julia pitera

i

Autor: East News

PODWÓJNE STANDARDY Pitery! Nie wykonała wyroków sądów "ale to nic przy tym, co robi PiS"...

2016-09-12 15:07

Julia Pitera, europosłanka PO, przez wiele lat warszawska radna była gościem porannej rozmowy Roberta Mazurka w RMF FM. Głównym tematem rozmowy była warszawska reprywatyzacja, jednak najciekawszym wątkiem była część dotycząca wyroków sądowych (jednego prawomocnego, z 2011 i 2012 roku), które nakazywały Piterze przeprosić polityków PiS. Jak beztrosko przyznała w studiu, nie wykonała ona tych wyroków, uzasadniając, że "to nic przy tym, co robi PiS".

Dziennikarz na początku rozmowy zapytał europosłankę, czy wykonała już wyroki sądów z 2011 i 2012 roku. W pierwszym przypadku miała przeprosić Mariusza Kamińskiego z PiS i wpłacić 15 tys. na fundację "Pamiętamy". Jak odpowiedziała Pitera: - Chyba nie. Liczę na to, że będę ułaskawiona. Jak tłumaczyła powód nierealizacji wyroku: - Z bardzo - powiedziałabym - prostego powodu. Otóż, nie zmieniono formuły przeprosin. I w formule przeprosin została zawarta sprawa, którą sąd umorzył, czyli kwestia Sawickiej. Jak dodała: - W formule przeprosin, której żąda pan Kamiński, jest to, co zostało umorzone. Bardzo trudno wykonać wyroki, które są de facto niewykonalne.

Drugi wyrok sądu jest już prawomocny od 2012 roku. Ma ona przeprosić Prawo i Sprawiedliwość za to, że nazwała warszawskiego radnego pedofila członkiem PiS. W tym przypadku tłumaczenie Pitery przybrało naprawdę kuriozalne wymiary. Europosłanka stwierdziła, ni stąd, ni zowąd do ostatnich perypetii wiceministra sprawiedliwości, Patryka Jakiego: - Na szczęście nie obrażałam sądu i nie domagałam się tego, co pan poseł Jaki. Nie krzyczałam, że mają mi zdjąć immunitet.

Następnie kontynuowała, jakby zapominając, sprzed ilu lat pochodzą te wyroki: - Ja nie wytaczam spraw, mimo że bardzo dużo pod moim adresem było powiedzianych rzeczy, również przez panów, których mam - że tak powiem - przepraszać. W związku z tym uważam, że rzeczywiście coś dziwnego się dzieje i PiS walczy sądami. Bardzo mi się to nie podoba. Na koniec podsumowała zgrabnie: - Jak patrzę na to, co wyrabia PiS w tej chwili z sądami, to właściwie myślę sobie, że ja nie wykonałam wyroków sądów, ale to jest nic przy tym, co robi PiS.

Internauta skomentował:

 

 

Zdarzały się też dosadniejsze opinie:

 

 

Zobacz także: Komisja Wenecka znowu w Polsce. Kaczyński LEKCEWAŻAJĄCO: To nie ma znaczenia