Radosław Fogiel posłuchu sondażom nie daje! Rzecznik partii rządzącej zapytany bowiem został w radiowej "Jedynce" o to, czy PiS nie obawia się, że partii zabraknie kilku mandatów do samodzielnego rządzenia. Taki obraz zarysowany został przez przynajmniej kilka sondaży.
Radosław Fogiel w złe sondaże nie wierzy. PiS wygrywało wbrew im
- Do tej pory sondaże przed wyborami ani w 2015 r., ani w 2019 r. wcale nie gwarantowały Prawu i Sprawiedliwości samodzielnych rządów, jednak dzięki naszemu wysiłkowi, dzięki poparciu Polaków uzyskiwaliśmy taką liczbę mandatów, która pozwalała na samodzielne rządy i na to ponownie liczymy, o to będziemy się starać - odparł rzecznik i dodał, że nie ma dziś sensu spekulować, jak będzie wyglądała Polska po najbliższych wyborach parlamentarnych.
Fogiel nie widzi również sygnałów do współpracy ze strony PSL. Wręcz przeciwnie. - Jeśli chodzi o PSL, to ostatnio to raczej prominentni politycy PSL-u prześcigali się w zapewnianiu, że z PiS-em im nie po drodze - powiedział polityk. W jego opinii część kierownictwa PSL dała się "zhołdować Tuskowi".
Koalicja z PSL? Podwaliny są już w samorządach
Mimo tak ostrych słów o ludowcach rzecznik PiS zdradził, że jego partia kooperuje z PSL w mniejszej skali. - W wielu samorządach mamy koalicję z PSL i one funkcjonują nie najgorzej - oświadczył Fogiel i przypomniał, że wielokrotnie jego formacja zapraszała wszystkich, którzy "chcą zrezygnować z niedobrych pomysłów".
- Mówiliśmy wielokrotnie: jeśli ktokolwiek chce zrezygnować z niedobrych pomysłów i chce przyłączyć się do tego dzieła naprawy Rzeczpospolitej, które już drugą kadencję realizujemy, jeżeli chce być częścią tej dobrej zmiany dla Polaków, to jesteśmy otwarci - podsumował Radosław Fogiel.