- Poznaliśmy wyniki nowego sondażu poparcia partyjnego
- Zleciła go Wirtualna Polska pracowni United Surveys
- Zobacz wyniki
Wyniki sondażu
Z najnowszego sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski wynika, że Koalicja Obywatelska (KO) cieszy się największym poparciem wśród wyborców – chęć zagłosowania na nią wyraziło 30 proc. uczestników badania. Jednak tuż za nią plasuje się Prawo i Sprawiedliwość (PiS) z wynikiem 28,5 proc., co oznacza różnicę zaledwie 1,5 punktu procentowego. Co ciekawe, oba największe ugrupowania zanotowały spadek poparcia w porównaniu z poprzednim badaniem. KO straciła 2,3 pkt proc., a PiS – 2,2 pkt proc. Na trzecim miejscu utrzymuje się Konfederacja, na którą zagłosowałoby 14,7 proc. wyborców. Ugrupowanie to, po wakacyjnym spadku w sondażach, w ostatnich tygodniach notuje ponowny wzrost. Dalej znalazła się Lewica z wynikiem 7 proc. poparcia, co oznacza, że ugrupowanie to również znalazłoby się w Sejmie.
Zobacz: Zapytali Polaków, kto powinien zastąpić Tuska. Większość wskazała jedno nazwisko
Poza Sejmem znalazłyby się PSL z poparciem 4,7 proc., Konfederacja Korony Polskiej Grzegorza Brauna z wynikiem 4,1 proc., partia Razem z wynikiem 2,2 proc. oraz Polska 2050 Szymona Hołowni z poparciem na poziomie 2 proc. Odpowiedź „nie wiem/trudno powiedzieć” wskazało 6,6 proc. pytanych.
Podział mandatów – kto z kim może rządzić?
Gdyby wyniki sondażowe przełożyły się na wynik wyborów, podział mandatów w Sejmie wyglądałby następująco:
Koalicja Obywatelska (KO) – 179 mandatówPrawo i Sprawiedliwość (PiS) – 169 mandatówKonfederacja – 80 mandatówLewica – 31 mandatów
Sprawdź: Polacy mają jednoznaczny stosunek do zakazu nocnej sprzedaży alkoholu. Co zrobi parlament?
Analizując powyższe wyniki, można dojść do wniosku, że to Konfederacja może mieć kluczowe znaczenie dla przyszłego rządu. Jak zauważa Wirtualna Polska, gdyby Konfederacja weszła w koalicję z PiS, miałyby szansę rządzić. Razem zyskaliby 249 mandatów, czyli większość sejmową, która wynosi 231 mandatów. Z kolei Koalicja Obywatelska, nawet w koalicji z Lewicą, osiągnęłaby jedynie 210 mandatów, co nie dałoby jej szans na samodzielne rządzenie.
"Efekt flagi"?
Zdaniem znanej politolog prof. Renaty Mieńkowskiej-Norkiene popularność partii Donalda Tuska wynika m.in. z tzw. efektu flagi. Zjawisko to zdefiniował politolog John E. Mueller z Ohio State University w 1970 r. Polega ono na tym, że w chwili zagrożenia (w tym wypadku ze strony Rosji) wyborcy automatycznie, wręcz instynktownie, skupiają się wokół lidera (czyli Tuska), a zaufanie do rządu wzrasta. Poza tym do KO przepłynęła z powrotem część elektoratu Szymona Hołowni.
Sondaż partyjny przeprowadziła United Surveys by IBRiS dla Wirtualnej Polski metodą CATI / CAWI w dniach 26-28 września 2025 roku na próbie N=1000.

Galeria poniżej: Tusk zamknął projekt Platformy! Wykluczył ojców założycieli