyła się z przeszłości (PPR-owskiej i PZPR-owskiej), broniła komunistycznych zbrodniarzy, a finansowo ustawiona była między innymi dzięki owej przeszłości i pieniądzom ze Związku Sowieckiego?" – pyta Terlikowski i dodaje: - A jeśli przeszkadzały, to czemu o tym wówczas nie mówiła?

Marek Borowski o Magdalenie Ogórek: "To nieszczęsna i głupiutka osoba"

Na koniec wypowiedzi o Magdalenie Ogórek Terlikowski dodał, że jest zaskoczony faktem, że tak wielu zwolenników PiS broni prezenterki w tej sprawie. - Przypominanie nazwisk ojców to zdecydowanie nie jest tradycja Lecha Kaczyńskiego. On był pierwszym prezydentem RP, który zapalał chanukowe świece – kwituje.

ZOBACZ: Po wpisie Magdy Ogórek na Twitterze politycy SLD będą omijać jej program szerokim łukiem