Polacy wybrali “premiera polskiej biedy”. Fatalne wieści dla PiS. NOWY SONDAŻ

Jak zauważa “Rzeczpospolita” - już w 2013 roku Jarosław Kaczyński nazwał Donalda Tuska “ojcem biedy”. Niedługo potem jednak były premier zaczął pełnić obowiązki przewodniczącego Rady Europejskiej, a władzę w Polsce zdobyła Zjednoczona Prawica, więc łączenie Tuska z biedą ucichło. 

Powrót nastąpił po tym, gdy Tusk ponownie został wybrany na przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Pod koniec 2021 roku polityk opublikował w Internecie filmik, na którym skrytykował podwyżki cen gazu i pytał polityków PiS: “Czy wyście powariowali?”. W odpowiedzi Morawiecki opublikował swoje wideo. Obecny szef rządu chwalił się “Polskim Ładem” i zwracał się do Tuska: “Śmiało można pana nazwać premierem polskiej biedy”. 

Najwyraźniej określenie przypadło Morawieckiemu do gustu, bo postanowił po nie ponownie sięgnąć na spotkaniu w Ostrołęce na początku lipca. - Dziś stoimy przed takim wyborem: czy chcemy Tuska - premiera polskiej biedy, premiera chaosu w Polsce, czy chcemy Prawo i Sprawiedliwość - partię, która dba o bezpieczeństwo, partie, która dba o politykę społeczną, o zdrowe finanse publiczne. Taki jest wybór przed Polakami - podkreślił szef rządu.

Podobna retoryka powtórzyła się również we wsi Turowo.  - Tusk to premier polskiej biedy, niestety - przekonywał Morawiecki. 

"Premier polskiej biedy". Tusk a może Morawiecki? 

“Rzeczpospolita” postanowiła sprawdzić, którego premiera RP (w XXI wieku) Polacy nazwaliby “premierem polskiej biedy”. Sondaż przeprowadziła agencja badawcza SW Research. 

34,9 proc. ankietowanych, czyli co trzeci uczestnik badania, uznał, że określenie “premier polskiej biedy” najbardziej pasuje do Mateusza Morawieckiego. 19 proc. osób wskazało z kolei Donalda Tuska. Na trzecim miejscu uplasował się Jarosław Kaczyński. Na prezesa PiS głos oddało 13,2 proc. pytanych. 

Kolejną pozycję zajął Marek Belka (5,9 proc.), następnie Kazimierz Marcinkiewicz (3,4 proc.), i Leszek Miller (3,4 proc.). Najmniej osób wskazało Ewę Kopacz (1,9 proc.) i Beatę Szydło (1,7 proc.) 

ZOBACZ TAKŻE: Kaczyński planuje wizytę w Kórniku. Mieszkańcy: zrobimy największą w Polsce jajecznicę