Publicysta, zapytany o trwającą reformę sądownictwa, stwierdził bez ogródek, że prezydent Andrzej Duda oszukał swoich wyborców, bo obiecał im współpracę z partią rządzącą. Następnie mocno ocenił: - Mam już podejrzenia, że Duda albo durny albo nasłany albo resortowe dziecko. (...) W kampanii wyborczej startował z PiS-u a obecnie się dystansuje od PiS-u czyli oszukał swoich wyborców. Oni głosowali na gościa, który razem z PiS-em będzie współpracował, więc nie podoba mi się, że on się dystansuje i jest bardziej z Kukizem bo co innego mi obiecywał!
Słowa Cejrowskiego nie przypadły do gustu znanej blogerce, która napisała:
Cejrowski durny. Bez albo. https://t.co/c2vT372HvM
— kataryna (@katarynaaa) 19 października 2017
Podróżnik argumentował również, dlaczego reforma powinna przejść w kształcie proponowanym przez partię Jarosława Kaczyńskiego. Jak tłumaczył: - Tych dziadów czerwonych, którzy z dziada pradziada przekazują sobie pewne wartości trzeba wszystkich wyrzucić. Sędzia rozsądza pewne spory i działa na pograniczu prawa i moralności. Na tym sądy polegają i jeżeli ktoś nie ma żadnego korzenia moralnego tylko jest komuchem, jego dziadek był UB-ekiem a jego pradziadek z Rosji przyjechał z generałami sowieckimi z KGB to jak on ma wydawać moralne wyroki jak sam jest moralnie nieprawidłowy.
Zobacz także: Beata Mazurek POUCZA prezydenta: Powinien Kaczyńskiego witać osobiście
Przeczytaj również: W piątek spotkanie Duda-Kaczyński. Chodzi o reformę sądownictwa
Polecamy ponadto: Andrzej Duda ma rację w sprawie sądów