- Szymon Hołownia, lider Trzeciej Drogi i marszałek Sejmu, planuje opuścić polską politykę.
- Decyzja ta może nastąpić wcześniej niż się spodziewamy
- Jego przyszłość nie jest związana z polską polityką, a szczegóły jego planów ujawniamy w artykule.
Szymon Hołownia, dwukrotny kandydat na urząd prezydenta, a obecnie Marszałek Sejmu, rozważa opuszczenie polskiej polityki. Jak jako pierwszy donosił portal Onet.pl, polityk miałby aktywnie zabiegać o stanowisko Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR). Zmiana miałaby nastąpić na przełomie roku. Co skłoniło go do tak radykalnej decyzji? Wciąż urzędujący Marszałek Sejmu postanowił zabrać głos w obszernym wpisie na swoim Facebooku!
Zaskakująca decyzja Hołowni
Według informatorów Onetu, na decyzję Hołowni wpłynęło kilka czynników. Po pierwsze, jego słaby wynik w ostatnich wyborach prezydenckich (zaledwie 4,99 proc. poparcia) miał ostudzić jego ambicje związane z najwyższym urzędem w państwie. Po drugie, zgodnie z umową koalicyjną, w listopadzie 2025 roku Hołownia ma ustąpić ze stanowiska Marszałka Sejmu na rzecz Włodzimierza Czarzastego z Lewicy. Próby negocjacji w tej sprawie miały zakończyć się fiaskiem.
Zobacz: Współpracownicy Hołowni zaskoczeni jego deklaracją. Czy lider Polski 2050 odejdzie z polityki?
Z tego powodu celem Hołowni jest stanowisko Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców, co oznaczałoby pożegnanie z polską sceną polityczną.
Hołownia potwierdza kandydaturę do ONZ! "Chcę przydać się Polsce i światu"
W poniedziałek sam Szymon Hołownia potwierdził, że złożył aplikację na stanowisko Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców. - Z tym, co umiem, chcę przydać się jakoś, i Polsce i światu. Przedwczoraj poinformowałem naszą Radę Krajową, że w ten piątek złożyłem aplikację w publicznym naborze ogłoszonym przez Sekretarza Generalnego ONZ Antonio Guterresa na funkcję Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR) - napisał polityk. Hołownia podkreślił swoje doświadczenie w pracy humanitarnej i budowaniu relacji międzynarodowych.
- Nigdy wcześniej Polaka nie było w takim miejscu w strukturach ONZ, a temat wsparcia humanitarnego znam lepiej, niż politykę, bo zajmowałem się nim dwa razy dłużej, rozwijając moje fundacje na całym świecie. Te dwa lata nauczyły mnie zaś budować więź między państwami. Nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć, jak ważne byłoby dodanie do tego ogromnego wyzwania polskiej i szerzej – wschodniej i północnoeuropejskiej perspektywy. Dlatego tak wdzięczny jestem i Prezydentowi RP, i Premierowi RP, i Wicepremierowi, Ministrowi Spraw Zagranicznych, za jednoznaczne poparcie i za to że – wiedząc że to duża rzecz dla Polski – tak bardzo w ostatnich dniach zaangażowali się w tę sprawę, uruchamiając osobiste kontakty, i całą naszą dyplomatyczną maszynę - dodał Szymon Hołownia.
Czy Hołownia ma szansę na stanowisko w ONZ?
Aby objąć stanowisko Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców, Hołownia potrzebuje poparcia polskich władz, w tym Prezydenta RP. Polityk miał właśnie z tego powodu zabiegać o dobre relacje zarówno z Andrzejem Dudą, jak i z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Co ciekawe, lider Polski 2050 zadeklarował również, że od stycznia nie będzie już stał na czele partii. – Założyłem tę organizację, dałem jej wszystko, co mogłem i co umiałem, i dalej będę dawał w takim zakresie, w jakim będzie to konieczne. Ale rolą lidera jest też powiedzieć w pewnym momencie „przekazuję pałeczkę w sztafecie”. Myślę, że ten moment nadszedł dla mnie i dla organizacji – powiedział.
Cały jego wpis wyglądał następująco:
Galeria poniżej: Tak mieszka Szymon Hołownia
