Prezesi jak dyktatorzy
Lokatorzy mieszkań spółdzielczych często nie mają wpływu na swoją spółdzielnię, gdyż o wszystkim decyduje zarząd powoływany przez radę nadzorczą, zwykle z zarządem związaną. Np. w czerwcu 2023 r. w SM „Jaroty” w Olsztynie miał się dokonać wybór nowej rady. Posiedzenie tak przedłużano, że radę wybrano w głosowaniu o... 5 rano. Wygrali kandydaci popierani przez byłego prezesa.
Czego Polacy oczekują od rządu? Ludzie przedstawili swoje żądania. Wyłożyli kawę na ławę!
Koniec kosmicznych pensji
Prezesi zarządów spółdzielni zarabiają nawet po 40 tys. zł. Ich apanaże zmniejszyć ma przygotowana przez senator Lidię Staroń nowelizacja ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, która m.in. ograniczy zarobki do siedmiokrotności kwoty bazowej dla menedżerów na państwowej posadzie (aktualnie to 12,5 tys. zł). – Najważniejszą zmianą jest to, że ustawa wprowadzi realne wybory członków rady nadzorczej i zarządu: bezpośrednie, tajne, powszechne, w dniu wolnym od pracy – zapowiada Staroń w rozmowie z „SE.
Szymon Hołownia ostrzega przed 800 plus. Przy okazji wbija szpilę w Korwin-Mikkego
Powstanie projekt obywatelski
Ustawa utknęła jednak w Senacie. Ale Lidia Staroń ma nowy pomysł: - Będę walczyła aby powstał obywatelski projekt ustawy, którym parlament będzie musiał się zająć – deklaruje. ABR