W trakcie rozmowy z Bogdanem Rymanowskim Szydło wyraźnie podkreśliła, że rząd realizuje postulaty młodych medyków– nakłady na zdrowie będą rosły, zaplanowano podwyżki. Jak mówiła: - Powiedzieliśmy tak: słuchamy uważnie, co państwo do nas mówicie. Powiedzieliście, że chcecie zwiększenia nakładów na służbę zdrowia - dzisiaj na rządzie będzie projekt ustawy gwarantującej 6 proc. PKB na służbę zdrowia w ciągu kilku lat (...) Zwiększenie wynagrodzeń rezydentów - jest przygotowane przez ministra Konstantego Radziwiłła rozporządzenie, które takie podwyżki przewiduje. Zwiększenie wynagrodzeń dla innych zawodów medycznych – jest ustawa o minimalnym wynagrodzeniu. My się wywiązujemy ze wszystkich tych postulatów, których oczekują dzisiaj rezydenci.
Według premier rezydenci nie mają już podstaw do protestu. Przekonywała ona: - W rozmowie ze mną rezydenci pokazali trzy postulaty: zwiększenie nakładów na służbę zdrowia – jest, zwiększenie ich wynagrodzeń – jest, i przyjrzenie się wynagrodzeniom innych grup zawodowych – wszystko to jest. Trzeba usiąść do stołu. Nawiązując do uwagi, że rezydenci chcą szybszego wzrostu środków, premier odpowiedziała: - Mogę powiedzieć, że chcę być jutro mistrzem świata w skoku wzwyż i nie będę. (…) Budżet ma określone możliwości. Tak trzeba na to patrzeć. (…) 6 proc. PKB to duża kwota.
Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej w 2018 r. na ochronę zdrowia będzie przeznaczone 4,67 proc. PKB zaś rok później 4,84 proc. Nakłady na ten cel będą wzrastać także w kolejnych latach: w 2020 r. - 5,03 proc, w 2021 r. - 5,22 proc., w 2022 r. 5,41 proc., w 2023 r. - 5,6 proc., a w 2024 - 5,8 proc. Docelowy poziom finansowania, czyli 6 proc. PKB, miałby zostać osiągnięty w 2025 r.
Beata Szydło była też dopytywana o to, czy planuje spotkać się z protestującymi. Jej odpowiedź była bardzo jednoznaczna. Jak bez zastanowienia poinformowała premier: - Ja się z nimi spotkam [z rezydentami], kiedy skończy się protest.
Zobacz także: Protest lekarzy. Ogórek zarzuca protestującym, że... piją kawę latte!
Przeczytaj również: Protest lekarzy, STRAJK lekarzy w Małopolsce. Nie ma lekarza, co robić?
Polecamy ponadto: Marszałek Senatu do rezydentów: „Nie myślcie o pieniądzach”