Wysłannik USA ds. Ukrainy gen. Keith Kellogg powiedział, że wśród rozważanych rozwiązań wojny w Ukrainie jest umieszczenie europejskich sił na zachód od Dniepru z udziałem czterech europejskich krajów, w tym Polski. Jego wypowiedź szybko rozeszła się w mediach. Minister Władysław Kosiniak-Kamysz, by ostudzić emocje w rozmowie z PAP zapewnił, że Polska absolutnie nie planuje wysyłać żołnierzy na Ukrainę:
- Stanowisko jest jednoznaczne, Polska nie planuje i nie wyśle żołnierzy na Ukrainę. Od początku wskazujemy na swoją rolę jako centrum zabezpieczenia logistycznego i infrastrukturalnego takiej misji. (...) Bez nas nie ma możliwości jej przeprowadzenia - podkreślił wicepremier Kosiniak-Kamysz.
Szef MON dopytywany, czy taka forma wypowiedzi amerykańskiego urzędnika może pełnić rolę niebezpośredniego nacisku na Polskę, zaprzeczył. - Ani ja, ani szef MSZ Radosław Sikorski i inni nie odebrali żadnych sugestii w tej sprawie - powiedział Kosiniak-Kamysz.
- Potwierdzam - napisał na platformie X szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski.
Kaczyński ostro o premierze! "Tusk już nie raz oszukał Polaków i planuje znów to zrobić"
Jednak sprawa i wypowiedź amerykańskiego urzędnika została zauważona przez Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS wprost odnosząc się do wypowiedzi gen. Kellogga uderzył w premiera Tuska:
Najpierw dowiedzieliśmy się z mediów, że Tusk pojechał do Kijowa w ramach tzw. koalicji chętnych. Teraz słyszymy od amerykańskich polityków, że trwają rozmowy na temat wysłania polskich żołnierzy na Ukrainę. Tusk już nie raz oszukał Polaków i planuje znów to zrobić. Nie ma żadnego uzasadnienia dla wysyłania polskich wojsk na Ukrainę. Przypominam, że na użycie Sił Zbrojnych poza granicami państwa niezbędna jest zgoda prezydenta - grzmiał w sieci prezes PiS na portalu X.
Jak dodał prezes Kaczyński: - Tylko Karol Nawrocki gwarantuje, że jej nie będzie. Tylko Karol Nawrocki może zapewnić Polsce i Polakom bezpieczeństwo.
W podobnym tonie wpis umieścił też Mariusz Błaszczak, który także nie ukrył, co myśli o sprawie i Donaldzie Tusku:
- Wszystko wskazuje na to, że rząd Tuska planuje wysłanie polskich żołnierzy na Ukrainę. Fakty mówią same za siebie, Tusk w Kijowie w ramach koalicji chętnych i wypowiedzi Amerykanów. Do realizacji tego planu brakuje im tylko jednego - swojego prezydenta czyli wiceprzewodniczącego partii Rafała Trzaskowskiego. Karol Nawrocki nigdy nie zgodzi się na to, by polscy żołnierze pojechali na Ukrainę. Pamiętajmy o tym przy urnach wyborczych - napisał były szef MON.
