Profesor Niesiołowski broni magistra Sikorskiego

2017-08-25 4:00

Po tym, jak były szef MSZ Radosław Sikorski (54 l.) ostro skrytykował kadrę polskich uczelni wyższych, nazywając rektorów "nierobami", w jego obronie staje profesor nauk biologicznych, wieloletni wykładowca Uniwersytetu Łódzkiego i były polityk PO Stefan Niesiołowski (73 l.). - Ja nie czuję się obrażony i nie oczekuję od Radka przeprosin. Sikorski wcale tak nie myśli - mówi w rozmowie z "Super Expressem" Niesiołowski.

Kolejne nagrania z afery podsłuchowej sprzed trzech lat ujawniła przedwczoraj TVP Info. Na miejsce rozmowy o stanie polskiej edukacji Sikorski i ówczesny prezes PKN Orlen Jacek Krawiec (50 l.) wybrali jedną z warszawskich restauracji. Nie stroniono od przekleństw, a najbardziej dostało się rektorom wyższych uczelni w Polsce.

- Wiesz, oni rozumieją to, czego nasi, k.a, nieroby, ci wszyscy rektorzy, nie rozumieją - powiedział Sikorski do Krawca.

Z jego słów niezadowolona musi być kadra polskich uczelni, ale jego były partyjny kolega z PO, prof. Stefan Niesiołowski, bierze go w obronę.

- Znam Sikorskiego i on tak wcale nie uważa. Może i powinien przeprosić, choć za żądaniem przeprosin kryje się chęć upokorzenia. Chętnie bym przy tym posłuchał, co mówią też w prywatnych rozmowach np. Mariusz Kamiński czy Mariusz Błaszczak - zaznacza Niesiołowski.

Tymczasem na słowa Sikorskiego zareagował też minister nauki Jarosław Gowin (56 l.). - Myślę, że szanse Radosława Sikorskiego na doktorat honoris causa którejkolwiek polskiej uczelni radykalnie zmalały - napisał na Twitterze.

Sikorski nie pozostał dłużny i stwierdził, że woli swój dyplom z Oksfordu. - Ale skoro nie reformuje pan MON, liczyłem, że może weźmie się pan za zapyziałe polskie uczelnie - odpisał Gowinowi.

Zobacz: KŁOPOTY Wałęsy - IPN prowadzi przeciw niemu postępowanie karne!

Sprawdź: Wałęsa przyznał się na wizji, że dostał mieszkanie od SB!

Czytaj: Kaczyński pozwał Wałęsę

Nasi Partnerzy polecają