Sprawa Tomasza Lisa i "Newsweeka"
Tomasz Lis pod koniec maja 2022 pożegnał się z redakcją tygodnika "Newsweek", którą kierował od 10 lat. Był redaktorem naczelnym pisma, jednak nagle ogłoszono, że Lis rozstaje się z gazetą. Przyczyny rozstania były owiane tajemnicą, a po pewnym czasie zaczęły pojawiać się doniesienia, iż w redakcji tygodnika miało dochodzić do zachowań mających znamiona mobbingu. Do redakcji 1 lipca wkroczyła Państwowa Inspekcja Pracy, by skontrolować sytuację. Kontrola została już zakończona, a jak ustaliła „Rzeczpospolita”, PIP przeprowadzając kontrolę nie potwierdziła zarzutów o mobbing. WIĘCEJ O TYM PRZECZYTASZ TUTAJ.
Tomasz Lis przeżył koszmar! Nie mógł już dłużej trzymać tego w sobie. Wyznał prawdę akurat teraz
Doniesienia dziennika "Rzeczpospolita" skomentował na gorąco Tomasz Lis. Wieloletni naczelny "Newsweek" szczerze i wprost wyznał, co czuł w czasie ostatnich tygodni. Lis przyznał, że przeszedł koszmar, zresztą nie tylko on, ale jak napisał, także jego bliscy: - Na wiele tygodni zamieniono moje życie i życie moich najbliższych w koszmar. Nie oszczędzono mi żadnego epitetu. Niczego - napisał Tomasz Lis na Twitterze. Po czym dodał słowa, które poruszają, ale mogą też być zaskoczeniem. Lis odniósł się do swojej wiary i religii: - Nie oczekuję przeprosin ani nawet refleksji. Jako chrześcijanin mam tylko jedno wyjście - wybaczam. Ale nie wiem czy kiedykolwiek będę umiał zapomnieć - trzeba przyznać, że to bardzo mocne słowa.
CZYTAJ TEŻ: Hanna Lis po rozwodzie! Przerwała milczenie dopiero teraz
Zmiany na stanowisku redaktora naczelnego po odejściu Tomasza Lisa z "Newsweeka"
Przypomnijmy, że po nagłym odejściu Tomasz Lisa z funkcji redaktora naczelnego tygodnika "Newsweek", p.o. redaktora naczelnego był Dariusz Ćwiklak, dotychczasowy zastępca redaktora naczelnego "Newsweeka" i szef działu biznesowego w tygodniku. Od początku lipca zaś naczelnym został Tomasz Sekielski.
NIŻEJ ZNAJDZIESZ GALERIĘ ZDJĘĆ, KTÓRA POKAZUJE, JAK TOMASZ LIS WYGLĄDAŁ W WIEKU 28 LAT. ALE BYŁO Z NIEGO CIACHO!