Jarosław Kaczyński

i

Autor: Piotr Grzybowski/SE Jarosław Kaczyński

Kulisy wizyty Jarosława Kaczyńskiego w Sochaczewie. Zebrani ćwiczyli okrzyki na cześć prezesa PiS [WIDEO]

2022-06-09 14:35

Zgodnie z zapowiedzią prezes PiS wyruszył w Polskę. W środę 8 czerwca Jarosław Kaczyński w Sochaczewie spotkał się z wyborcami, gdzie odpowiadał na nurtujące ich pytania. Z relacji polityków PiS-u szef partii został bardzo ciepło przyjęty. A jak było naprawdę? Zobaczcie nagranie z Sochaczewa i sami oceńcie.

4 czerwca w Markach odbyła się ważna konwencja PiS. To właśnie na niej Jarosław Kaczyński ogłosił wielką mobilizację i zapowiedział liczne podróże polityków PiS-u. Wszystko wskazuje na to, że akcja objazdowa jest teraz dla prezesa najważniejsza. Polityk wziął sprawy w swoje ręce i sam zaangażował się w wyjazdy. Pierwszym punktem na liście miejsc do odwiedzenia był Sochaczew. 

Kaczyński w Sochaczewie. Zebrani ćwiczą okrzyki uwielbienia 

Sala była już pełna i z niecierpliwością wyczekiwała gwiazdy wieczoru. Na scenie zamiast prezesa PiS, pojawił się jednak przewodniczący Komitetu Terenowego PiS w Sochaczewie Sylwester Kaczmarek. Miał ważną misję. 

-  Takie spotkania muszą mieć swój rytm. Musimy przetestować okrzyk (…). Jak (prezes PiS - red.) wejdzie, to wszyscy razem: Jarosław! Jarosław! - zaczął rozgrzewkę Kaczmarek. 

- Jarosław! Jarosław! - odpowiedzieli działaczowi zebrani. Poziom ich zaangażowanie nie był jednak dla Kaczmarka zadowalający. - Coś słabo no. Obiadu nie jedli? - zapytał i wrócił do zachęcania tłumu. 

- Musimy naprawdę zrobić tutaj czad, żeby nas prezes zapamiętał. Sochaczew to nie jest byle miasto. To co, jeszcze raz? Prezes wchodzi, a my co? Jarosław! Jarosław! - krzyczał przewodniczący. 

Kaczmarek pamiętał o najdrobniejszych szczegółach. Wyjaśnił nawet uczestnikom spotkania, jak długo powinni skandować imię prezesa partii. - Krzyczymy dotąd, aż prezes powie: "dziękuję, dziękuję" - wyjaśnił zebranym.

Gdy kwestia skandowania imienia była już dla wszystkich jasna, nadszedł czas na nieco trudniejsze zadanie. Przewodniczący komitetu tłumaczył, że entuzjazm należy okazywać także podczas wystąpienia Kaczyńskiego. - W trakcie przemówienia możemy powiedzieć: "zwyciężymy". Trzy, cztery: zwyciężymy! Zwyciężymy! - krzyknął. 

Próbę zakończyło krótkie ćwiczenie krzyczenia “Jak nie my, to kto?!”. Hasło miała zaproponować jedna z osób obecnych na sali. 

Prezes PiS w Sochaczewie. Ćwiczenia przyniosły oczekiwany efekt. Cała sala skandowała

Patrząc na efekty, trzeba przyznać, że Kaczmarek przeprowadził świetne szkolenie. Jak widać na nagraniu udostępnionym przez wicerzecznika PiS Radosława Fogla - cała sala wykrzykiwała “Jarosław! Jarosław!” i witała prezesa gromkimi brawami. 

 "Gorące powitanie prezesa PiS w Sochaczewie na spotkaniu z mieszkańcami" - podpisał nagranie Fogiel na Twitterze. 

Jarosławowi Kaczyńskiemu skandowanie tłumu najpewniej sprawiło dużą przyjemność. W końcu od czasu do czasu sam lubi wykrzyczeć własne imię. 

ZOBACZ TAKŻE: Wiadomo, dlaczego Kaczyński kazał Cieślakowi odejść! Polityk obozu władzy wyjawia prawdę

Sonda
Jarosław Kaczyński bardziej przydatny politycznie jest w rządzie czy na czele partii?
Express Biedrzyckiej 08.06 (Krzysztof Śmiszek, Andrzej Byrt) Sedno Sprawy: Krzysztof Sobolewski