Tomasz Szmydt nie jest już sędzią. Jest decyzja NSA
Jak czytamy w oficjalnym komunikacie Najwyższego Sądu Administracyjnego prezes NSA przyjął złożone przez sędziego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie Tomasza Szmydta o zrzeczeniu się ze skutkiem natychmiastowym urzędu. Przyjęcie oświadczenie miało być wcześniej pozytywnie zaopiniowane przez Kolegium Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Przypominamy, że sędzia Tomasz Szmydt uciekł na Białoruś, na której poprosił o udzielenie azylu politycznego. Podczas konferencji prasowej w Mińsku chwalił dyktatora Alaksandra Łukaszenkę twierdząc, że dzięki niemu sytuacja w naszym regionie jest "spokojna i stabilna". Skarżył się również na prześladowanie i zastraszanie za "niezależną postawę polityczną".
Oświadczenie o zrzeczeniu się funkcji sędziego Tomasza Szmydt
- Przez całe życie zawodowe wykonywałem pracę sędziego, początkowo jako sędzia Sądu Rejonowego w Ciechanowie, następnie Sądu Okręgowego w Płocku. Nominację na stanowisko sędziego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego otrzymałem z rąk prezydenta Bronisława Komorowskiego w dniu 19 października 2012 roku - pisał Szmydt we wniosku o zrzeczeniu się stanowiska.
Pisał również, że zrzeczenie się z funkcji sędziego jest "wyrazem protestu przeciwko niesprawiedliwej i krzywdzącej polityce prowadzonej przez władze Rzeczpospolitej Polskiej wobec Republiki Białorusi i Federacji Rosyjskiej".
- Czyn ten jest też wyrazem protestu przeciwko działaniom zmierzającym do wprowadzenia mojego Kraju do bezpośredniego konfliktu zbrojnego z Republiką Białorusi i Federacją Rosyjską. Stanowi również apel do władz Polski o normalizację i dobrosąsiedzkie uregulowanie kontaktów między Rzeczpospolitą Polską, Republiką Białorusi i Federacją Rosyjską - pisał Szmydt w oświadczeniu.