Pieniądze dla lekarzy rezydentów dopiero za osiem lat

Komitet Stały Rady Ministrów przyjął wczoraj projekt ustawy rezydenckiej. Gwarantuje on stopniowy wzrost finansowania dla służby zdrowia z obecnych 4,5 do 6 proc. PKB w 2025 r. W ciągu ośmiu lat na zdrowie ma pójść dodatkowe 25 mld zł. - To jest rozmiar dla budżetu państwa równoważny z programem 500 plus - podkreślił wczoraj Leszek Skiba (39 l.), wiceminister finansów. Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł (59 l.) dodał zaś, że propozycja rządu jest odpowiedzialna, bo na taki wzrost finansowania stać budżet państwa.

W ocenie rezydentów 2025 r. to zbyt odległy termin. Młodzi lekarze żądają 6,8 proc. PKB do 2021 r. I przy swoich żądaniach pozostali. - Nie ma naszej zgody na tak wolne wprowadzanie zmian. Nikt nie daje gwarancji, że te zmiany będą podtrzymane przez ekipę, która będzie rządzić za osiem lat. Jesteśmy pod względem finansowania w ogonie Europy i w nim pozostaniemy - komentował propozycję rządu Tomasz Karauda z Porozumienia Rezydentów.

Rząd zajmie się ustawą rezydencką we wtorek. Tymczasem młodzi lekarze nie przerywają protestu. Wczoraj dołączyło do nich pięciu rezydentów z Łodzi. To już trzecie miasto, po Warszawie i Szczecinie, w którym prowadzona jest głodówka. Protest lekarzy poparła Naczelna Izba Pielęgniarek i Położnych.

Cejrowski OSTRO o prezydencie: Albo durny, albo nasłany, albo resortowe dziecko

Stanisław Pięta SZOKUJE: Rezydenci już dobrze zarabiają

Lekarze-rezydenci walczą o pieniądze już 2. tydzień!