Magdalena Ogórek na Twitterze stanęła w obronie skrytykowanego przez Marka Borowskiego Jarosława Gowina, który głosował za ustawą o Sądzie Najwyższym, ale później pochwalił prezydenckie weta. Gowin tłumaczył, że jego chwiejna postawa wynika z troski o rządzącą koalicję. Lider Polski Razem nie chciał jej rozpadu. Przypomnijmy, że Gowin jako jedyny polityk z rządowych ław nie wstał z miejsca, gdy odczytywano wyniki głosowania nad ustą o Sądzie Najwyższym.
- Minister Gowin wyjaśnił, że on wprawdzie głosował za, ale siedział wtedy, kiedy wszyscy wstali i bili brawo. A on siedział. To jest bardzo poważne znamię oporu. Gdzieś wyczytałem i wydaje mi się, że to oddaje istotę sprawy, że trudno stać, jak się nie ma kręgosłupa - podsumował zachowanie Jarosława Gowina, Marek Borowski.
Magdalena Ogórek atakuje Marka Borowskiego na Twitterze
Po tych słowach Marka Borowskiego do akcji wkroczyła Magdalena Ogórek.
- Nawiązując do wypowiedzi o kręgosłupie Jarosława Gowina - czy oznaką kręgosłupa jest zmiana nazwiska z Berman na Borowski?" - zwróciła się do senatora Borowskiego Magdalena Ogórek, która kandydowała w ostatnich wyborach prezydenckich jako reprezentantka SLD, a po zmianie władzy w Polsce, nie ukrywa swych sympatii dla PiS.
Wpis Ogórek na Twitterze wywołał prawdziwą lawinę komentarzy. Część internautów zarzuciła jej antysemityzm. "Nasi przodkowie zmieniali nazwiska, żeby nie dać się pociąć żyletkami i spalić w stodołach ideologicznym pobratymcom" - napisał Michał Bilewicz, kierownik Centrum Badań nad Uprzedzeniami UW. Obojętny nie pozostał też Marek Borowski. Była kandydatka na prezydenta usłyszała od niego naprawdę ciętą ripostę.
- Kiedy wydaje się,że niżej nie można już spaść, ktoś puka od dołu w dno.Okazuje się,że to Pani Magda Ogórek. A nazwiska nie zmieniałem - czytamy we wpisie senatora
Kiedy wydaje się,że niżej nie można już spaść, ktoś puka od dołu w dno.Okazuje się,że to Pani Magda Ogórek. A nazwiska nie zmieniałem.
— Marek Borowski (@MarekBorowski) 28 lipca 2017
Magdalena Ogórek nie miała jednak zamiaru odpuścić.
- A ojciec też nie zmieniał? Senator w wolnej Polsce musi rozliczyć się ze stalinowskiego i KPP-go spadku - odpisała Borowskiemu.
W tym momencie musimy wyjaśnić, że ojciec Marka Borowskiego, Wiktor, przez wiele lat był działaczem komunistycznym. Jeszcze przed wojną należał do Komunistycznej Partii Polski. Za swoją działalność był aresztowany. W czasie II wojny światowej brał udział w obronie Warszawy. Później działał w Polskiej Partii Robotniczej, był delegatem na dwóch zjazdach PZPR. Po wojnie pracował jako dziennikarz.
ZOBACZ: Czarzasty ostro o Ogórek: Jej wystawienie było DEBILNE