Prezes PiS w przededniu nadchodzącej miesięcznicy smoleńskiej stwierdził w wywiadzie: - Wiemy, że końcowego raportu nie będzie na ósmą rocznicę tragedii. Po chwili dodał jednak: - Będzie za to raport częściowy, który - tak mniemam - szczegółowo pokaże, co bezsprzecznie zostało już ustalone. Przy okazji uroczystości związanych z katastrofą smoleńską, mają ponadto w raporcie zaprezentowane zostać kluczowe pytania, na które podkomisja Antoniego Macierewicza będzie w dalszym ciągu szukała odpowiedzi.
Jarosław Kaczyński przyznał, że z dużą nadzieją podchodzi do pracy amerykańskich ekspertów, którzy byli przez jakiś czas w bazie w Mińsku Mazowieckim i skanowali bliźniaczego tupolewa. Ich badania, w jego opinii, mogą być "niezwykle ważne, a może nawet przełomowe". Brat zmarłego w katastrofie smoleńskiej prezydenta Lecha Kaczyńskiego poinformował: - Według zapowiedzi badania te zajmą około roku, może nawet nieco dłużej. Uzupełnieniem tej pracy będą działania zespołu ekspertów powołanych przez prokuraturę.
Lider Zjednoczonej Prawicy został również zapytany, czy Polska może obawiać się rosyjskich działań, gdyby udział służb tego państwa w tragedii smoleńskiej został udowodniony lub mocno uprawdopodobniony. Jak stwierdził: - W mojej ocenie nie. Gdyby taki udział został wykazany, to zapewne Kreml zachowałby się tak jak w przypadku wszystkich innych udowodnionych Rosji zbrodni - szedłby w zaparte.
Jarosław Kaczyński w GP o 8 rocznicy Smoleńska. Nie będzie końcowego raportu, tylko cząstkowy. Komisja Macierewicza będzie nadal szukać prawdy, a "niezwykle precyzyjne analizy" z USA w tym pomogą. Ale na nie też musimy poczekać. Może lata. W tle walka pomiędzy komisjami ZZ i AM. pic.twitter.com/CFBTr2brx6
— Marcin Makowski (@makowski_m) 2 kwietnia 2018
Zobacz także: Gowin szczerze mówi o arogancji władzy i o tym, do kiedy Kaczyński będzie liderem