Anna Kalczyńska skomentowała odejście Lisa z "Newsweeka". Ujawniała, jak ją nazwał. Szok!
Anna Kalczyńska od lat pracuje w mediach. Dziennikarka jest znana i lubiana, a ludzie kojarzą ją jako gwiazdę TVN. Kalczyńska jest jedną z gospodyń programu śniadaniowego "Dzień dobry TVN". Anna Kalczyńska jest też aktywną internautką, prowadzi profil na Twitterze. Często umieszcza tam komentarze dotyczące spraw politycznych i społecznych. Wiele u niej też wpisów dotyczących sytuacji na Ukrainie. Nieraz już Kalczyńska komentowała poczynania Rosji i Putina. To m.in. ona właśnie rozgryzła Władimira Putina, gdy do sieci trafiło jego nagrania wśród rosyjskich stewardess. WIĘCEJ O TYM TUTAJ: Dziennikarka TVN rozgryzła Putina?! Wskazała coś, co zastanawia. Szokujące nagranie.
Teraz jednak Anna Kalczyńska postanowiła skomentować odejście Tomasza Lisa z "Newsweeka". Przypomnijmy, że Lis po 10 latach pracy w tygodniku "Newsweek Polska" 24 maja 2022 pożegnał się z redakcją. Kalczyńska do tej pory milczała na ten temat, ale postanowiła to przerwać. Dziennikarka TVN na Twitterze umieściła zaskakujący wpis dotyczący Lisa. Ujawniła, że Tomasz Lis pod jej adresem wypuszczał "obelgi". Jakie? Kalczyńska wyjaśniła:
- Co do zwolnienia Tomasza Lisa nie wypowiadałam się dotąd, bo nigdy nie przeprosił mnie za obelgi pod moim adresem, ale cóż.. najwyraźniej karma wraca. Każdy jest kowalem WŁASNEGO losu - napisała, czym wzbudziła zainteresowanie internautów.
Dziennikarka TVN jasno o tym, za co "podpadała" Tomaszowi Lisowi
Anna Kalczyńska umieściła wpis dotyczący Tomasza Lisa już po tym, jak okazało się, kto zastąpi go w "Newsweeku" na miejscu redaktora naczelnego. Wiadomo, że od lipca tygodnikiem pokieruje Tomasz Sekielski. Dziennikarz już cieszy się na nowe wyzwania. Sama Kalczyńska zapytana przez internautów, o co konkretnie jej chodzi z Lisem, napisała: - Nazwał mnie „piskalczyńską” :)) po tym, jak ośmieliłam nie zgodzić się z Jarkiem Kuźniarem. Dalibyście wiarę?!
Tomasz Lis odszedł z "Newsweeka" po 10 latach
Nagłe odejście Tomasza Lisa z tygodnika "Newsweek" zdziwiło wiele osób. Sam Lis dziękował za pracę w gazecie, którą kierował od 2012 roku: - Jest czas powitań i czas pożegnań. Serdecznie dziękuję moim koleżankom i kolegom z Newsweeka za dziesięcioletnią wspólną pracę, fascynującą przygodę w niezwykłych czasach. Newsweek jest w doskonałych rękach i ma przed sobą świetną przyszłość. Powodzenia - napisał Tomasz Lis komentując sprawę odejścia z "Newsweeka".