TV
Pogoda
Wideo
Do protestujących od kilku tygodni lekarzy rezydentów w środę dołączą kolejni lekarze. Chodzi o lekarzy z Małopolski. 25 października we wszystkich placówkach na terenie Małopolski (szpitale, przychodnie) będzie strajk lekarzy: - Idąc za głosem naszych kolegów lekarzy specjalistów, XI Zjazd Regionu Małopolskiego OZZL ogłosił środę, 25 października 2017 roku „Dniem Solidarności Lekarzy Małopolskich z Głodującymi". Każdy lekarz podejmie we własnym sumieniu decyzje o formie wsparcia protestujących. Ponieważ wielu lekarzy zdeklarowało absencje w pracy, nazwaliśmy ten dzień dniem bez lekarza - taki komunikat pojawił się na stronie Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy Regionu Małopolskiego.
Dzień bez lekarza w Małopolsce. Co to oznacza dla pacjentów?
Lekarze z Małopolski w ramach wsparcia i solidarności z głosującymi lekarzami rezydentami podejmują strajk. W środę 25 października nie przyjdą do pracy, nie chodzi tu jednak tylko o rezydentów z Małopolski (pierwszego dnia strajku w ramach wsparcia kolegów rozpoczynających głodówkę do pracy nie przyszli rezydenci tego dnia np. biorąc wolne albo oddając krew-za co jest dzień wolny). Będzie to tzw. dzień bez lekarza, czyli protestować będą rezydenci, stażyści, a także specjaliści. Oczywiście tego dnia w Małopolsce strajkować mają tylko lekarze, którzy tego chcą, sami podejmują decyzję. Jeśli lekarz podejmie decyzję o włączeniu się do strajku, to tego dnia nie będzie przyjmował pacjentów, którzy mieli zaplanowane tego dnia wizyty. Szpitale i przychodnie będą w Małopolsce będą w środę 25 października pracować w trybie dyżurowym: - Będziemy ratować życie ludzkie w każdej sytuacji nawet w czasie strajku który może dotyczyć konsultacji w trybie planowym - czytamy wpis jednej z rezydentek. A jeśli tak, to planowani pacjenci nie mają po co przychodzić tego dnia do lekarza, bo i tak nie zostaną przyjęci, jeśli byli zapisani na planową konsultację. Nagłymi wypadkami zajmą się tego dnia lekarze dyżurujący.
Planowany strajk nie podoba się ministrowi zdrowia. Konstanty Radziwiłł jasno powiedział, co myśli o takiej formie protestu: - Tego typu zapowiedzi traktuję jako zapowiedź złamania podstawowych zasad etyki lekarskiej i jestem zupełnie zdruzgotany taką zapowiedzią, że oto zupełnie nie wiadomo, w jakim trybie - bo to przecież nie jest strajk, bo nie zostały spełnione wszystkie warunki do tego - ktoś zapowiada, że lekarze nie będą leczyć pacjentów. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie - powiedział minister dziennikarzom.
Sprawdź: Protest rezydentów. Kolejne 4 miasta dołączają do głodówki [ZOBACZ JAKIE]
Zobacz: Pieniądze dla lekarzy rezydentów dopiero za osiem lat
Czytaj: Stanisław Pięta SZOKUJE: Rezydenci już dobrze zarabiają
