Zakończyło się głosowanie w wyborach do Parlamentu Europejskiego 2024. Wiemy już, kto najpewniej zdobył mandat europosła, a kto musi obejść się smakiem. Przypomnijmy, że do podziału było w sumie 53 mandaty. Wyniki exit poll przedstawiają się następująco wraz z podziałem na mandaty:
- Koalicja Obywatelska: 38,2 proc., mandatów: 21
- Prawo i Sprawiedliwość: 33,9 proc., mandatów: 19
- Konfederacja: 11,9 proc., mandatów: 6
- Trzecia Droga: 8,2 proc., mandatów: 4
- Lewica: 6,6 proc., mandatów: 3
- Bezpartyjni Samorządowcy: 0,8 proc., mandatów: 0
- Polexit: 0,3 proc., mandatów: 0
Wielcy przegrani. Oni nie dostali się do Parlamentu Europejskiego
Z pierwszych sondażowych danych wynika, że jeśli chodzi o PiS to do europarlamentu nie dostali się znani europarlamentarzyści, w tym ci, którzy od lat zasiadali w Parlamencie Europejskim i mieli wydaje się oddanych wyborców. To m.in. Ryszard Czarnecki, Anna Fotyga, Karol Karski, Witold Waszczykowski czy Jacek Saryusz-Wolski.
Jeśli chodzi o innych kandydatów PiS, którym w wyborach się nie poszczęściło, a mieli ogromne szanse, by się dostać, to można wskazać na: Małgorzatę Gosiewską, Jacka Kurskiego, Wojciecha Kolarskiego czy Marcina Warchoła.
Jarosław Kaczyński tuż po ogłoszeniu sondażowych wyników exit poll komentował je tak: - Dojdziemy w pewnym momencie do tego punktu, z którego możemy się odbić. Odbić do tego wielkiego skoku, który jest nam potrzebny.